Monika-ka kurcze współczuję przeżyć i Tobie i synkowi. Ja sama pewnie na zawała bym padła. Raz miałam telefon ze szkoły od wychowawczyni, ale to był tylko rozklejony but, no ale jak odebrałam to myślałam że zejdę
Dobrze, że tylko na szyciu się skończyło, choć i to nie mało. Teraz tylko życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla synka. Oby już na ferie mógł spokojnie się wyszaleć, ale już bez niespodzianek. U nas ostatni tydzień ferii. Tyle dobrze, że jest trochę śniegu to dzieci się cieszą, choć nie tylko dzieci, bo sama uwielbiam śnieg
Dzisiaj poszalałam trochę z Angelą na dworze, polepiłyśmy bałwana, porzucałyśmy się kulkami :-) Tylko na sanki nie da rady, bo na drogach już się wszystko topi.
Felidae zdrówka dla synka, czasem lepiej zrezygnować z przedszkola. Mój 2,5 letni chrzesniak poszedł we wrześniu do żłobka, ale ciągle chorował i więcej był w domu. W końcu za namową pediaty mój brat go wypisał. Chyba nie każde dziecko się nadaje do placówek. Moja nie choruje, ale dopiero poszła do zerówki, więc w sumie nie wiem jak by to było
89gwiazdeczka89 mi też wystarcza NK, znalazłam tam cała swoją klasę z liceum, dużo ludzi z podstawówki i kupę dawno nie widzianych osób
Fajnie było zobaczyć te stare mordki po latach :-) A w dodatku wielu wyjechało za granicę i kontakt się urwał, a tu patrzę mężate, dzieciate
Fanta ja coś nie umiem e-boków czytać
jakoś wolę tradycyjną książkę. A czytać uwielbiam
Choć zwykle czasu brak. Właśnie czytam mojego kochanego Wiedźmina Sapkowskiego.
a tu moje konto
nk.pl - Serwis społecznościowy nk.pl - platforma komunikacji dla wszystkich internautów