co do depilacji to ja daje rade z lusterkiem a jak sobie juz nie bede dawala to moj bedzie mi pomagal. w 1 ciazy tez mi pomagal.. troche smiechu bylo no ale coz... czlowiek z takim brzuchem jest niepelnosprawny. pamietam w 1 ciazy ogolilam sie na chypcika przed wizyta u gina i ten sie pozniej ze mnie smial ze sobie niezla fryzure strzelilam....