reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pojedyncze Mamusie- Rozmowy Mam Jedynaków

witam dziewczyny ja zapracowana na maxa nonstop pranie w piatek wyjezdzamy na urlop nad morze nie wiem czy jeszcze wpadne takze do zobaczenia trzymajcie sie cieplutko :-)
 
reklama
n o hej hej
u nas standard... juz sie na chodził,. przedszkole jest głupie i w ogóle. I dla czego tak szybko po niego przychodzimy kiedy on sie dopiero zaczyna bawić :| do kitu są te ramy czasowe :|
Ja wzięłam L4 , pogadałam z koleżanka z pracy i niby pól roku muszę miec przepracowane zeby mieć prawo do 13 pensji więc stwierdziłam ze wezmę te kilka dni zwolnienia. Jeżeli tera odleżę grypke chrypke to potem może nie będzie tak źle, a to najgorszy czas bo nic nie można brać :[ wiec leże i wciągam syropek z malin i czosnku i sie męczę bo po tym czosnku to z kolei życia nie mam ze strony brzuszkowej :baffled: . Uwierzyć nie moge ze moj maluch do zerówki poszedł..., ciekawe jakie zakupy trzeba bedzie wykonać ale zebrania jeszcze nie mamy
 
a raz lepiej raz gorzej...ogólnie gorzej niz w ciąży z młodym no ale to 5 lat juz poleciało i młodsza nie jestem :/ mam kupic mielone siemie lniane i zobaczyć czy będzie mi lepiej. bo na razie coągle mnie coś meczy ze trony brzuszkowej...;-(
 
Witam :-)
Felidae zobaczysz, będzie dobrze :tak: Teraz odpoczywaj i nie przemęczaj się. Dobrze, ze poszłaś na L4, choć na trochę, na pewno dobrze Ci to zrobi.
Dużo zdrowia i spokoju :-)
A Michaś pewnie do przedszkola się przekona, może potrzebuje trochę czasu.

Gwiazdeczka udanego urlopu :-) Wypocznij i naładuj akumulatorki na kolejny rok.

i najlepsze życzenia z okazji rocznicy :-)

Agnieszka fajnie, że synek chce chodzić do szkoły :tak: To duże ułatwienie dla rodziców, jak dziecko lubi szkołę i w dodatku nieźle sobie tam radzi.
 
Ostatnia edycja:
Agnieszka fajnie, że synek chce chodzić do szkoły :tak: To duże ułatwienie dla rodziców, jak dziecko lubi szkołę i w dodatku nieźle sobie tam radzi.
Dokładnie!
Dzięki :)


Uciekam spać,jestem wykończona...
unhappy.gif

Dobrze że jutro piątek i weekend!
Dobranoc
 
cześć Dziewczyny...
cicho tu jakos:-)
Edysiek Michał po prostu organicznie nie lubi przedszkola. może to taki typ indywidualisty ze musiał by mieć jedną panią na góra 5 dzieci...ale nie stać nas na prywatne :| i w prywatnym chyba nie ma takiego luksusu...chodził na te zajęcia z perkusji i był mega zadowolony ale po pierwsze robił coś ciekawego...trwało to 45 minut...i na 8 dzieci był pan i pani :-)
u mnie przeziębienie mija, walczę jeszcze tylko z tym odbijaniem wrrr...dziś na kolacje kisiel :| może pomoże :|
 
reklama
no normalnie masakra.. siedzę i rycze od wczoraj wieczór...
właściciel mieszkania uparł sie na sprzedaż, nas nie stać odkupić bo nikt nam nie da kredytu :-( wynajęcie innego w podobnej cenie z dwoma pokojami graniczy z cudem :/ a nie wiadomo czy uda nam sie wrócić do moich rodziców a jak sie uda to z awanturą na gębie ( oczywiście wykonaną przez ojca). ze stresu pobolewa mnie brzuch ...no tragedia normalnie :-(
 
Do góry