Hej. Nadrobilam troszke czytania. Brakuje mi rozmow z jakimiś moimi równolatkami, co tez troche w domu, troche w pracy, ponazekac i pomarudzic razem zawsze rażniej.
Martusia - też bym chciala zeby u nas bylo ciut powyzej zera, ale nie jest -3stopnie, zimno, dla mnie to juz mróz jest. W sobote spadlo tak duzo sniegu, rano w niedziele chce wyjść z bloku a tu drzwi nie da sie otworzyc, przysypane śniegiem- mysle syberia, kataklizm jakiś. Ja piecuch jestem i dla mnie kozaki, szaliki, czapy i cala reszta to katorga jest. Czekam na koniec zimy, a przynajmniej śniegu, bo jakoś nie umiem cieszyc sie z tego ze jest zimno, ze w nogi mi zimno i ze jestem naubierana jak bałwan i nadal mi zimno.
A włosy jakie mam zniszczone, nic tylko upinac i czekac na lepsza pogode aby mozna było ściąć i bez czapki chodzic...
Co do wagi, nie przejmujcie sie napewno przytyjecie własnie koło 30, ja w tym roku juz
Zauważyłam ze od 9 lat to mi tak sukcesywnie co roku po kilogramie przybywa, i jak w 9 miesiącu ciąży ważyłam 52kg. To teraz waze 50 bez ciąży! A po 3 mies od urodzenia dziecka ważyłam 42kg także jest róznica ogromna 9 lat=10kg
hmm tak to u mnie wygląda. (dla jasności dodam ze mam 167wzrostu, takze bylam chudzinka a teraz powoli to taka mamuśka sie robie hihi)
A i jeszcze i u nas na chodnikach ciapa, jakieś na nic buty kupilam dziecięciu na zime, dzis do daichmana go wezme i kupie normalne śniegowce bo to najlepsze chyba buty na zime-ostatecznie moglam o tym pomyślec wczesniej,ale nie,- uległam bo miały być na rzepy i ze spaidermanem czy innym dziadem. Taka to mamusia stanowcza ze mnie.
(zakupy komunijne- buty kupione- po okazyjnej cenie z wystawki w likwidowanym sklepie- jak dziecie zobaczylo i mialo przymierzyc to sie rozplakalo, bo takie brzydkie twierdzi, jest bardzo nieszczesliwy ze w białych butach musi isc-zrozumie jak zobaczy ze inni tez maja biale buty-u nas strój cały biały i spodnie tez wiec czarne buty na nic, poza tym rada komunijna ustalila buty białe i maja byc białe, ja mu mówie "dziecko ty sie ciesz ze to zwykle skórkowe a nie lakierki;-))