reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pojedyncze Mamusie- Rozmowy Mam Jedynaków

helo.


Edysiek no to super że masz taką zdolną córcie .gratki!!!:tak:


fanta no wiadomo że wswzystko lepiejnam wychodzi !!!! współczuje z urlopem i tobie i sobie bo mój od przyszłego tygodnia będzie w domu 24 dni tyle ma urlopu zaległego i musi go wybrać.no masakra jakaś pozabijamy sie chyba :dry:

rox no nieciekawie z zapaleniem pęcherza ja miewałam często jak mieszkaliśmy jeszcze w domku odkąd przeprowadziliśmy sie do bloku minęło jak ręką odjął. ale szczerze współczuje bo wiem jaki to ból .

śnieg u nas też był z rana ale potem deszcz wszystko wypłukał i zaś do bani ...
byłam dziś w grocie solnej z Oskarkiem troche zdrówka powdychaliśmy :tak:
 
reklama
andzia oj wspolczuje urlopu meza

ja wczoraj odbylam dluuuuga rozmowe z m, postanowilismy, ze za jakiesj 3-5 lat zaplanujemy dziecko, a najlepiej dwojke pod rzad, teraz posplacamy dlugi, m przejdzie przez awans w pracy i ja pojde na dalsze studia, a dopiero potem nastepne, moze dwojka, a oliwka jak na razie bedzie jedynaczka, a potem starsza Siostra
 
Bry dzień!
Mój chłop to na adhd chyba cierpi, ledwo ślepia otworzył i stwierdził, że by coś porobił :dry:. Straszne, teraz pojechał do LM po przybory do remontu, ciekawa jestem ile mu zejdzie :-D
Andzia, jak te chłopy to robią że zostaje im zaległy urlop? :confused: Mój też zaległy teraz wybiera ale my się nie pozabijamy, bo mój chłopina ma zajęcie :-D;-). Jak będziesz teraz w grocie, to złap troszkę zdrówka i dla nas do jakiegoś słoiczka, a później nam je tu na forum wypuść może pomoże ;-).
Martusia, ambitne plany choć życie samo Ci jakiś scenariusz napisze :tak:;-).
 
Co do sprzatania- tez wole sama bez obecnosci osob trzecich. Nie da sie sprzatac jak facet w domu i sie gapi i jeszcze nic nie pomoze bo i tak przeciez nie umie i nie zrobi lepiej niż MY;-)

No jasne, przecież my wszystko robimy najlepiej, a jeszcze lepiej potem narzekamy, że wszystko musimy robić same :rofl2::-D

Fanta ja też nie lubię, jak mi się ktoś pod nogami pałęta jak coś robię, dobrze że chłop ma zajęcie to się nie pozabijacie ;-)
Oby mu ten pokój jak najszybciej poszedł.

Martusia z jedynaczki chcesz od razu na trójkę się przerzucić :szok: fiu fiu :-p

Monika-ka moja też raczej nudzi się w kościele, teraz już jest troche lepiej i jakoś wysiedzi tę godzinę. Jak była mniejsza to po prostu z nią nie chodziłam, bo była masakra :no: A teraz też jak idziemy to siedzi ze mną, bo jak siedziała z koleżankami to całą mszę paplała, a siedziały w 1 ławce :szok:

Andzia łykajcie zdrówka :tak:
No i dla swojego męża musisz znaleźć jakieś zajęcie, co by wytrzymać jakoś razem. A tego urlopu to on naprawdę dużo nachomikował, aż 24 dni :surprised: to co on wcale w zeszłym roku urlopu nie brał :confused:
Ja mam tylko 3 starego, na razie biorę tylko 1 w piątek.

Właśnie wróciłam z zakupów i wstawiłam obiad na jutro, duszę udka kurczaka. Angela już poleciała do koleżanki (sąsiadki) a ja mam czas dla siebie :-)
 
Wpadłam zobaczyć co tam u Was ;-), chłopina mój się za robotę w końcu wziął ale jak wrócił, to już mu nie pasowało to i owo i... ach szkoda gadać. Już wszystko gra :tak:;-).
Co to nikogo nie ma? Ja to mam szczęście :-D. Jak coś zajrzę później ;-)
 
Edysiek No jasne, przecież my wszystko robimy najlepiej, a jeszcze lepiej potem narzekamy, że wszystko musimy robić same
rofl.gif
laugh.gif

Święta prawda

ja od wrzesnia wybieram sie dokonczyc studia jesli maz przejdzie przez awans w pracy trzeba zaczac cos ze soba robic przed 30 tka, chociaz zaczelam juz cos ze soba robic w marcu bo zaczelam zapuszczac wlosy
 
Jak nie ma, ja jestem :-)
:-D no teraz kuleczka świeci się na zielono :tak:;-) a wcześniej nie było Cię :-D.
Martusia, ja również się zgadzam, że chłopa nauczymy, a później narzekamy :-D. Ja jeszcze się nie zdecydowałam czy zapuścić czy też nie...denerwuje mnie grzywka <jak jest i jak jej nie ma>. Teraz jest na ukos i też mnie denerwuje :-p:baffled:
 
reklama
Ja całe życie noszę długie włosy, a nawet bardzo długie. Ostatnio już miałam do pasa to podcięłam tak do połowy pleców. Może i chciałabym zmienić fryzurę, ale za wygodnicka jestem ;-) Teraz tylko zwiąże i bez kłopotu, a takie układanie, modelowanie to nie dla mnie.

Martusia ja też chciałam coś zrobić przed 30, ale nie zdąrzyłam, tak szybko przyszła że nawet nie zauważyłam kiedy :baffled:
 
Do góry