reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

PORÓD - czy i czego się boicie??!!!

A ja się nie boję wcale ;-)

Tere Fere, ;)

A ja się tam boję jak cholera, w sumie sama nie wiem czego :confused: może tego, że mój Szogun się nie wykręci prawidłowo ( w 30 tygodniu ustawił się poprzecznie) :eek:, bóli się boję, obcych ludzi się boję :confused: cholera wie czego jeszcze ...........

Hehehe i byle ''sraczki'' nie mieć w ten dzień :-D
 
reklama
Tere Fere, ;)

A ja się tam boję jak cholera, w sumie sama nie wiem czego :confused: może tego, że mój Szogun się nie wykręci prawidłowo ( w 30 tygodniu ustawił się poprzecznie) :eek:, bóli się boję, obcych ludzi się boję :confused: cholera wie czego jeszcze ...........

Hehehe i byle ''sraczki'' nie mieć w ten dzień :-D

No, dobre ;-) Swoją drogą tak się też zastanawiałam czemu kobity tak psioczą na lewatywę przed porodem (jeszcze nie rodziłam, wybaczcie), bo jak usłyszałam, że na skutek parciamożna urodzić nie tylko dziecko ;-) to chyba taka lewatywa to raczej dla mojego dobra raczej:confused: Czy się mylę? A może chodzi o jakieś upokarzające warunki w jakich się ją robi? Wytłumaczcie mi....
 
No, dobre ;-) Swoją drogą tak się też zastanawiałam czemu kobity tak psioczą na lewatywę przed porodem (jeszcze nie rodziłam, wybaczcie), bo jak usłyszałam, że na skutek parciamożna urodzić nie tylko dziecko ;-) to chyba taka lewatywa to raczej dla mojego dobra raczej:confused: Czy się mylę? A może chodzi o jakieś upokarzające warunki w jakich się ją robi? Wytłumaczcie mi....

Ja bym bardzo chciała miec lewatywę, dla swojego dobra i malca :tak: posikiwanie się zdarza bo wiadomo, mały uciska a przecisnąć się chce .... ale (''bubu'') juz zrobić to strach! Niestety u mnie w szpitalu juz się lewatyw nie wykonuje, więc trzeba o tym pomyśleć samemu .... Nie wiem skąd obiekcje na temat lewatywy, dla mnie bardziej upokarzające jest własnie (''bubu'') tuż przed twarzą położnej :confused:
 
Ja bym bardzo chciała miec lewatywę, dla swojego dobra i malca :tak: posikiwanie się zdarza bo wiadomo, mały uciska a przecisnąć się chce .... ale (''bubu'') juz zrobić to strach! Niestety u mnie w szpitalu juz się lewatyw nie wykonuje, więc trzeba o tym pomyśleć samemu .... Nie wiem skąd obiekcje na temat lewatywy, dla mnie bardziej upokarzające jest własnie (''bubu'') tuż przed twarzą położnej :confused:
A no właśnie i dziękuję bardzo, wszystko ubabrane, zapaszki nie z tej ziemi... mąż za plecami. Chyba poproszę niech mnie wyczyszczą a porządnie do samego gardła ;-):-);-):-);-)
A jeszcze, że mam tendencję do denerwowania się to biegunkę mam jak w banku.
 
Zawsze jest szansa, ze Wasze organizmy same wydalą zbędędne produkty przemiany materii :tak: Ja przynajmniej tak mialam i żadna lewatywa nie była konieczna. Nic ze mnie prócz dziecka nie wyszło, nawet musieli mnie cewnikować bo mi mała na pęcherzu moczowym "siadła" i siusiu nie mogłam zrobić.
 
no super nastawienie "poporstu rodze i juz"extra ja tez tak chce!!!ja sie w piatek przeprowadzam blizej szpitala wiec stres mniejszy ze nie dojade na czas czy cos...
 
hehe ^^...
mowi sie ze to jak przezyjesz porod zalezy od tego jak sie do niego nastawisz :)...

ja sie nie boje i napewno nie bedzie az tak zle jak wszyscy mowia, najlepsze ze akurat wszyztkie moje psiapsioly ktore rodziy i moja mama mowia ze to nie jest wcale takie straszne... wiec przynajmniej nie ma kto mnie straszyc :D!!

moja kumpela rodzila 7 minut - maly wyskoczyl przy trzecim partym, moja mama tez mowila ze rodzial nas tylko po pare godzin i nie bylo tak zle...

wg mnie to naprawde nie ma co panikowac - porpostu urodze i w koncu przytule moje malenstwo :)... i na to czekam i czekam niecierpliwie, juz bym najchetniej urodziala gdybym bylo to mozliwe a maly byl duuuuzy i silny :)...
 
reklama
Do góry