reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pojedyncze Mamusie- Rozmowy Mam Jedynaków

Fanta nie wiem jaki to model, myślę że takich już nie produkują. Te nowe są już troche inne. Ogladałam kilka ostatnio, bo korciło nas żeby kupić nową, ale tylko dlatego że my mamy jeszcze białą, a teraz ładnie prezentowałaby się nam srebrana w kuchni, bo już wszystkie sprzęty takie mamy. Jednak puki co niech ta nam jeszcze służy, bo i tak na razie kasy brak i są ważniejsze rzeczy.
U mnie chłodziarki też nie trzeba rozmrażać, tylko sam zamrażalnik.
Ogólnie jestem zadowolona z firmy Indesit, moja mama ma pralkę i też nie narzeka.
Andzia zdrówka dla synka. Lepiej już? Na zbicie gorączki polecam kąpiel w lekko ciepłej ( nie zimnej !) wodzie i chłodne okłady na nóżki.
Zyta witaj! Ja jestem zdania, że dzieci należy rozpieszczać. Chociaż jest coś w tym, że my nadrabiamy im brak rodzeństwa. U mnie jednak było tak, że Angela nie ma rodzeństwa między innymi dlatego, żebym mogła jej poświęcać cały swój czas i uwagę.
Femme na pewno przedszkole zmienia dziecko. Ja jednak nie miałam możliwości z tego skorzystać.
Moja Angela jako chyba jedno z nielicznych dzieci cieszy się, że kończą się wakacje i zaczyna szkoła. Wszystko już mamy kupione.
U nas pogoda dopisuję, oby za szybko się nie popsuła. W piątek bierzemy urlop i wyruszamy, nie wiem czy nie po raz ostatni w tym roku pod namiot.
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Wpadłam zobaczyć co tam u Was słychać :tak:. Widzę, że ostatnio za dużo nie piszecie...
Ja od rana cała w nerwach chodzę, bo mężuś dzwonił, że na awarię do Trzebieży jedzie i większość jednostek enei i straży pożarnej, bo straszna nawałnica w nocy u nich przeszła :szok:. Patrzyłam wiadomości ale nic na ten temat nie mówią tylko o wypadku busa i tira :baffled:.
Andzia, zdrówka dla Oskara, na gorączkę polecam czopki dla małego też marki nurofen. Przy takich gorączkach czopki najszybciej skutkują :tak:. Daj znać co u Was.
Felidae, nie miałam pojęcia, że zaniżają dawki :szok:, myślisz, że jest to spowodowane tym, żeby rodzice <ci mniej rozgarnięci> nie dali dziecią za dużo?
Zyta, masz racje co do lodówki :tak:, teraz jest taki wybór, że zawrotów głowy idzie dostać. Mogli by robić jedną góra trzy sztuki <żeby było w czym wybierać :tak:> takie ze wszytskim :-D. My już lodówkę sobie wybraliśmy i zamówiliśmy, przyjedzie po 20 września :tak:. Tak jak się uparłam będzie to indesit z systemem "no frost" i najważniejsze bo nie drogo 1,600zł :-).
Edysiek, kochana uparłam się na firmę indesit, bo mam ich nową pralkę i jestem z niej mega zadowolona :tak:. Co do lodówki, to ma śliczne wykonanie :tak:. Udanego piątkowego wypadu pod namiot :-), tylko uważajcie na nawałnice.
 
Fanta my już niejedną burzę przeżyliśmy pod namiotem, na szczęście żadne z nas burzy się nie boi. Jednak wiadomo ostrożności nigdy nie za wiele.
Dobrze, że lodówka już kupiona, oby jak najdłużej służyła.
 
hejo .
po gorączce ani sladu zato Oskar wygląda jak biedroneczka tak go obsypało - jak nic trzydniówka . a myślałam ze tą przypadłość mają tylko malutkie bąbelki . a co do gorączki( a miał 39-40) to uwieżcie nic niezbijało podawałam najpierw nurofen forte 3.5 ml. + po godzinie paracetamol , potem paracetamol zmieniłam na czopki nurofen ale po nich pupka miała jazde wiec na czopki paracetamol hasco i te były ok. zbijały gorączke najakieś pół godziny ! okłady i letnia kompiel nic niedawały . trzy dni tak było az nagle pach znikła gorączka a wczoraj wieczorem pojawiły sie małe plamki, dziś cały jest ciapaty.
a ja wkońcu dziś sie wyspałam !!!!!!!!!!! przez 3 dni niezmróżyłam nawet oka i mimo iż dzisiejszą nocke kimałam jak niemowle to wyglądam dość upiorowatto !

dziekuje wszystkim babeczką za życzenia zdrówka.

co do rozpieszczania zyta to rozpieszcza sie nietylko jedynaków , czasem tam gdzie więcej dzieci to sie dopiero dzieje !!! wszystko zależy od rodziców . ja trzymam oskara dość krótko ale tez mam słabości np. do kupowania zabawek , niemam ich już gdzie dawać i niemam co kupować bo ma już prawie wszystko , no ale mój małż ten to pozwala małemu na wszystko przy nim moje kochane dzieciątko wysówa różki a raczej wielgachne rogi!!
ale nie uważam że bycie jedynakiem to coś złego czy gorszego - jest poprostu inaczej .

edysiek bawcie sie dobrze bo to podobno ostatnie dni ciepełka potem nadejdzie sroga zima ! :)
 
Ostatnia edycja:
Wiesz co Andzia111 mój misiek tez miał coś koło 2 latek jak 3 dniówkę przechodził. Pamiętam bo była piękna pogoda, a my byliśmy u szwagra na wsi i tak mi płakał, że on chce na dwór, to mu pozwoliłam z ta gorączką sie bawić na dworze. oprócz niej nic mu nie było miał taką 39 dawało się ją zbić ale nie na długo...potem wracała a potem kilka dni po tych gorączkach przyszła wysypka, która przeleciała go całego z góry na dół jak tornado (bo dość szybko zniknęła). Dr nawet nie zdążyła zobaczyć jak poszłam, i stwierdziła, że to chyba nie to skoro tak szybko znikło, ale pomysłu na to co to mogło być innego nie miała...ja się teraz boją wiatrówki. Mój Misiek jest na etapie rozdrapywania do krwi tego co swędzi i nic nie pomaga :-( ostatnio ugryzienie komara jedno na pleckach rozdrapał do rany, a na ręce zrobił się bąbel na pół przedramienia :-(
P.S. Ale czy byłaś u lekarza ? bo bardzo modna jest teraz szkarlatyna i lata sobie gdzieś w powietrzu, a wysypka w 3 dniówce nie wiem czy nie wychodzi po kilku dniach od gorączki anie zaraz po...lepiej by było to sprawdzić...
 
Ostatnia edycja:
witam sie piatkowo!a my korzystamy z pieknego lata,i bylismy wczoraj nad morzem,chociaz pomimo tego ze tak goraco woda do samego wieczoru byla miejscami tak zimna,ze az gesiej skorki dostawalam:tak:,no ale dla mojego dziecka to nie byla przeszkoda,poprostu jakbysmy jej nie wzieli z tej wody to najchetniej by nie wychodzila:-),a szla tak daleko az woda siegala jej do brody:tak:,oczywiscie nie sama tylko musi sie trzymac za moja lub M reke:tak:,ale po takim wypadzie jestesmy wszyscy bardzoooo zmeczeni.A dzisiaj jestem nie przygotowana do obiadu,ide cos kupic jest piatek niekoniecznie musi byc mieso.Zycze milego dnia,i weekkendu.
 
my na zimno pomidorki w śmietanie :-), bo aż sie gotować nie chce. za to od sąsiadó szły zapachy jakiegoś sosu aż mi słabo było :-/
 
felidae byłam i na pogotowiu i prywatnie u lekarza . szkarlatyna ma do goraczki powiekrzone wężły chłonne i biały nalot na języku i podniebieniu pozatym wysypka jest inna trochu i trwa znacznie dłużej . u nas było tak 3 dni gorączki i 3 dni wysypki . naszczęście mamy już to zasobą .

a ja w piątek krupnik miałam - u nas musi być zupka bo oskar uwielbia no i dużoooo mięska w tej zupce , nieważne czy to piątek czy niedziela :) , no ale fakt w upały niechce sie jeść a tym bardziej gotować , stać przy tych garach i miąchać a tu prazy i ..... bleeeeeeeeeeeeeeee :) a dziś niemam pomysłu co tu do gara włożyć , zaś zupa ale jaka to jeszcze niemam pomysłu :)
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Witam się po weekendowej nieobecności
yes2.gif
. Strasznie szybko zleciało mi to wolne, może aż za szybko
eek.gif
. W piątek mężuś wyciągnoł mnie na lagunę do Gryfina, w sobotę byliśmy u babci na urodzinkach <zadowolona baaardzo z prezentu
yes2.gif
>, a w niedziele pojechaliśmy na ognisko <tak spontanicznie>, a później do siostry T i tak nam zleciało
biggrin.gif
. Prawie przez cały weekend pogoda dopisywała, tylko w sobotę się trochę poknociło ale dopiro po południu.
Dziś jakoś od rana spać nie mogłam
shocked.gif
, uszykowałam mężusiowi kanapki do pracy, pogadałam z teściową, poczytałam trochę książkę, wypiłam kawkę i takie tam różne rzeczy porobiłam na spokojnie :tak:. Pogode mam ładną ale nie jest za ciepło, nawet to dobrze :tak:.
Andzia, to Oskar miał w końcu szkarlatyne czy 3 dniówkę? Bo się pogubiłam. Najważniejsze, że już mu lepiej :tak:. Co do obiadu, to kup jakąś mrożonkę na zupkę :tak:, ja tak robie jak brak mi pomysłów. Dziś na obiad robię mielone.
Felidae, większości normalnych ludzi nie chce się gotować gdy jest upał, a co dopiero jeść :tak:. Polecam chłodnik z ogórka :-). Chyba, że lubicie botwnkę, to z botwiny.
Zyta, puki pogoda dopisuje trzeba korzystać, zresztą w tym roku lato było takie jakie było ale słyszałam, że wrzesień ma być ładny :tak:.
 
Do góry