Czoperka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2014
- Postów
- 6 086
Dzień dobry z rana,
Jak Wam noc minęła? U mnie po części stresowo. Jak się kładłam spać to tak mnie tknęło, że w sumie byłam tak zajęta cały dzień, że wieczorem nie odnotowałam ruchów dziecka. Zwykle też się ruszał jak zasypiałam. No i tak czuwaliśmy z mężem do 1:30, a ja stawałam na głowie, żeby go zachęcić do ruchów. Wypiłam kakao (coli niestety nie miałam), zjadłam coś słodkiego, poćwiczyłam, popukałam w brzuch, pomasowałam, a on jak zaklęty. Na szczęście w końcu coś tam zaczął się ruszać, więc odetchnęliśmy i poszliśmy spać. Dzisiaj już od rana go czuję, więc myślę, że ma się dobrze.
Ach te nasze brzdące, jeszcze się nie urodziły a już zarywamy nocki!
Miłego dnia dla Was
Jak Wam noc minęła? U mnie po części stresowo. Jak się kładłam spać to tak mnie tknęło, że w sumie byłam tak zajęta cały dzień, że wieczorem nie odnotowałam ruchów dziecka. Zwykle też się ruszał jak zasypiałam. No i tak czuwaliśmy z mężem do 1:30, a ja stawałam na głowie, żeby go zachęcić do ruchów. Wypiłam kakao (coli niestety nie miałam), zjadłam coś słodkiego, poćwiczyłam, popukałam w brzuch, pomasowałam, a on jak zaklęty. Na szczęście w końcu coś tam zaczął się ruszać, więc odetchnęliśmy i poszliśmy spać. Dzisiaj już od rana go czuję, więc myślę, że ma się dobrze.
Ach te nasze brzdące, jeszcze się nie urodziły a już zarywamy nocki!
Miłego dnia dla Was