Alkmena - burgery, o mniam mniam, uwielbiam takie domowe, zwłaszcza jak dostanie się dobrą wołowinkę, muuu!
Lolcia - wiesz co.. moje pierwsze słowa, jak doktorek powiedział nam, że będzie chłopak to " o nie! będę miała synową!". Mina lekarza - bezcenna.
Malgos- synek cięta riposta
i bardzo dobrze, niech się od małego uczy!
Ciasteczko- ja narazie zatrzymałm się na ciuszkach i pampersach.
Mississ- ale to wszystko popieprzone w Twoim szpitalu :/ głowa mała. Uciekaj stamtąd jak najszybciej i nie wracaj!
Inzagata - odnośnie opryszczki, zwróć uwagę na to co jesz, więcej wit.C sobie aplikuj ;* no i zawsze pamiętaj o pomadce ochronnej, zwłaszcza o tej porze.
Sosnowiczanka - jak babinka będziesz się po lekarzach tłuc
ale jak trzeba to trzeba, załatwisz i będziesz miała z głowy ;*
Kasia - hm.Nie odczuwam takiej potrzeby, aczkolwiek pewnie maleństwo ucisnęło Ci nie ten zaworek co trzeba
Dzisiaj szalenie leniwy dzień, pogoda temu sprzyja. Byłam na pilatesie, ostatnio mały szalał po zajęciach, a teraz.. w trakcie! No i kilka ćwiczeń całkiem odpuściłam, czekając aż się uspokoi. Przyszła dzisiaj ostatnia paczka z ciuszkami, popłakałam się, bo są tak piękne, że wycałowałabym tą mamuśkę, która mi ją przesłała
No i przyszedł też strój kąpielowy, świetnie tyle że cyc mi się wylewa, a miseczka D jak mój rozmiar przykazał, no i w sobotę pójdę w swoim starym z bebzolem na wierzchu
Zjadłam 2 kostki karmelowej czekolady no i.. ogórków kiszonych mi się chce! Grapefruitem też nie pogardzę. Mynżu zaraz wróci z kosza to mi z piwnicy zapasy przyniesie
Co do smaków, to powiem Wam, że u mnie się sprawdziło, ogóry i kapustę kiszoną, grapefruity i cytrynę mogę wcinać na potęgę
a na słodkie, hm.. czasem zjem kostkę czekolady czy ciastko, ale zdarza się to bardzo rzadko. Także taka sytuacja.
A mój psiaku jaki cudak.. kładzie mi pyszczek na brzuch jak mały daje się we znaki.. niesamowite