Edysiek
odkrywca
Zyta no już niemal wszystko mamy do komunii. Ja na szczęście też, bo to co na wesele kupiłam od razu będę miała na komunię.
Teraz tylko muszę obmyslić jak to wszystko zorganizować, co podać do jedzenia i takie tam. No i komu by tu coś zlecić do pomocy ( czyli co ugotuje moja mama a co teściowa )
A co do brzusia ciążowego, to fakt czasem nadchodzą mnie różne myśli, tak samo jak widzę takie dopiero urodzone maleństwa. Ale to tak na chwilę, potem przechodzi ;-)
Felidae ja też jakoś nie myslę o świętach, ale to chyba dlatego że mam inne sprawy na glowie.
a ja mieszkam jakieś 150 km od Wrocławia, niemal przy samej granicy z Niemcami (koło Zgorzelca)
Teraz tylko muszę obmyslić jak to wszystko zorganizować, co podać do jedzenia i takie tam. No i komu by tu coś zlecić do pomocy ( czyli co ugotuje moja mama a co teściowa )
A co do brzusia ciążowego, to fakt czasem nadchodzą mnie różne myśli, tak samo jak widzę takie dopiero urodzone maleństwa. Ale to tak na chwilę, potem przechodzi ;-)
Felidae ja też jakoś nie myslę o świętach, ale to chyba dlatego że mam inne sprawy na glowie.
a ja mieszkam jakieś 150 km od Wrocławia, niemal przy samej granicy z Niemcami (koło Zgorzelca)
Ostatnia edycja: