reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pojedyncze Mamusie- Rozmowy Mam Jedynaków

Mamuśka ja to bym zjadła taki ryż z jabłkami, ale Angela to już nie. Ona ogolnie jest wybredna co do jedzenia. Chociaż ryż lubi, ale taki sam do obiadu np. do kurczaka albo do chińszczyzny. Nawet gołąbków nie jada. No cóż, ten typ tak ma. Już przywyklam ;-)
Agnieszka jak tam po zakupach ? kiedy wyjeżdżacie?
Zyta ja troche Cie rozumiem. Co prawda ja nie mieszkam na obczyźnie :sorry: Jednak ja przeprowadziłam się do męża, a rodzice i bracia mieszkają zupełnie gdzie indziej. Tutaj w sumie mało kogo znam, choć mieszkam tu już 9 lat. Ale ja jestem typem samotnika i raczej ciężko mi nawiązać z kimś bliższą znajomość. Dobrze, że do pracy chodzę, bo chociaż tam mam koleżanki i mogę czasem poplotkować.

Właśnie wróciłam z Angelą z przejażdżki, ja na rolkach ona na rowerze, bo na rolkach coś nie lubi. A jeździłam chyba dopiero 3 raz w życiu, bo ja nigdy wczesniej na rolkach nie jeździłam, ale zakochałam się od razu i od 1 razu umiałam jeździć :-p

Na obiad zjadłam młodą kapustę duszoną :-)
 
reklama
Edysiek wiesz ja to mam takie odczucie,ze teraz chyba malo kto chce zawierac jakies glebsze znajomosci...Tak tylko na dziendobry:rofl2:a do domu kogos zaprosic,to tez aby sie obserwuje potem sie mowi...hm cos w tym stylu ja pisala mamuska24,najpierw trzeba widziec swoje wady a potem jesli juz,chociaz to nawet nie wypada komus mowic...
aaa i dobrze zrobilas z ta znajoma mamuska24 tez bym tak postapila...
w sumie moze czasami taki dzien jest,ze sie teskni...czy cos,ale ja to juz nie wiem co lepiej bym bolala,gdzie bym wolala mieszkac np.i w takiej sytuacji mowie,ze dobrze gdzie nas nie ma...
a wy dziewczyny macie kiedys zamiar wracac z UK do Polski?czy raczej juz tam na stale bedziecie???

Edysiek wiesz co ja na rolkach nigdy nie jezdzilam,a mysle ze raczej nogi polamalbym,ale jak mowisz ze od razu umialas jezdzic to moze wcale to nie jest trudne?
 
Zyta kurcze ja marzę o tym żebym mogła mieszkac i wychowywać moją Julkę w polsce, ale puki co nie dałabym rady tam żyć-przynajmnie finansowo bym nie wyrobiła. tutaj wypłatę mamy co tydzień a to jest bardzo łatwe do rozplanowania no i ta wypłata jest większa niz w polsce. chyba żyjac tam nie umiałabym związać końca z końcem. dlatego podziwiam tych którzy tam zyją i dają radę. ja nigdy w polsce nie pracowałam ,moja pierwsza praca była tu w anglii i to chyba przyzwyczajenie albo nie zaradność rozsądnego wydawania kasy. tzn tutaj wiem jak wydawać żeby odłozyć i mieć na życie a w polsce nie potrafiłabym.

co do rolek kurcze ostatni raz miałam na nogach jak byłam 10-letnią dziewczynką-wtedy to był szał na rolki, wszyscy dostawali na komunię zegarki ,kolczyki a jak ktoś dostał rolki to był ,,ten lepszy,, pamietam że sąsiadka mi pożyczyła- i od razu potrafiłam śmigać.fajna sprawa tylko nogi po kilku godz jazdy normalnie bolą jak cholera. kurcze jakoś wspomnieniami wróciłam do tamtych czasów. dziwne były a zarazem piękne,wszystko takie proste się wydawało. (dla ciekawych mam 26 lat)
 
aaa dziewczyny tzn.mamuska24,agnieszka.kk w ogole spotykacie sie z jakimis Polakami w UK?mieszkaja gdzies blisko was?

ja raczej nie mam kataktu,hm trudno by nazwac to jakims kataktem,czasami gdzies na ulicy...

agnieszka.kk udanych zakupow...a i krem dobry sobie kup,zawsze lepiej miec niz nie miec...
Zyta jak mieszkaliśmy w Leicester to chodziliśmy na spotkania Polaków na Wyspach.Poznaliśmy tam dużo fajnych ludzi.Z kilkoma się zaprzyjaźniliśmy i do dziś utrzymujemy kontakt.Lecz nie ze wszystkimi można było pogadać,dużo było takich cwaniakow co to nie oni :dry:Ogólnie mamy tu kilku znajomych Polaków.Ja pracuję z większością Polaków więc kontakt jest :tak:
A co do kremów to oczywiście że kupimy,koniecznie :tak:

mamuśka nonono obiadek pyyychaaa :tak:Super!
Ja bardzo tęsknię za Polską ale chyba mieszkać i żyć na stałe tam bym nie chciała.Nawet chyba bym nie umiała chyba że zarabiałabym miliony.Podziwiam ludzi którym się dobrze powodzi.

Edysiek na zakupy jedziemy jutro czyli w sobotę z rana więc jak wrócę napiszę co udało mi się kupić a na urlop jedziemy w niedzielę za 2 tygodnie :tak::-)
Gratuluję kondycji kochana!!rolki nono exstra!

Spokojnej nocy.Dobranoc!
 
Ostatnia edycja:
witam sie sobotnio!!!u nas piekna pogoda,slonecznie...
mamuska24,agnieszka.kk sory,ze tak sie pytam o wasze plany...mysle,ze nie macie nic przeciwko temu...
A pytam sie dlatego,ze sama jestem na pograniczy dwoch panst:-p
tez nachodza mnie mysli,ze jakbysmy byli w Polsce to moze by bylo lepiej?tylko wlasnie tak jak pisze mamuska24 tez podziwiam ludzi w Polsce,ktorzy wiaza koniec z kacem,ale i tacy sa wiec moze i nam tez by nie bylo zle...,ja za takie rozmyslania od meza dostaje opier....:-p
A tak jak pisze agnieszka.kk ...o cwaniakach tzw.,ja mam znajomych co mieszkaja w Uk,to zeczywiscie cwaniacy sa...:dry:pycha i duma ich rozpiera:shocked2::-p

to czekamy agnieszka.kk na relacje z zakupow,
Milej soboty zycze!!!
 
dzień dobry wszystkim!!

Zyta ja nie mam nic przeciwko Twoim pytaniom, co do polaków -cwaniaków to kurcze ale w UK jest ich od groma,sama się zastanawiam dlaczego ci ludzie tak sie zachowują, w Polsce ludzie sa inni ale ci co wyjechali tak strasznie sie przechwalaja że słuchać się ich nie da.
,ja za takie rozmyslania od meza dostaje opier....
p.gif
haha ja też, mój od razu krzyczy że szukam ,,raków w du....e,, w polsce tez bym narzekała. no ale kurcze tam jest mój prawdziwy dom i jeśli narzekałabym to nic złego, a tu nigdy nie bede u siebie.
 
Witajcie
...czekam na śniadanie,mąż robi :-)

mamuśka takim polaczkom cwaniakom to kasa odbija i dlatego tak się zachowują :dry:
zyta pytaj o co tylko chcesz.Ja nie mam nic do ukrycia ;-)
Cieszę się że mam możliwość porozmawiania z kim kto także mieszka poza granicami Pl.


Odezwę się później...
Miłego dnia kochani!
 
...jestem :)
Myślałam że będę miała dużo do czytania a tu cisza bo pewnie dziewczyny odpoczywają ;-)

Byliśmy na zakupach.Dla synka kupiliśmy kilka kompletów krótki rękaw + spodenki,laczki basenowe i sandały,resztę już ma.Mąż także przygotowany i w końcu kupiłam coś dla siebie.
Pozwoliłam sobie na nową torebkę,buty z wolnymi palcami w kolorze turkusowym (długo szukałam),japonki,2 sukienki plażowe,5 bluzek na gorące dni (różne kolory),sexi haleczkę do spania w kolorze pink obszytą koronką (mąż będzie zaskoczony) :-pi strój kąpielowy.
Wszystko pasuje na ulał oprócz stroju kąpielowego tzn.majtki są ok ale góra za mała :-( miski pasują ale nie dopnę się pod cyckiem :dry: masakra wzięłam swój rozmiar,chudzinka jestem więc byłam przekonana że będzie siii a tu niestety.Dobrze że mam paragon,dam koleżance aby mi wymieniła na rozmiar większy,może wtedy się dopnę ale boję się czy miseczki będą wtedy za duże...
I teraz nie wiem czy wymienić o rozmiar większy czy może zmienić zapinkę z tyłu stanika na szerszą aby dodać kilka centymetrów.Co radzicie dziewczyny???
 
Agnieszka no to poszalalaś na zakupach!!:-) co do stroju kąpielowego ja tez mam zawsze problem, jak stanik jest dobry to majtki za duże, a jak majtki sa dobre to stanika nie dopnę.
Aga ja nie wymieniałabym bo wtedy miseczka faktycznie może być większa,lepiej pokombinowac z zapinka.
uff stroje maja to do siebie że ciężko dobrać i górę i dół zeby pasowały.

My dzisiaj niedzielę spędzamy u teścia-zaprosił nas na obiad, bedą także dwaj bracia mojego męża więc powinno być wesoło-szczególnie dla Julki bo strasznie ;lubi wygłupiać sie z wujkami. ciekawa jestem tylko czego nowego ją dzisiaj nauczą.

miłej niedzieli kochane!!!!
 
reklama
agnieszka.kk no zeczywiscie zaszalalas!!!a z tym stanikiem to wlasnie te rozmiarowki sa takie:dry:szkoda,ze nie przymiezylas w sklepie...chociaz wiecie co jeden rozmiar wiekszy to chyba roznicy az takiej nie ma,a swoja droga,to jaki ty ten stanik kupilas,ze nie mozna np.wyregulowac?mysle,ze jest na zapinke a nie zawiazywany...Ach te rozmiary...a sama nie mozesz pojechac do sklepu?no chyba ze cos wykombinujesz...
mamuska24 to milej obiadku zycze...no i obserwuj wujkow,co oni ucza twoja Julke,a swoja droga to te wujki chyba wszystkie cos maja w sobie,zeby uczyc cos nie zawsze madrego czyjes dzieci,ale to sie zmienia,jak swoje beda mieli...wtedy wstepuje pelna kultura w nich:-D
Pozdrawiam i milej niedzieli zycze...
 
Do góry