reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Witam się, kurcze ja mam odwrotny problem niż wy po ciąży z małym schudłam i ciężko mi utrzymać wagę 50 kg przy wzroście 169 cm. A w poprzedniej ciaży przytyłam 8 kg, a mały przy porodzie ważył 3600 i miał 56 cm, teraz dobił do 10 kg.
 
reklama
Kochane ja mam rozwalone biodra i jestem po złamanej miednicy i u mnie wskazana jest waga 52-55kg :/
A tu duuuuzo wiecej jest, Stosowałam diete ze strony vitalia.pl było nieźle chociaz duzo zachodu z przygotowaniem posiłkow. A do tego otworzyłam bar gastronimiczny z ukochanym i tak sob ie tyje od fastfoodów :/

inzagata rzeczywiście niewiele wazysz :-) troche McDonalda i nadrobisz :)
 
Hej dziewczyny. Ja dzisiaj w fatalnym nastroju.. siedze w pracy i na niczym nie mogę się skupić. Głowa mi pęka i wszyskie mięśnie bolą, jak przy gorączce. W pierwszej ciąży pierwsze objawy złego samopoczucia miałam dopiero po 10 tygodniu. Wiec augystynka, nie masz co się martwić. Wszystko chyba zależy od aktualnego przyrostu hormonów.

Dzisiaj o 18 USG, które mam nadzieje potwierdzi normalną ciąże. Nie wiem jakim cudem wysiedze na miejscu do tego czasu.

Co do wagi zawsze byłam jak inzagata, ale po ciąży troche przytyłam i wszystko byłoby idealnie gdyby nie brzuch. Teraz to nie ma co dywagować nad nad dietami. Jeżeli ciąża się potwierdzi to zamierzam z tego czasu korzystać ile się da. Jeść ile będę i na co będę miała ochote, pójść wcześniej na L4, spędzać wiecej czasu z moją Maryśką i poczuć się w końcu jak mama. A nie w kółko zapierdzielać, goniąc jakiegoś cholernego królika :)))))
 
Cześć,
z radością dołączam do grupy Kwietniowych Mam :) Wczoraj na własne oczy widziałam jak bije serce mojej fasolki i nareszcie zaczynam się cieszyć! USG długo nie potwierdzało ciąży, a raz już w tym roku poroniłam, więc same czarne myśli były. Tymczasem okazało się, że pomogła zmiana lekarza... Według OM kończę 8 tydzień, a z USG wyszedł nam 7, ale ponoć mam się tym wcale nie przejmować. No to się nie przejmuję :) Poza tym mdłości, słabości, zmęczenie i bolące piersi... Same przyjemności :)
 
Cześć,
z radością dołączam do grupy Kwietniowych Mam :) Wczoraj na własne oczy widziałam jak bije serce mojej fasolki i nareszcie zaczynam się cieszyć! USG długo nie potwierdzało ciąży, a raz już w tym roku poroniłam, więc same czarne myśli były. Tymczasem okazało się, że pomogła zmiana lekarza... Według OM kończę 8 tydzień, a z USG wyszedł nam 7, ale ponoć mam się tym wcale nie przejmować. No to się nie przejmuję :) Poza tym mdłości, słabości, zmęczenie i bolące piersi... Same przyjemności :)
Witaj baba_jaga! Ciesze się z tobą z powodu pomyślnego USG. U mnie w ostatnim tygodniu tez jeszcze nic nie było widać na USG, a do tego lekarz postraszył mnie ciążą pozamaciczną. Dzisiaj sie wszystko wyjasni i mam nadzieje, że będzie dokładnie jak u ciebie!
 
baba_jaga Wielkie gratulacje!!! :)

neferetete u mnie tez nic nie było widac jak byłam 9 dni temu. Jutro kolejna wizyta u innego lekarza i tez sie wszytsko wyjasni! Powodzenia:)
 
Dzień dobry :-)
Dziś była w miarę ciekawa noc, Nince ewidentnie dokuczają wychodzącej ząbki, a może tylko jeden , sama nie wiem ,bo nic nie widać jeszcze :no: obudziła się o 1-wszej i dopiero po paracetamolu zasnęła i po flaszce o 3, ale o dziwo i tak czuję się super :-D
martolinka- ja o redłowie mam właśnie najgorsze zdanie, na klinicznej głównie są patologie ciązy i same cc, a naturalny poród rzadko się tam zdarza (przynajmniej jak miałam praktyki tak było). Ja rodziłam na zaspie i byłam bardzo zadowolona, chociaż wcześniej zamierzałam w Wejherowie ,ale to długa historia ;-) a Ty gdzie teraz zamierzasz się udać ? i nie łam się do 2 września nie jest tak daleko :-p ja mam 6 :-D a cierpliwość zostanie wynagrodzona biciem serducha itp :-p
baba_jaga- witam i gratuluję ! tym razem na pewno wszystko będzie przebiegało bezproblemowo :tak:
neferetete
- trzymam kciuki za wizytę i daj znać po !

Jeśli chodzi o wagę to ja plasuję się w połowie mega szczupła nie jestem, ale z drugiej strony odchudzać się jakoś specjalnie nie zamierzam. Ja startuje z dodatkowymi 3 kg, bo waże 60 a wcześniej 57kg przy wzroście 164cm. Ale myśle ,że w pierwszym symestrze mi waga nieco spadnie ,bo musiałam brać bromergon z powodu hiperprolakynemi ,a on niestety powoduje to, że przybieram na wadze nie wiadomo kiedy i skąd :no:
 
muszę z przykrością Was opuścić
przykro mi, zapalam świeczkę dla Aniołka
[*]

mój jest z lipca '09 waży 13kg i ma 86cm, a myślałam że mam dużego chłopca
to mój jednak jest wielki bo jest ze stycznia '10 i waży prawie 13kg i ma 86cm

Witam Kobitki :) Przyłączam się do was :D
witaj, gratuluję :)

jutro w koncu ide do swojego gina- mam nadzieje ze wszystko bedzie ok
czekam na wieści

Dziewczyny tak strasznie sie martwie. Niby kazdy mnie uspokaja, ze mam młody organizm i w ogole, ale mam nieziemskiego stresa
ja też się martwię, coraz czarniejsze scenariusze przychodzą mi do głowy :(
Dziś wieczorem wizyta i usiedzieć w miejscu nie mogę ze stresu :)

Witam się, kurcze ja mam odwrotny problem niż wy po ciąży z małym schudłam i ciężko mi utrzymać wagę 50 kg przy wzroście 169 cm
o wreszcie bratnia dusza!
u mnie to samo podczas karmienia piersią Młody wyciągnął ze mnie wszystko co się dało, po ciąży zmieniła mi się przemiana materii i przytyć nie umiem
przed ciążą z synkiem też byłam szczupła ale teraz to jestem chuda :/

Cześć,
z radością dołączam do grupy Kwietniowych Mam :) Wczoraj na własne oczy widziałam jak bije serce mojej fasolki
super gratuluję!
 
Dziękuję za bardzo miłe powitanie. Jestem bardzo pozytywnie nastawiona, chociaż jeszcze wczoraj doła takiego miałam, że aż strach. Żadne wcześniej USG nie potwierdzało zdrowej, żywej ciązy. Byłam przekonana, że od lekarza wyjdę ze skierowaniem do szpitala. Wyszłam z kartą ciąży i pięknym zdjęciem :)
neferetete - wierzę, że u Ciebie też wszystko dobrze się skończy.
 
reklama
eh to ja przy was nie najlepiej wypadam chudziarki;-) przy wzroście 163 ważę 66kg:szok: chociaż po poprzednich ciążach schudłam wszystko to został mi tylko wiszący brzuch-niestety tyle mam rozstępów że skóra się już nie ma jak zejść:-( i nienawidzę spodni biodrówek bo tylko lekko się schylę ten brzuch zaraz wypływa....ehhhh baba_jaga a na kiedy masz termin?bo na suwaczku jesteś tydzień przede mną a ja mam na 2 kwietnia! agata biedna ta twoja córcia-te zęby to jakieś przekleństwo:wściekła/y: wychodzą-bolą, psują się-bolą, trzeba wyrwać-też bolą a bez nich ciężkie życie:-D a co dziś na obiad robicie? mi się zamarzyły ziemniaczki jajko sadzone i fasola szparagowa mmmm już się nie mogę doczekać :-) i znowu mi w boczki pójdzie :rofl2::-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry