no od rana sie wpisuje i ciągle coś
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ;-) pociechy z naszych jedynaczków :-)
ja zrobiłam sobie prezent i zaprowadziłam mojego kawalera do fryzjera ( pierwszy raz) jakoś dało rade ale było ciężko. Po obietnicach, że na pewno nie maszynką usiadł i wysiedział kilka minut. dobrze, że pani zdążyła ogarnąć tą jego czuprynę :-) i odpadł mi stres, że go "obchrympole" i będzie ludzi straszył :-)
siedzę i patrze na stosy popranych rzeczy i nie wiem czego brać więcej czy ciepłych czy letnich :-) jakoś 20 stopni nie wydaje mi się być upałem przy nadmorskim wietrze :-/
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ;-) pociechy z naszych jedynaczków :-)
ja zrobiłam sobie prezent i zaprowadziłam mojego kawalera do fryzjera ( pierwszy raz) jakoś dało rade ale było ciężko. Po obietnicach, że na pewno nie maszynką usiadł i wysiedział kilka minut. dobrze, że pani zdążyła ogarnąć tą jego czuprynę :-) i odpadł mi stres, że go "obchrympole" i będzie ludzi straszył :-)
siedzę i patrze na stosy popranych rzeczy i nie wiem czego brać więcej czy ciepłych czy letnich :-) jakoś 20 stopni nie wydaje mi się być upałem przy nadmorskim wietrze :-/