Adasiowi dalej nie wyszła druga jedynka, więc jest marudzenie i ogólnie rozpacz, dziś w szczególności. Calgel pomaga na chwilę, opakowanie mówi, żeby nie używać więcej niż 6 razy na dobę, więc za dużo w użyciu nie jest... Synek szuka ukojenia przy piersi i co godzinę się domaga w ciągu dnia (nocą śpi normalnie z 1 pobudką). Zasypianie na drzemki też tylko przy cycu i to na łóżku w sypialni na leżąco i przez pierwszych kilka minut pierś musi być w buzi :O Łóżeczko tylko nocą...
Mam nadzieję, że jak się wyrżnie, to wszystko wróci do normy!
Wczoraj spotkaliśmy się ze znajomi i była trójka tegorocznych dzieci ;-) - marzec, kwiecień, maj, więc była radość wielka :-) Tyle atrakcji, że żaden maluch nie chciał się zdrzemnąć, aż wyli ze zmęczenia ;-) (same chłopaki). Żeśmy się do 22 zasiedzieli, więc Adaś zasypiał tam na miejscu, a później w wózek, dwa koce na wierzch i do domu - wszystko na śpiocha. Dobrze, że mieszkają 10 minut od nas!