Zyta Angela do szkoły lubi chodzić, więc nie ma problemu. No ale mówiła, że w poniedziałek była połowa dzieci.
Fanta powoli wracam ;-)
U nas pogoda piękna, słoneczko świeci. Byłam na ogrodzie, trochę poplewiłam, posiałam ogórki. Do końca tygodnia chyba na ogródku przesiedzę. No a wtedy w domu mi się syf zrobi

Bo albo jedno albo drugie, jakoś czasu za mało na wszystko.
Ja też mam kopytka, zrobiłam bo ziemniaki z komunii zostały, a u mnie nic sie nie może zmarnować

Mięcho też jeszcze jest, to na razie chociaż gotować nie muszę.
Pisałyście coś tam o opalaniu

Zyta pewnie masz piękną śródziemnomorską opaleniznę, tylko pozazdrościć.
No ja sama już się opaliłam na wyjeździe majowym. Nie wiem czy Wam pisałam, ale było tak gorąco że nawet się kąpaliśmy
Ja ogólnie ciężko się opalam, krem z filtrem zawsze uzywam, ale nie za duży, bo wtedy nie opalam sie wcale

No i mam tak, że opalam się na czerwono, ale po 2 dniach brązowieję.