reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy czerwcówek

Asiorek- podziwiam i zazdrosze ze juz wszystko gotowe... Ja wczoraj zabrałam sie za pozadki i wylądowałam na izbie przyjęć :/:/:/ ja w pierwszej ciąży robiłam wszystko do samego końca.... Teraz jednak stram sie uważać ale tak jak piszesz przy dzieciach nie zawsze sie da... Kolo mnie lata dwójka.... Ale jednak nie moge sie przemęczać a zmęczyłam sie wczoraj mega... :/ teraz leżę i dochodzę do siebie....
 
reklama
Pola współczuje przemęczenia! Mam nadzieje ze szybko dojdziesz do siebie.I staraj sie oszczędzać.
Ja korzystam z przywilejów bycia w pierwszej ciazy,bo wiem ze juz nigdy tak nie będzie.
Chciał powiem Wam,ze chciałabym juz czerwiec i żebym tuliła moja Córcię w ramionach :)
Poczytuje marcowe mamy i mega im zazdroszczę ;)
 
asiorrek wymiatasz! Ja chocbym chciala to po 2-3 godzinach porządków leżę i kwicze ze zmęczenia:p Ale to pierwsza ciąża wiec pewnie tez jestem przewrazliwiona.

Pola, uważaj na siebie. Nie zazdroszczę samopoczucia i mam nadzieje, ze szybko dojdziesz do siebie.

Malinka, ja tez je podczytuje i zazdroszczę. Niech juz jest czerwiec i Emilek u mnie na raczkach a nie w brzuchu:) Mój Sebo tez stwierdził, ze chcialby go juz kolysac w tej kolysce a nie tylko patrzec na pustą; )
 
Dziewczyny, ale do czerwca zistalo mało czasu ... Część kwietniowek rozpakowała sie w marcu wiec czerwcowki zaczną w maju itp ;) a potem juz pójdzie... Pózniej będziemy tęsknić za brzuszkami :( to wyczekiwanie tez ma w sobie coś magicznego.... ja tak sie pocieszam;) chociaż chciałabym juz chociaż końcówkę kwietnia...
 
masakra ja to wogole nie chce sie rozpakowac jeszcze.... kocham ten moj brzuszek... poza tym jak juz urodze to bede myslec juz o powrocie do pracy.. czas tak szybko leci z takim maluchem w domu... a wiem ze na 3 juz sie nie zdecydujemy wiec chcialabym zeby ta ciaza trwaaaaaaaala i trwaaaaala... a tu juz kwiecien... :/
 
Mi też się nie spieszy, ale to przez to że mnie przeraża trochę 2 dzieci, jak to ogarnąć, teraz jak mała jest w brzuchu to wiem, że jest, kocham ją bardzo, ale niech sobie jeszcze tam posiedzi. Teraz mogę dużo czasu poświęcić synkowi, bo jestem na L4, nadrabiamy ten okres kiedy był malutki, ja musiałam wrócić do pracy, a nim zajmowały się placówki, z córką nie będę miała takiej możliwości, bo więcej dzieci nie planujemy.
A poza tym ciąża to taki fajny czas, wszyscy koło mnie skaczą, spełniają zachcianki, nawet synek jak widzi że się źle czuję, kładzie się koło mnie i tak sobie wypoczywamy, można sobie poleniuchować, co przy 2 będzie trudne, a dzisiaj idziemy do kina na bajkę Fru z synkiem.
 
Hej Dziewczyny!! :)
Przez aktywność zawodową w ciąży dopiero znalazłam chwilę żeby rozejrzeć się za forami dla przyszłych czerwcowych Mam :) termin mam na 20 czerwca. Trochę przeraziła mnie ilość stron na tym forum - prawie 700!! nie będę w stanie chyba prześledzić Waszych wszystkich wcześniejszych postów, ale mam nadzieję nadrabiać od teraz :) wprawdzie planuję chodzić do pracy jeszcze prawie miesiąc, a to wyklucza popołudniowe leniuchowanie przed kompem, bo jestem już tak zmęczona, że nie daję rady :( Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku :)
Pozdrawiam
 
reklama
witam nowe mamuski.... nie martwcie sie teraz u nas pisanie nie idzie tak szybko jak na poczatku.. dziewczyny sfworzyly nowy watek i fu zostaly tylko najwytrwalsze ...
nunka.. no jeszcze pracujdsz to ci sie nie dzisie ze padasz.. musisz miec fajna prace ze jeszcze dajesz rade..ja przez moja o malo ciazy nie stracilam i pierwszej i teraz tej rowniez..

pauletta widze ze mamy terminy w tym samym czasie ciekawe ktora wszybciej sie wykluje..
milego dnia dziewczyny.
u mnie mlodego dopadlo,przeziebienie i caly czas wisi mi na kolanach.. taki ma katar ze dychac nie moze..wczoraj byla masakra mam nadzieje ze dzis bedzie lepiej.. wczoraj ciocia mnie odwiedzila i normalnie zgrzeszylam.. przywiozla mi pianki z lidla dziewczyny nie wiem kiedy wcislam cale pudelko.. :)
 
Do góry