reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy czerwcówek

Dzień dobry z rana,

Jak Wam noc minęła? U mnie po części stresowo. Jak się kładłam spać to tak mnie tknęło, że w sumie byłam tak zajęta cały dzień, że wieczorem nie odnotowałam ruchów dziecka. Zwykle też się ruszał jak zasypiałam. No i tak czuwaliśmy z mężem do 1:30, a ja stawałam na głowie, żeby go zachęcić do ruchów. Wypiłam kakao (coli niestety nie miałam), zjadłam coś słodkiego, poćwiczyłam, popukałam w brzuch, pomasowałam, a on jak zaklęty. Na szczęście w końcu coś tam zaczął się ruszać, więc odetchnęliśmy i poszliśmy spać. Dzisiaj już od rana go czuję, więc myślę, że ma się dobrze.
Ach te nasze brzdące, jeszcze się nie urodziły a już zarywamy nocki!

Miłego dnia dla Was :happy:
 
reklama
sesi.... no to mieliscie male cwiczenia porodowe. ja mialam takie bole przez 2 godziny w niedziele wieczorem i tez mi przez mysl przeszlo by jechac na szpital..ale jak juz mialam mojemu zapowiedziec pakowanie walizki to mi ulzylo lekko az w koncu przeszlo..


ja z moim jestem juz 10 lat a 4 lata po slubie matko nie wiem kiedy to tak przelecialo.. mieszkamy razem od 7... no prawie 8 ..
wczoraj moj do 23 sufit krecil jeszcze wlaz na poddasze musimy tam zamontowac.. on raczej nalezy do ludzi ze robi wszystko wedlug planu.. wiec jak zaplanowal ze skonczy pokoj w polowie maja to wiem ze na uszach bedzie chodzil i to skonczy.. tylko wlasnie on ma zawsze klapki na oczach jak taki wierzchowiec wyscigowy.. jak sobie cos zalozy to amen.. nic innego nie widzi.. ale obiecal ze weekend majowy zasiadzie na dupsku razem z nami tym bardziej ze tescie z dolu wyjezdzaja na weekend do warszawy. i wiem ze pozniej bedzie mial klapki na oczach i beda tylko zakupy dla malucha.. jak to twierdzi to nie PRL teraz idzie do jednego sklepu i wszystko kupi hurtem.. zreszta faktycznie prawie wszystko mamy jak wczoraj zaczelam otwierac te kartony to kilku rzeczy tylko brakuje.. a najgorzej bo chce sypialnie wymalowac przed porodem.. kurcze tylko nie wiem czy ja dam pozniej rade z takim brzuchem.. a faktycznie przyda sie jej malowanie bo jak teo sie urodzil to namalowalam mu na scianach obok lozeczka kubusia puchatka i przyjaciol.. teraz wygladaja bardzo abstrakcyjnie ze tak powiem wszystkie postacie maja tylki mlekiem rozmazane... wiec dziewczyny lepiej nie malujcie farbami nic jak juz to naklejki..
dzien dzis zapowiada sie pieknie.. ostatnio moj mlody w brzuchu bardzo aktywny.. jak nigdy..
czy ktorejs dzidzia jest posladkowo?? interesuje mnie gdzie czujecie czkawke.. bo wlasnie sie zastanawiam czy sie obrocil.. ja czkawke dzidzi czuje tak nad pepkiem troche po lewej..
 
Ja już też się pogubiłam w położeniu Młodego. Na ostatnim USG wisiał głową w dół ale teraz jak jest to nie mam pojęcia bo strasznie się ostatnio wierci i kręci i wypina w miejscach w których wcześniej go nie było. A czkawki jeszcze nigdy nie czułam.
 
Hej

Dzisiaj mam jakiś słaby dzień. Martwię się , że młody jest owinięty pępowiną. Ciągle o tym myślę i nie potrafię przestać. Mój mały leży głową w dół i plecy ma po lewej stronie mojego brzucha a czkawkę czuję na dole.
Eh jakoś kichowo się czuję i nawet nie wiem co mam pisać:-(
 
marzycielka a skad wiesz ze jest owiniety.. jakby byl to lekarz na pewno ci o tym powie.. i mysle ze na pewno beda podejmowac odpowiednie kroki by nic sie nie stalo... chyba im blizej porodu wszystkie wariujemy..
nie martw sie na zapas.. pamietaj ze zmartwienia szkodza maluchowi....
mnie znowu nachodza mysli o zajeczej wardze albo ze nie bedzie miec paluszkow.. ale zaraz sobie mysle ze jestem glupia i zaczynam myslec o czyms innym..
 
reklama
Asiorreek ja i moje rodzeństwo urodziliśmy się właśnie z tz. zajęczą wargą czyli rozszczepem wargi, jeśli miałaś USG to byłoby to raczej widoczne, tak jak ilość paluszków, już w 20 tyg. można na USG je policzyć.
Co do położenia, to dzieciaczki do 36 tyg. mają jeszcze czas się ułożyć, moja jeszcze tydzień temu zmieniała pozycje, od tygodnia siedzi grzecznie główką w dół, co najlepiej wyczuć właśnie po czkawce, a moje dzieciątko ma ją często, zresztą zaczęłam odczuwać że mała ma coraz mniej miejsca, rusza się rzadziej, za to bardziej boleśnie dla mnie.
Ale dziewczyny najważniejsze że jesteśmy już na ostatniej prostej i już niedługo nasze dzieciaczki będą po drugiej stronie brzuszka.
 
Do góry