Kurcze, az ciezko zapamietac co kto pisal
Ja do dentysty chodze caly czas jeszcze z rodzina - tak raz do roku jezdzimy, mamy swoich zaufanych, niekrzywdzacych dentystow
- ale powiem wam, ze od kiedy mam automatyczna szczote to nic nie mialam do robienia. Dlatego Sara tez ma elektryczna teraz, jakos bardziej wierze w ich skutecznosc.
CO do wlosow, ja Mlodej raz sama obcielam grzywke, raz fryzjerka przy okazji ciachnela jak ja bylam cieta. Moje dziecko ma natomiast cudne sprezynki na wlosach, dlatego teraz nie obcinamy. Juz od dawna, nawet grzywke spinamy tylko. Juz sie nauczylam jak walczyc z tymi jej wlosami, mam spraye do czesania, czesze na mokro i jest piknie ;] Natomiast teraz prosi mnie o kolczyki - i nie wiem w sumie. Nie jestem zwolennikiem robienia ich niemowlakom, ale skoro sama prosi to przemysle
Tez wie w jaki sposob to bedzie zrobione i ze bedzie bolec chwile...i wciaz chce.
Co do seriali, to ja ogolnie nie lubie - nie mam tez czasu zbytnio, a historie zyciowe nie przemawiaja do mnie totalnie. jako fanka musicali ogladam czasem glee. A poza tym discovery, a czasaaaami jak mam ochote na cos odmozdzajacego to tvn style - najczesciej jak prasuje
FIlmy raczej z dvd bo w telewizji rzadko cos leci. Ja nie chce zeby mloda ogladala za duzo tv, wiec glownie leci u nas muzyka, zreszta malo jestesmy w domu. Z baj ogladamy dora the explorer i little einsteins.
fanta ja CI polecam metode naszych mam i babc, dzieki ktorej Mlodej nigdy na pluca ani oskrzela nie poszlo. Bierzesz dziecko na kolana swoje, lezy na brzuchu (swoim
z glowa troszke nizej niz pupa. I klepiesz dosc mocno plecy od dolu do szyi - szybkie ruchy. Najlepiej zrobic z tego zabawe, u nas koniki biegaja po plecach, caale stado
A potem wyciagasz z nosa to co tam zostalo...Albo juz z kanapy
ja jako niemowle mialam powazne zapalenie pluc i rodzicom moim kazali to robic. I baaaardzo pomaga.
A antybiotyku bym nie dawala dopoki naprawde nie ma czegos super powaznego - skoro nie poszlo jeszcze na pluca to dziwny lekarz ktory na katar dal antybiotyk. Wiadomo ze katar splywa do gardla i dziec kaszle, to jeszcze nie znaczy ze jest powaznie chore...A odpornosc coraz mniejsza i mniejsza...
ale tak w ogole to nie jestm jakas tradycyjna czy ekologiczna. Podaje paracetamol i szczepie
To tak tylko przy okazji wiem ze takie cus pomaga.