reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pojedyncze Mamusie- Rozmowy Mam Jedynaków

babki zaczynam Was nadrabiać ;-)

a mam kaca po wczorajszym weselu że ho ho ;-)


edit

femme - asz to młodaś jest - jak ja miałam 21 lat to w sumie pracowałam ale nie było to to czego chciałam ;-)

Anetka - no szaleje tam od 10 miesiaca życia swego - jak zaczął chodzić ;-) ale nie specjalnie często tam jestem przynaje bez bicia ;-)

Ashe - baaaaaaardzo zabawne! to nawet ja nie mam zniżek ;-) a ślub był w kościele św. Antoniego na Ludowej o 16

umi - pieknie !!!! wow! ja nie piekę - nie lubię ...


i witamy nowe mamusie :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam sie i ja padnieta!
kurcze ostatnie 2 di szlaone dzis ejszcze takomunia.
dochodzimy wlasnie do siebie. julka sie kapie. zaliczyla dzis powazny uraz. ehhh skakala z naszego tapczana na swoj i spadla uderzyla w kant. rozcieła łuk brwiowy i nabila sporego guza ktory w moemnt zrobil sie jak sliwka fioletowy z krwiaczkami! szybko z zamrazarki lud przylozylimy ale mimo wsyztsko dosc spore to jest. Mam nadzieje ze jej to nei doskiwera zbyt mocno.
bawi sie juz aldnie cuduje jak wczesniej. chwile po tym jak doszla do siebie juz chciala skakac znow po tapczanach ale juz nie pozwolilismy.

do tego wchodze do lazienki i czuje dziwny zpaach. po chwili zajarzylam ze to taki sam zapach jak juz kiedys poczulamw dyskotece! marihuana. nie wiem czy to z wentylacji czy co. ale w lazience ja osobiscie wyrobic nie moge!
 
ANEK M Ja sie np nie zarzekam, wiem ze z własnej woli sie nie zdecyduje, co śmieszniejsze wiem ze z własnej woli n awet na pierwsze bym sie nie zdecydowała, a jesli juz to po 30... Gdybym dorobiła sie drugiej niespodzianki no cóz dałabym sobie rade, ale wolałabym tej drugiej niespodzianki nie miec choc wiem ze na pewno bym kochała i to na prawde mocno, ale jakos nie chce przerabiac na nowo tego samego, macieżyństwo jest fajne do puki cieszy i mnie i dziecko w innym przypadku byłaby to udreka. Jesli mogę sie realizować w pracy i do tego zajmowac dzieckiem jestem szczesliwa, nie wyobrazam sobie kolejnych miesiecy w domu, za bardzo spodobało mi sie to co mam. Wiem samolubne to strasznie
rox ja pieke tylko na wieksze okazje, a mój T. mówi ze kucharki ze mnie raczej nie zrobi. Jedyne co mi sie zawsze udaje to paluszki a pierwszą forme i tak przypala. Nie mam reki do pieczenia

Ja sie z wami żegnam na jakiś czas:-) mozliwe ze juz we wtorek napisze, a jak nie to dopiero we czwartek i tego czwartku mi życzcie:-) Jade z synem do szpitala tak wiec dostepu do neta miec nie bede.
 
umi - ja kocham gotować ;-) mogę stać przy garach całymi dniami .... ale pieczenie ... nie cierpie ;/ upiekłam w swym życiu całym jak na razie 3 placki i wystarczy ;-)
powodzenia w szpitalu! 3mam kciuki by wszystko było dobrze!!!

Ja też na dwa dni znikam ;-)
 
rox ja nie lubie ani jednego, ani drugiego... sprzatac tez nie lubie:-D sto razy bardziej wolałabym isc w pole kopac ziemniaki:-D Dzieki za kciuki przydadza sie
 
UMI - powodzenia w szpitalu !!! :*

ROX - ja pracowałam w sumie 3 razy i 3 razy dłużej niż miesiąc nie wytrzymałam albo ja albo pracodawca :-D nie nadaje się do pracy u kogoś :-p szlag mnie trafia jak ktoś mi rozkazuje :-p ...a gdzie znikasz ?:-p praca Cię pewnie pochłonie co ? ;-)


Ja zachorowałam na maxa :dry: gardło mnie boli łeb pęka wczoraj chodzić nie mogłam ale się jakimiś lekami nafaszerowałam i trochę przeszło :dry: jeszcze dzisiaj dentysta :sorry: nie wiem co ja tak ostatnio choruje :no: gdzie nigdy nie chorowałam raz dwa do roku a ostatnio co chwilę mnie coś łapie :dry:
 
Witam sie dzis juz na spokojnie.
Posprztaalam chatke w koncu od soborty nie bylo keidy robic. a w niedziele komunia to jeszcze doszlo wiecej balaganu.
na szczescie teraz wypoczywam. julcia sie ladnie bawi ale niebawem zmykamy na spacerek i plac zabaw. tylko kurcze to oczko fatalnie wyglada. bede sie czula jak wyrodna matka jak ktos na nia spojrzy zizobaczy to jej oczko.
normlanie plakac mi sie chce.

femme szybkiego powrotu do zdrowia zycze.
 
Ostatnia edycja:
Witam! Ale naprodukowałyście:szok: postów.
U mnie weekend intensywny i kompletny brak czasu. W sobotę rano szybkie zakupy. Potem piekłam sernik dla sąsiadki na komunię, bo obiecałam ( za rok ona mi się odwdzięczy). Jeśli o mnie chodzi, to mogę godzinami siedzieć w kuchni, bo piec i gotować uwielbiam. Potem szybko zmajstrowałam Murzynka dla Angeli, bo krzyczała że tez chce jakieś ciasto. Po południu odwiedził mnie mój brat z rodzinką, czyli z żoną i moim niespełna 2 letnim chrześniakiem.
Niedziela trochę spokojniejsza, ale po południu zrobiliśmy sobie wycieczke rowerową. Pojechaliśmy we trójkę zobaczyć żeremie bobrów. To dość daleko, bo kilkanaście kilometrów w jedną stronę, ale Angela dała radę i jechała sama całą drogę:tak:.

Co by tu jeszcze? My tez nie mieliśmy wesela tylko przyjęcie na 30 osób, mimo protestów ze strony moich rodziców, ale nie daliśmy się i postawiliśmy na swoim.

A jeśli chodzi o słodycze, to Angelika pożera je od małego, próbowałam jej ograniczać, ale jakoś mi nie wychodziło;-). Na szczęście jest chuda jak patyk. Teraz jest na etapie pochłaniania lodów, ostatnio na spacerze zjadła 3 :tak:.
 
reklama
Lana ja w ogole nie mam czasu , u nas teraz taka fajna pogoda ,ze az zal na kompie siedziec,ale przyjdzie deszczowa pora i mamuski wrocą
 
Do góry