Czesc dziewczyny
Ja już po kawusi, pracy dziś za dużo nie mam, parę l4 wprowadzić itp
więc luzik.....
Justyna współczuję chorubska, kciuki za szybki powrót do zdrowia.
Archea ja nie miałam problemu z wybraniem się do szpitala, bo tydz przenosilam i kazali się zgłosić więc wszystko miałam przygotowane
mam nadzieję że tym razem nie dane mi będzie przekroczyć termin..
Minka znam ten ból w pracy, choć teraz staram się poruszać przy pierwszej lepszej okazji, tylko mnie strasznie plecy bolą...
Mamuska majka była ale nie wchodziła, została z babcią bo R się jednak zjawil i wszedł że mną a nie chcieliśmy tłoku robić, dziś ja wezmę. A stary wczoraj myślałam że się poplacze że szczęścia jak dr puścił na 4d i mały machalica do nas raczkami i słodkie miniony robił. A na pierwszy rzut wyskoczyło jego przyrodzenie, nawet lekarz powiedział że będzie miał się czym chwalić, na to R po tatusiu ha ha
Mammamila oni chyba telepatycznie się porozumiewają ha ha
ale mały ma walka bo już tak się wierci że widać jego harce, nie jakoś mega mocno ale zauważyc się da
U mnie ogórki już się skończyły, korzystam z zapasów mamy
Koga ja robiłam sesje ale jak maja miała 1,5 miesiąca już taka fajna była, bo takim kilkudniowym to też nie bardzo.
Powodzenia na wizytach i życzę poznania płci