reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Ja też bardzo lubię sałatkę śledziową pod pierzynką:DD jest w smaku delikatna z tym, że ja robię bez buraków a na wierzch posypuje startym żółtym serem.

U mnie w domu jest zwykle 23-25'C i suche powietrze..przed spaniem otwieram okno żeby wywietrzyć. Dawid śpi przeważnie odkryty a ja co się przebudzę przykrywam go i tak do rana.

zjadłam pomarańcza, mandarynki i 3 naleśniki z twarogiem i cynamonem;) i jeszcze na coś mam ochotę..
 
reklama
Martyna a mi właśnie łosoś nie podchodzi teraz ale przed ciążą uwielbiałam.

Malutka w lodówce mam kaszubskie, zapraszam :D

Małgoś dzięki już wiem co jutro na obiad-naleśniki :)
 
Hej

I ja coś skrobne..
Czasu nie mam na nic, zalatana jestem, że hej..
W niedzielę maluszek dał o sobie znać. Zastanawiam się czy to możliwe... w pierwszej ciąży coś koło 18 tyg czułam.
Gratuluję wizyt i synkow:)
Ja po cichu liczę, że no może mi się skapnie córeczka.. :)
U nas choinka sztuczna i nawet nie wiem czy ona przeżyje przy Antku, ubieramy w wigilię.

Kasia mam nadzieję, że u Was już lepiej.

MamaAnia troszkę zazdroszczę takiego wyjścia. My na nic czasu nie mamy. Trzymam w takim razie kciuki za synka:). Dzisiaj moja bratanica była aniołem na jaselkach.

Malgos83 i u mnie jutro nalesniki dzięki za pomysł.:)

Smile nawilzacz mam i ja. Na noc muszę go wyłączyć bo męża wkurza, ale przed spaniem na 2 godz super sprawa.
 
maleducada tak myślałam, że dla kogoś :) ee zdolna jesteś, bo ja już myślę właśnie co wykombinować z torem, bo nie mam talentu do takich rzeczy;)
Gosiula nie, ale na początku był w takim szoku, że się wcale nie ruszał :D Potem się rozkręcił :)
lolcia nooo przeżywałam strasznie hehe no u mnie mąż chciał go obciąć, ale balam się, ze zrobi mu grzyba...Bo on niby ma 11 miesięcy, ale sporo tych włosów miał, a chciałam, żeby Mu tak obcieła, zeby na jedną str te dłuższe Mu się układały (jej ale zakręciłam :p)
hehe ja ost kupiłam takie grubaśne flamastry i dziś "rysowaliśmy", a najleosza zabawa to zdejmowanie i zakładnie skuwki, wiec tak mi się dziecię wymazałao, ze mąż nie mógl go domyć wieczorem :p
a dobrze, że zarysował z wierzchu, gorzej jakby po monitorze przejechał :)
Smile tak! W pierwszej straszie mi się ciagnęło, ciągle na coś czekałam, a teraz leci zdecydowanie syzbciej
martyna no ja teraz tez będę czekała a mu odrosną, ścieliśmy bo już w oczy wchodziły, ale jakoś się przywyczaić nie mogę teraz ;/ przód za krótko mu ścięła, bo wcześniej tak dużo mu na czoło opadało, a teraz ma tak króciutko... No ale nic, to tylko włosy...Odrosną..
a Ty zaszalałas z tymi oknami... wypoczywaj!
a z tą macicą to jak? Ona może się powiększyć?
malogos 23-25 łooo masz, upociłabym się :):):)
mamaAnia fajnie, ze zdrowa! Powdzenia na jasełkach! :)
my w sb też mamy imprezkę, bo na 30stkę do kolegi idziemy ;)
 
A ja nie mam problemu ze śledziami, nie robię bo nie przepadam, a małżon zatruł się kiedyś wódką przegyzaną sledziami i do dzis nie je sledzi, twierdząc ze to wlasnie nimi sie zatruł a nie wódką... :eek:
Więc nie robię wcale:)

Alana odebrał z przedszkola dziadek, wrócili, w przedszkolu młody nic nie jadł (to mu sie nigdy nie zdarza), chyba się pogniewał na mnie ;(
Po południu, jak juz wróciłam z pracy,na szczescie było dobrze. Ale boję się jutra...

Z doświadczenia, jako fryzjer, powiem wam ze lepiej nie strzyc dzieci samemu w domu, tylko od małego chodzić z nimi do salonów fryzjerskich,niech sie przyzwyczajają, bo potem jest problem, szczególnie z chłopcami. Boją się, nie chcą siedzieć, strzyc się, drą się, zdarzają sie przypadki ze próbują gryść, kopac a o darciu w niebogłosy juz nawet nie wspominam.
Niekiedy w domu np tata czy babcia tępymi nożyzkami czy jeszcze gorzej dziadoską maszynką, gdzieś zatną, pociągną i potem z takim dzieckiem nie da się w zaden sposób współpracować, bo sie po prostu boi. Napatrzyłam sie na różne przypadki za 13 lat spędzonych w salonie, naprawdę:)

Malutkans ja nie robię zadnych ozdób sama.
Moja siostra za to co roku robi stroiki, wieńca, choinki różnego rodzaju, ozdoby, ale w tym roku niestety nie, bo brzuch jej juz przeszkadza (wkrótce rodzi)

Smile powodzenia w testowaniu nawilżacza, chyba sama muszę swój wyciągnąć i włączyć. Zapomniałam ze mam:)
Mnie tez czas w ciąży strasznie szybko leci. Ledwo sie dowiedziałam ze bedzie dzidziuś a juz dzis dzwoniłam zapisac sie na drugie prenatalne, 9go stycznia jadę.

Martyna ja tez dzis okno umyłam, na razie tylko w kuchni, ale tam mam takie maga duze okno wiec ciezko było mi sie wogóle zabrac za to. I jeszcze firankę uprałam i powiesiłam. Normalnie jestem z siebie dumna :D Jeszcze dwa okna w pokojach mi zostały, ale w porównaniu z tym kuchennym to mały pikuś ;)
 
Smile - no jeśli ciuszki przebrane, to rzeczywiście trzeba się będzie zaopatrzyć w dziewczęce w razie co :D

Ja też łososia mogłam jeść dawniej na okrągło, a teraz muszę mieć na niego dzień.

Mamma-mila - gratuluję, że tak ładnie się uporałaś z porządkami. Ja mam okna umyte tylko w sypialni i reszty chyba nie ruszam.

Martyna
- nie ma się co forsować. No tak, jak się grzeje to pewnie dodatkowo sucho a jeśli i bez tego macie problemy to rozumiem.

Ja jak normalnie jestem zmarzluch, tak w ciąży mi gorąco i ciągle tylko wszędzie okna otwieram :p

Kurde, dziewczyny - wy tak o ciuszkowych polowaniach, a ja w życiu w żadnym lumpeksie nie byłam -.-

Mamuśka - zdolna czy nie, ciąża całkiem mnie rozstraja kulinarnie i stresuję się strasznie że mi nie wyjdzie ten tort.

Sosnowiczanka - pewnie masz rację, chociaż z drugiej strony ciężko się zebrać z dzieckiem do fryzjera. (ja sama ze sobą dobre kilka lat nie byłam -.-)

Dziewczyny, wy tak o tych ruchach mówicie. A jak je rozpoznać?
(byłam przed chwilą na zakupach i tak mnie w brzuchu zaczęło dziwnie wiercić i nie wiem czy się niepokoić, czy to po prostu dzidziuś fika)
 
Witajcie wieczorem.
W południe tylko trochę podczytałam ale nie miałam czasu pisać.
Lolcia z tymi smakami to i ja mam problem. Zaczełam chyba mniej doprawiać bo przed ciążą strasznie dużo soliłam a teraz mąż zawsze mówi ,że mało doprawione a mi się zdaje ,że już starczy przypraw. A pomelo wcinałam całą poprzednią ciąże. Teraz mam faze na pomarańcze. Nawet mandarynki mi tak nie smakują. Dziś zjadłam gruszkę, dwie pomarańcze a wszystko poprawiłam dwiema mandarynkami.
Nati ja mam Usg w poniedziałek. Ale nie nastawiam się ,że będzie widać płeć bo wiem ,że to wcześnie jeszcze. A Ty w który jesteś tygodniu bo coś mi się Twój suwaczek nie chce wyświetlać.Mi już naprawde to obojętne co będzie. Chociaż możę jak by był chłopczyk to by się ładnie bawili. Ale z doświadczenia wiem,że to już chyba będzie za duża różnica wieku. Między mną a moją siostrą jest 5 lat i dopiero jakieś 3 lata się dogadujemy ze sobą. Wcześniej żyłyśmy jak pies z kotem.
Gosiula taki placek nie jest bardzo pracochłonny. Ja robię gulasz a mój tata robi placki i wtedy raz dwa i zrobione. Dziśiejsze wyszły pycha. Zjadłam jednego na obiad a drugiego na kolację. Ale jak ktoś chce to tylko mogę przepis podesłać bo wszystko wyjedzone co do grama.
Malecuda ta ciąża minie mi chyba pod znakiem pomarańczy.
Kasia fajnie ,że już lepiej Mai. A u mnie o dziwo waga jeszcze stoi. Ale w pierwszej ciąży ruszyłood 16 tygodnia z kopyta i było 20 na plusie. Mam nadzieję ,że teraz uda mi się jakoś nad tym zapanować.

Dziewczyny a ja dziś miałam jasełka. Nawet nieżle to wyszło. Przebrania były fajne. Dzieci zachwycone. Pożniej mały poczęstunek , ciasto i kawa. No i każde dziecko wręczało rodzicom prezent własnoręcznie robioną choinkę. Ale byłam dumna z mojego dziecka , taką ładną zrobił. A i bardzo zaskoczyła nas pani dyrektor przedszkola. To prywatna placówka więc wiadomo ,że chodzi o pieniądze. Na mikołajki panie zorganizowały paczki dla dla dzieci które wręczał mikołaj i do tego były zdjęcia robione przez fotografa. Każdy myślał,że za nie trzeba będzie płacić a pani wychowawczyni powiedziała dziś ,że to prezent od przedszkola.Fajny gest zrobiły. Każdy rodzić był mile zaskoczony.
 
reklama
Witam z ranka :)

No u nas już spokój, Maja noc ładnie przespala, wczorajszy wieczór też już był spokojny.

Co do fryzjera to ja sama młoda obcinalam jak była mała, tylko że ona strasznie kudlata od ur :D Teraz już chodzimy do fryzjera ale tylko na końcówki, ona ma długie włosy do tylka ale po komunii scinamy bo się małpa czesac nie lubi.

Gratuluje ruchów, mój dalej leniwy, czasem tylko da znać o sobie.


Maleducada skoro nigdy w ciuszku nie byłaś to koniecznie musisz się wybrać, czasem można extra rzeczy wyszperac:)

Justyna super że jaselka udane i że dyr z takim gestem wyskoczyła:)

Sosnowiczanka wpadne przed komunia do Ciebie to młoda uczeszesz :D ha ha po 5min byś ją udusila bo tak jęczy, jeszcze jej nie dotkniesz a ona że już boli, ręce opadają :(
 
Do góry