Witam o poranku w niedzielę,
Kamisia bardzo mi przykro, byłaś już tak daleko......
U mnie kochane samopoczucie coraz lepiej,mam jeszcze mdłości,ale wymioty poszły w niepamięć-HURA.Jestem pełna podziwu dla Afi że tak szczegółowa pamięta, co komu odpowiedzieć-super,nie daje sobie rady tak ja Wy w odpowiedziach bo nie jestem taka biegła w obsłudze tego forum.......
postaram się nadrobić ten tydzień.....
Justynaj oby wszystko się wyciszyło trzymam kciuki
Lelek czy myślałaś o plastyce??? bo jest to moje trzecie dzieciątko i myślę że ostanie,po pierwszym porodzie(kleszczowym) mój obecny wygląd nie ma nic wspólnego z poprzednim,po porodzie jak dojdę do siebie to chyba sie zdecyduję
syneczki pewnie pominęłaś w natłoku nauki mojego posta, z zapytaniem do ciebie...
stokrotka musisz być bardzo zorganizowana, że przy tylu obowiązkach masz czas na wszystko,podziwiam ciebie stokrotko
Kamisia bardzo mi przykro, byłaś już tak daleko......
U mnie kochane samopoczucie coraz lepiej,mam jeszcze mdłości,ale wymioty poszły w niepamięć-HURA.Jestem pełna podziwu dla Afi że tak szczegółowa pamięta, co komu odpowiedzieć-super,nie daje sobie rady tak ja Wy w odpowiedziach bo nie jestem taka biegła w obsłudze tego forum.......
postaram się nadrobić ten tydzień.....
Justynaj oby wszystko się wyciszyło trzymam kciuki
Lelek czy myślałaś o plastyce??? bo jest to moje trzecie dzieciątko i myślę że ostanie,po pierwszym porodzie(kleszczowym) mój obecny wygląd nie ma nic wspólnego z poprzednim,po porodzie jak dojdę do siebie to chyba sie zdecyduję
syneczki pewnie pominęłaś w natłoku nauki mojego posta, z zapytaniem do ciebie...
stokrotka musisz być bardzo zorganizowana, że przy tylu obowiązkach masz czas na wszystko,podziwiam ciebie stokrotko