reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pojedyncze Mamusie- Rozmowy Mam Jedynaków

Witam z rana.:-) Wreszcie sie wysypiam i od switu a nawet świtania jestem na nogach. Oj nadrobie zaleglosci domowe nadrobie.. I tez czytam e booki bo na ksiazki to i tak te swoje akademickie wydaje sporo. Polece wam cos jak chcecie: ja e booka czytam z komorki, nie jakas tam najnowszy bajer ale taka z aplikacjami java wystarczy i sciagam na komorke i jak sms sie czyta tylko dlugo, dlugo. Wieczoram jak juz leze i jeszcze nie zasypiam to zawsze mam pod reka taka powiesc w tel, przyjemnie czas mija. Sama kazda ksiazke przerabiam na komorke za pomoca programu tequila cat. śmieszna nazwa ale dziala:)
Co sie stalo mojemu dziecku/ jak sie stalo... To cala historia jest, uwaga dlugo bedzie:
Zaczynali lekcje po 12 i wchodzili do klasy, w tej klasie byla- akurat wychodzila klasa ktora skonczyla zajecia, juz mieli wychodzic,no i nagle na 30m2 znalazla sie 50 prawie dzieci, jedne wychodza inne wchodza, 2 nauczycielki stoja i gadaja zamiast jakos to opanowac :)angry:to ich wina oczywiscie...), jedni juz plecaki poustawiali przy ławkach, inni własnie zabieraja, przepychanki no i potkneło sie to moje dziecie o jakis plecak, ktos tam probowal go ratowac ciagnac za plecak, to zamiast to przodu czy do tylu leciec to na bok w koncu polecial i akurat tam stala lawka...
Tak twierdzi, ze lecial bokiem, bokiem glowy uderzyl i na łokciu sie oparł. Zobaczyl krew i po zawodach było... pisk, wrzask, moment sala pusta byla..
Ale jaki spokojniutki teraz jest. Siedzi w domu, rysuje, lektury czyta, no jak nie to dziecko. W poniedzialek to byl w takim szoku ze wogole sie nie odzywal. Wczoraj zaczol sie odzywac, ale grzecznie siedzi i zajmuje sie swoimi ksiazkami. Jakby inne dziecko mi kto dał. (przytomny jest -po mamusi- i pytal czy odszkodowanie dostanie? macie moze jakies pojecie o tym, czy taka rana tez podlega odszkodowaniu? ja jeszcze za tym sie nie rozgladalam...)
 
reklama
A te e-booki to za darmo ściągacie, czy coś się płaci? Dajcie jakiegoś linka, może coś tam sobie znajdę. Tylko trzeba się spieszyć, bo jak nas potem ACTA będzie szpiegować to już nic się nie da zrobić w necie :crazy:

Monika-ka ja też uważam, że to wina nauczycieli :no: W końcu to oni sprawują opiekę nad naszymi dziećmi w szkole. Co inne jakby to było gdzieś gdzie nie było żadnego w pobliżu.

Nie wiem czemu tak się wyświetla na NK :baffled: Jakby co to ja jestem Edyta Frontczak ;-)

Andzia niestety z przedszkolami tak jest wszędzie, więcej chętnych niż miejsc. Mój kolega z pracy właśnie zapisał do kolejki swoją nowonarodzoną córcię, jego syn też czeka w kolejce od urodzenia i niedługo skończy 3 latka a niewiadomo czy będą miejsca :confused:
A u nas na wsi to nie ma wcale przedszkola :angry: Polityka prorodzinna :no:
 
Ooo pamietam jak to i u nas bylo z przedszkolem, bardzo trudno sie dostac ja nie pracowalam, no bo jak mialam znalezdz prace jak dziecko w domu.., a jak mam go zapisac do przedszkola jak pracy niemam, błędne kolo. Zamykaja te przedszkola, szkoły. Przenoszą zerówki do szkoł niewiadomo po co wogole,zeby wczesniej dzieci szły do szkoly tez za tym nie jestem.. Czasem odnosze wrazenie ze system i osoby odpowiedzialne za spoleczenstwo, robią wszystko zeby to spoleczenstwo juz od malego mialo ciężko w zyciu i zeby odebrało jak najgorszą edukacje. Wielkie szkoły-molochy- dochodzi do wypadków własnie, w mniejszych szkołach, i mniej dzieci i łatwiej to ogarnąć, i niema gdzie sie rozpedzic zeby biegac wiec tez bezpieczniej.
Aaa hihi czytalam dzis artykul nt wypakow w polsce i wyobrazcie sobie ze np w 2004 roku w gornictwie w polsce było 8 wypadków czesciowej utraty zdrowia typu rozbite głowy, skrecone kostki itp. W tym samym roku w szkolach na terenie polski bylo 21 wypadków częściowej utraty zdrowia typu rozbite głowy itp. Na co wychodzi? Pobyt w szkole bardziej niebezpieczny niz w kopalni.. No ładnie...
:) taka refleksja na wieczór.. moze kiedys wprowadza edukacje przez internet i bedziemy sobie sami w domach chodowac" te nasze dzieciaczki, a zycie w spoleczenstwie przestanie byc wazne skoro i tak juz tak wiele spraw zalatwiamy przez internet własnie...A, tak mnie naszło na refleksje... moze ja juz zakoncze na dzis:-D
 
Żyjemy, młody smarka na potęg ale oprócz tego dokazuje wiec chodzi do przedszkola :-) Dziś było święto, mnóstwo emocji, i dla dziadków ( najbardziej chyba zachwyceni) i dla babć ( bardziej zahartowane w bojach) :-) Jakoś nie pamiętam by mój ojciec był kiedykolwiek na jakimkolwiek moim występie :| no ale to jasna sprawa bo w tych czasach przeca flaszka była ważniejsza...Fotki kiepskie, może na forum przedszkola ktoś lepsze da bo nasze to takie hmm pełno głów..:p
haha Jak młody wierszyków nie pamiętał, tak dziś przed snem sypał nimi jak z rękawa...Dziewczyny czy wam w przedszkolach tez nie dawano wierszyków na kartkach do utrwalania ?

o szkole nie myślę, boje sie jak jasna ..... te rozboje "ślepi" nauczyciele ( nikomu nie ujmując, no bo jak klasa ma 30 dzieci...) Jakoś nie pamiętam z naszych czasów takich sytuacji, ale może dla tego, że ogólnie było biedniej, mieliśmy fartuszki to się nikt tak bardzo z tłumu nie wyróżniał. chyba, że wiedza :-) i kredkami :-) Jeszcze trochę i jak w USA będą bramki przy wejściach...

P.S. Michał drugi z lewej, obok bałwanka :-)
 

Załączniki

  • bb.jpg
    bb.jpg
    29,8 KB · Wyświetleń: 38
Cześć wszystkim :)



Zajrzałam jeszcze dziś do was bo nie wiem kiedy jarzę następnym razem.
Do piątku mam robotę w domu.W sobotę rano opuszczam już Leicester na dobre.
W nowym domu będę musiała poczekać na przeinstalowanie internetu.
Mam co prawda internet w telefonie ale to nie to samo,mało korzystam no chyba że z fb tylko także jakby co będę dostepna na fb.Zajrzę do was grubo po przeprowadzce,jak wszystko ogarnę
yes2.gif
biggrin.gif


Pozdrawiam i wszystkiego dobrego życzę!


P.s. Jakby co mnie można znaleźć na nk i fb jako Agnieszka Jargoła
:tak:
 
Monika-ka ja jednak jestem za tym, żeby dzieci szły szybciej do szkoły. Jednak dlatego, że mieszkam na wsi i u nas nie ma przedszkola, dzieci dopiero w zerówce rozpoczynają edukację. Wiekszość tak naprawdę dopiero wtedy ma taki większy kontakt z innymi dziećmi, niestety takie są realia w Polskiej wsi. Ja patrze na to jako na wyrównanie granic pomiędzy tymi z miasta i ze wsi, bo dla tych ze wsi to jednak działa na korzyść:tak:.
U nas nie ma za dużo dzieci i klasy nie są liczne max 20 uczniów, a czasem tylko 12, akurat u Angeli jest 19 dzieci.
Jednak są też plusy życia na wsi, bo nie ma jeszcze tego szaleństwa co w mieście, dzieci są jeszcze w miarę normalne ;-)
Nawet w gimnazjum nic złego się nie dzieje (akurat gimnazjum u nas jest) nie ma przemocy, narkotyków, a kilka kilometrów dalej w mieście to już cuda na kiju się dzieją :szok:

Felidae co przedszkola się nie wypowiem, ale w zerówce czy w 1 klasie pani zawsze daje dzieciom wierszyki na kartce do domu, więc nie wiem czemu u Was nie :baffled:
Piękne są takie uroczystości, jest później co wspominać.
A Michaś jaki dumny stoi :-)

Agnieszka.kk to szybkiej i mało stresującej przeprowadzki życzę i wracaj szybko :tak:
 
Witam was
:-) dzień...no nie jest zły, ale
haha kiecki nie zobacze, o kase musze powalczyć :-) coś sie im staloz tymi kieckami, ale nie odposuja i nie odbieraja tel,
z Przedszkola pani zadzwonila ze michal ma gorączke, mąż go odebrał po 15 miutach w domu miał 37, jak wróciłam spał i mial 36,5...teraz nie mierzyłam, pani sie wsytraszyła bo maly siedział w kacie jakiś taki markotny. Podpytywałam czy moze ktoś mu dokuczył i mu było smutno...ale niby nie...
Na impreze mieliśmy jutor iść i co ? jak nie bylo zimy to nie bylo a tera z ma być - 20 w nocy hahahahahah :-) ale niech mrozi, a wynajmie mamy cieplutkie mieszkanko :-) wiec sie nie boimy :-) a moze te wirusy wymrozi....
 
reklama
Felidae ja tam lubię taką zimę z mrozem. Chociaż jak w środę przymroziło z rana to nie mogłam drzwi od samochodu otworzyć :szok: bo dzień wcześniej jeszcze mrozu nie było i cała ta wilgoć zamarzła. Dobrze, że mamy 2 samochód, to miałam czym do pracy pojechać :tak: Naa razie problemów juz nie mam, bo drzwi przesmarowane. No ale jak będzie -20 to nie wiadomo :eek:
Kiepsko z tą sukienką, ja nie zamawiam z allegro bo obawiam się może nie takich niespodzianek, ale tego że nie będzie dobra na mnie. Zreszta ja muszę się w czymś dobrze poczuć, żeby to kupić.
Zdrówka dla synka i znowu nie pochodził do przedszkola, ale dobrze że pani czujna :tak: i szybko zauważyła że coś nie tak.

Ja dzisiaj zrobiłam biszkopta z masą i jeszcze muffinki czekoladowe, bo jutro spodziewam się gości. Córcia ma imieniny i przyjadą moi rodzice i chyba jeszcze brat z rodziną.
 
Do góry