reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Witam z rana
Piję kawkę, Mały sam się bawi. Miałam dziś iść na zajęcia do szkoły ale zrezygnowałam bo bym nie wysiedziała do 16. W dodatku od 3 do prawie 6 nie spałam :/ mniejsza z tym że w nocy często muszę latać siku co mi się nigdy nie zdarzało - taki urok ciąży. Problem ze spaniem wyniknął z tego że M mi się zgubił wrr wieczorem powiedział że jedzie do rodziców, wziął taxę bo był po piwku, po drodze napisał zmiana planów że jedzie jednak do domu naszych znajomych. Wychodząc mówił ze wróci ok 23-24. Budzę się o 3 a tego nie ma no to pisze do niego, dzwonię. A on mi odpowiada że jest w restauracji - jasne o 3 w nocy ? Kumpel zamiast odwieźć go do domu zabrał na dyskotekę. Taaa a ten co? Dziecko? Nie potrafił odmówić? Albo chociaż napisać? Tym bardziej że nie robimy sobie problemów przy wyjściach ze znajomymi. Zaufanie zawsze jest bo to podstawa związku. Oczywiście od czasu do czasu człowiek ma jakieś czarne myśli. Tym bardziej że M wygląda młodo, ma wysportowaną sylwetkę, łysy, ma fajne auta i nie jedna na to by mogła polecieć. Poza tym nawet nie jestem w stanie go skontrolować w czasie pracy, ma nienormowany czas pracy i w tym czasie może robić co tam chce :/
M po powrocie oczywiście zaraz przepraszał pytał czy napewno chcę by został w domu, czy może położyć ze mną ehh poryczalam sie oczywiście wrr nerwy były

ech te chłopy ... mój na szczęście się ogarnął ... ale zobaczymy na jak długo :-D
pizza zjedzona :D o 11:30 mniam :D będę gruba juuuupi :D
kurczak natarty i leży do jutra i będzie na kanapki :D
a zaraz udaję się gotować zupę :)
mój pojechał do firmy i zmienić opony więc zostałam sama z całym domem :D uwielbiam :D

zaglądam i podglądam forum ale po odpisuję po zupie :)
 
reklama
witam:) ja już posprzątałam, łazanki się robią, mąż szykuje się w trasę i weekend zapowiada się mega nudny..

sheaa współczuję leżenia..ja na szczęście ani w poprzedniej ani teraz nie muszę ale chyba na głowę bym dostała;/
martucha u mnie objawy jakby przystopowały;) jest ok.
Sosnowiczanka 10 lat pracy to już coś:) jeśli liczyć szkołę to 3 też mam hehe;d
nemi nie każda leci na łysego i fajne auto:) ja tam wolę jak facet ma włosy a auto rzecz nabyta:)

co do płci w pierwszej ciąży czułam, że będzie syn, teraz moja intuicja śpi;d
 
Martucha wg suwaczka jestem w 11 tygodniu, ale wg owu ciąża o tydzień młodsza. A za tydzień okaże się czy dziecko zdrowe, bo prenatalne wyniki będą z krwi, a nie jaka płeć;-)

Byłam na badaniach,a w drodze powrotnej musiaałm zjęść kanapki, które wcześniej sobie zrobiłam, bo czułam, że żołądek z głodu mi wessie;-)

Mąż pojechał po starszą córkę, bo jest na urodzinach przyjaciółki, a my z młodszą będziemy zaraz robić obiadek.
 
Witam,
Próbuję jeszcze raz wkleić zdjęcie bo wczoraj mi się nie udało.

Takie coś chcę wyhaftować bąblowi.
MalaZosia właśnie o to mi chodzi, facet musi wiedzieć, że nie łykamy każdego kłamstwa i jesteśmy czujne. Tylko wtedy jeszcze się jakoś pilnują. Choć nadmierna kontrola działa w przeciwną stronę.
Myszka mój T zawsze powtarza, że patrzeć można byle nie tykać. A swoją drogą podziwiam Cię. Jak ja bym zastała gołą laskę w swoim domu i moim mężem, to bez pytania za kłaki wywlekłabym ją z domu, dokładnie tak jak ją zastałam, oczywiście nie oddałabym jej rzeczy, drugi raz nie rozebrałaby się przy cudzym facecie. A mój to by taki wpierdziel dostał, że sam bałby się spojrzeć na drugą.
Mi z kalendarza wychodzi dziewczynka. Ciekawa jestem strasznie, już bym chciała wiedzieć, ale mój nie chce. Miałam plana, że jak będę u lekarza bez niego to się dowiem, a jemu nic nie powiem, ale chyba nie dam i wypeplam, więc jak nie zmieni zdania to będziemy czekać do porodu. Może to i dobrze, siostry znajoma myślała, że będzie dziewczynka a urodziła chłopaka, kuzynce lekarz powiedział, że chłopak a urodziła dziewczynkę. A moja księgowa tak była nastawiona na dziewczynkę, że jak urodziła chłopaka, to kazała go zabierać i oddać jej dziecko, bo ona urodziła dziewczynkę. Trochę trwała ta kłótnia z położnymi.
 
Ostatnia edycja:
Witam sie sobotnio:-)

U nas leniwie jak to w weekend, maz pozniej do pracy jedzie szybki obiad zjemy i bedziemy sie obijac;p

Dziewczyny czy zauwazyłyście moze ze szybciej wloski wam rosną? Chodzi mi o nogi, bikini, pachy? Bo ja juz nie wyrabiam z nogami w takim tempie odrastaja ze szok a w pierwszej ciazy pamietam ze miesiacami nie musialam nic robic bo nie rosly praktycznie wcale.

I jeszcze jedno tez wam tak twarz wysypalo? ja mam syfek na syfku po prostu taka sie jakas brzydka zrobilam nawet jak sie umaluje ogarne to i tak to nie to samo.

Buziaki
 
Smile ja mam tyle syfów, że szok, nawet jako nastolatka tylu nie miałam. Mówią że jak się brzydnie w ciąży to na dziewczynkę. Co do włosów to nie zauważyłam różnicy, ale mi zawsze szybko rosły a byłam taka obrośnięta, że wyglądałam jak małpa. Trochę przystopowały po kilkuletniej depilacji.

Właśnie T wrócił z pracy, przywiózł cały karton Heinekena, oczywiście z alkoholem, szlag mnie trafi. Za karę będzie latał po mieście i szukał dla mnie bezalkoholowego, tak mi się chce piwa. To pewnie za karę za brak seksu.
 
Ostatnia edycja:
U mnie cera ok nawet. Coś tam czasem wyskoczy, ale rzadko. W poprzednich ciążach było podobnie, a mam 2 córki, więc obalam kolejny mit o płci:-) Podobnie jak z tymi smakami słodkimi i kwaśnymi.
 
Ssmile
Zauwazylam i mnie trafia. Wiec gole sie tylko na wizyty ;-)

Nemi
Wlasnie co do lysych bleee ja nienawidze ;-) i napakowanych tez nie ;-) to chyba malolaty tak najczesciej lataja za takimi ;-)
 
hmm a moje prawie 5 letnie dziecko zrobiło się niemową :szok: miałyście tak ? nic prawie nie mówi .... pytamy się go coś a on nic i jak idiota się patrzy :szok::no:co to może być ? wiecie ?
 
reklama
Ja nie zauważyłam nadmiernego owłosienia:) jest jak było więc normalnie..depilacja obowiązkowa:)

a co do buzi i krostek..na buzi nie mam ale na plecach mi się pokazują;/ w ogóle mój mąż mówi, że będzie chłopak bo za ładnie wyglądam:szok: z Dawidkiem też tak było..zero krostek..gładka buzia i czułam się bardzo atrakcyjnie.. Może kiedyś jak będzie odpowiedni wątek będzie można pokazać foty:)

jakoś dzień zleciał..trochę na powietrzu..trochę przy książce..koleżanka zajrzała.. a teraz tv i po 20 spać:)
 
Do góry