reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Krakowskie Dziewczyny - super, że Wam się udało. Gdzie w końcu poszłyście? Ja mam nadzieję dołączyć oczywiście :)

Oj to może ja nie będę mówić, jak czasami nazywam moją Małą. Oczywiście pieszczotliwie, ale staram się nie przy ludziach. Ale glizda to nie jest chyba aż tak źle, u mnie np.- robalek :)

aga_cina - oj na zoo to też bym się nie pisała

darucha - my też bardziej się kłócimy jak spędzamy cały dzień ze sobą, najczęsciej właśnie w łikendy, i też o pierdoły, ale pewnie wynika to z tego ze w zwykłe dni nie ma nawet czasu porządnie pogadać, więc wszystko się kumuluje na koniec tygodnia :D
Kto mi podmienił dzieciaka - jest dopiero 13 a ona już jest na drugiej drzemce - nie licząc porannego dosypiania do 8.30:szok:
 
reklama
Witajcie :-)
Mam chwilę wolności ,bo Tosia śpi, a Ninka z babcią poszła na zakupy :-D nocujemy dziś u rodziców ,bo tata jutro znów rusza do Norwegii do pracy więc korzysta z ostatnich chwil z wnuczkami, a przy okazji panowie pewnie jeszcze zrobią małą imprezę , ja już zaopatrzyłam się w karmi więc mogę im towarzyszyć :-D
Pieluszki już odebrane, suszą się i będziemy testować, już nie mogę się doczekać ;-)

lazy-to super, że stópki znalazły drogę do buźki :tak: i chyba nie zamierzasz narzekać na te drzemki ;-)
darucha- to oby weekend był spokojny , wypoczynek i relax przyda się Wam wszystkim, ale rozumiem ja czasami jestem też chodzącą "bomba" z tym ,że u mnie niemożliwe jest wywołanie kłotni o pierdołki, w ogóle doprowadzenie do kłótni mi się nie udaje zbytnio bo G to chodząca ostoja spokoju i opanowania :-D
julianna- super, że spotkanie się odbyło i udało :tak:;-) no właśnie trójmiejskie dziewczyny może my też byśmy się zmobilizowały ;-)
 
Glizdka to bardzo ładne miano, jak się komus nie podoba to niech nie słucha i już :-D
Wanda jest: glonojadem, biedronką, małą małpką, żmiją, mysiakiem, zębatkiem:-D
 
Lazy byłyśmy na Floriańskiej ;-)

Darucha my tez najczęściej kłócimy się jak jesteśmy cały dzień razem, zwykle w weekend :sorry:

Mam pytanie co do MM, może ktoś mi odpowie...
-czy wiecie dlaczego trzeba je przygotować ciepłe? Czy poza tym że jest przyjemniejsze dla malucha jest ku temu jakiś powód?
-dlaczego mleko nie nadaje sie juz po 30 minutach od przygotowania?
Wybaczcie jesli pytania wydają się wam głupie :cool2:
 
kasiagaw , CobraOna, olka505 – życzę zdrówka
lazy_butterfly – cebion Multi to witaminy (D3, C, B1 i B6), gratuluję stópek w buźce fajnie, że mała po tylu przejściach się rozkręciła tylko pozazdrościć
helena83 – no właśnie podaję rozcieńczony cebion i nie za bardzo chce pić, dla Adasia wszystko co nie smakuje jak mleko jest „ be i fu” dobrze że z wit D nie ma takiego problemu chociaż minę ma niezadowoloną gdy mu podam ale przynajmniej połyka. A ja wolę jednak czytać ulotki
Julianna*- filmik niezły:-) muszę mężowi pokazać , już sobie go wyobrażam w turystycznym łóżeczku Adasia:-D, co do mleka modyfikowanego to kiedyś wyczytałam, że jest tak krótki czas przydatności od przygotowania z powodu wytwarzających się bakterii chorobotwórczych które powodują biegunkę, ale czy to prawda…? Niektórzy rodzice się tym nie przejmują, kiedyś aż mnie zmroziło gdy byłam u znajomej i widziałam jak mleko modyfikowane odgrzewała kilkukrotnie dla swojego syna, a przecież raz przygotowanego mleka nie powinno się odgrzewać.
darucha – wcale Ci się nie dziwię jedno dziecko potrafi „wyssać” całą energię z rodzica a co dopiero dwójka gdyby się dało to posłałabym Ci trochę zapału
anka_d:-D. u nas też sobie pieszczotliwie mówimy mały jest głodzillą , głodomorrą i małym głodkiem
AGATA777 - współczuję, a jakie podałaś surowe czy gotowane ?
Uciekam Głodek już wzywa.
Miłego dnia
 
julianna na moim mleku jest że godzinę może stać; a co do temp. to ja daję AR i ono w zimnej wodzie słabo się rozpuszcza, robią się grudki...a daję czasem wystudzone i małej nie przeszkadza

anka_d u nas też mniej i bardziej ciekawe przezwiska, jak np. szczerbulec, łysolek, bączek...;-) i to wszystko z miłości

dziś ciężka noc, bo co pół godziny maja przekręcała się na brzuch, a że wrócić nie potrafi, to krzyczała, żeby ją przekręcić z powrotem...i tak wstawałam cały czas...SPAAAĆ
 
Julianna podawać można na pewno w temperaturze pokojowej, w szpitalu Olek dostawał i moje ściągnięte mleko i Bebilon Pepti płyn w temp pokojowej, położne mówiły, że tak jest ok, co więcej, otworzoną buteleczkę Bebilonu proponowały zostawić na kolejne karmienie (na jedno nie potrzebowałam aż tyle), czyli wykorzystywałam 2-3h później. Jeśli butelka jest sterylna i warunki przygotowania też, to na pewno nie chodzi o bakterie. Zresztą sama wiesz, bo ściągałaś, że ściągnięte mleko może stać w temp pokojowej ok.6 godzin a piersi sterylne nie są :-D Mieszankę nietkniętą podałabym tak do kilku godzin, ale nadpitą wylałabym. Mieszankę w proszku producent każe robić w temp 50 stopni, być może dlatego, że lepiej się rozpuszcza, bo serwuje się przecież w temperaturze ciepłoty ciała...
 
reklama
dziecwzyny piszecie o tyxh stopkach w buzi ze az mnie lekko zastanowilo co nie tak bo Maksi tego nie robi i zapytalam neurologa bedac na rehabilitacji - lekarz powiedziala mi ze gdyby mial w tym wieku stopy w buzi musielibysmy go jeszcze cwiczyc na asymetrie :confused:
 
Do góry