reklama
Smile to ty juz pewnie myslami w domku 
i zazdroszcze usg moze dowiesz sie kto tam mieszka u ciebie
Kasia oj hormonki buzuja dobrze, ze twoj maz tak umial pocieszyc
Gosiula kciuki za wizyte.
Martyna moj mlodszy chyba tez bunt lapie bo od jakis 2 tyg problemy. I ja nie mam dziadkow do rozpieszczania wiec napewno bunt a Nelka pewnie chciala taki sam prezent jak Jas. Chyba taki wiek
Mamamm dziadki maja takie czadowe pomysly przykro mi, ze stracilas tate. Moja mama zmarla 2 lata temu- 3 grudnia. I nie ma dnia zebym o niej nie myslala. Tule cie mocno i zycze aby jednak te swieta byly w jakis sposob magiczne.
Malgos ja bede trzymac mocno zebys sie cory doczekala
Mlodszy sie wyspal a starszy padl. Cos mnie rozczochrana pobolewa. Mam nadzieje, ze samo przejdzie bo nie lubie na prochach jechac.
i zazdroszcze usg moze dowiesz sie kto tam mieszka u ciebie Kasia oj hormonki buzuja
dobrze, ze twoj maz tak umial pocieszyc Gosiula kciuki za wizyte.
Martyna moj mlodszy chyba tez bunt lapie bo od jakis 2 tyg problemy. I ja nie mam dziadkow do rozpieszczania wiec napewno bunt
a Nelka pewnie chciala taki sam prezent jak Jas. Chyba taki wiek Mamamm dziadki maja takie czadowe pomysly
przykro mi, ze stracilas tate. Moja mama zmarla 2 lata temu- 3 grudnia. I nie ma dnia zebym o niej nie myslala. Tule cie mocno i zycze aby jednak te swieta byly w jakis sposob magiczne.Malgos ja bede trzymac mocno zebys sie cory doczekala
Mlodszy sie wyspal a starszy padl. Cos mnie rozczochrana pobolewa. Mam nadzieje, ze samo przejdzie bo nie lubie na prochach jechac.
koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
cześć
lolcia, martyna - no taki wiek;-) kiedyś widziałam taki wątek forumowy "Zamienię dwulatka na psa. może być wściekły." ;-) trzeba przetrzymać ... do osiemnastki
mamamm - współczuję
a ja w sumie lubię święta i się na nie cieszę, denerwuje mnie to kupowanie i komercha jedynie - więc pobyty w sklepach ograniczam do minimum, mam tylko nadzieję, że uda mi się nie wydzierać na nikogo bo niestety wybuchowa jestem ostatnio, bezsensu zupełnie
no a wczoraj udało nam się trochę wymęczyć na pływalni i jeszcze rozdawali niebieską watę cukrową więc dzieci wniebowzięte jakoś zaczynam odzyskiwać siły, oby! Wam też to zmęczenie ustępuje???
mama mi śledzi znowu narobiła a mi się ich odechciało .... za to chce mi się kaszy gryczanej
- normalnie wczoraj łyżkami zajadalam, jeszcze mi na dziś zostało, i jabłek też - wyjadłam wczoraj takie gotowane z kompotu aż mi głupio, m. tak dziwnie patrzył jak wczoraj te jabłka parzące z miski wyjadałam
lolcia, martyna - no taki wiek;-) kiedyś widziałam taki wątek forumowy "Zamienię dwulatka na psa. może być wściekły." ;-) trzeba przetrzymać ... do osiemnastki
mamamm - współczuję
a ja w sumie lubię święta i się na nie cieszę, denerwuje mnie to kupowanie i komercha jedynie - więc pobyty w sklepach ograniczam do minimum, mam tylko nadzieję, że uda mi się nie wydzierać na nikogo bo niestety wybuchowa jestem ostatnio, bezsensu zupełnie
no a wczoraj udało nam się trochę wymęczyć na pływalni i jeszcze rozdawali niebieską watę cukrową więc dzieci wniebowzięte
jakoś zaczynam odzyskiwać siły, oby! Wam też to zmęczenie ustępuje???mama mi śledzi znowu narobiła a mi się ich odechciało .... za to chce mi się kaszy gryczanej
- normalnie wczoraj łyżkami zajadalam, jeszcze mi na dziś zostało, i jabłek też - wyjadłam wczoraj takie gotowane z kompotu aż mi głupio, m. tak dziwnie patrzył jak wczoraj te jabłka parzące z miski wyjadałam
Alkmena
mama 2007 i 2015
Witam się poniedziałkowo w weekend byliśmy na filmie Wielka szóstka - wyprawa prawie na cały dzień do Warszawy - od 11 do 18.00... :-)
ciasteczko - widziałam ten rowerek biegowy w piątek w biedronce - cena też 119zł
koga - bardzo lubię tego bloga z przepisami - korzystam również z bloga http://babeczka.zuzka.pl/, robię z tej strony pierniczki Przepis na Pierniczki Ani | Śladami Słodkiej Babeczki
i tort z batonami MILKY WAY (niekoniecznie tort ale krem do tortu z MilkyWay jest bombowy - POLECAM)
Przepis na Tort z kremem milky way | Śladami Słodkiej Babeczki
resztę postów postaram się ogarnąć do jutra
:-)
w weekend byliśmy na filmie Wielka szóstka - wyprawa prawie na cały dzień do Warszawy - od 11 do 18.00... :-)ciasteczko - widziałam ten rowerek biegowy w piątek w biedronce - cena też 119zł
koga - bardzo lubię tego bloga z przepisami - korzystam również z bloga http://babeczka.zuzka.pl/, robię z tej strony pierniczki Przepis na Pierniczki Ani | Śladami Słodkiej Babeczki
i tort z batonami MILKY WAY (niekoniecznie tort ale krem do tortu z MilkyWay jest bombowy - POLECAM)
Przepis na Tort z kremem milky way | Śladami Słodkiej Babeczki
resztę postów postaram się ogarnąć do jutra
:-)
koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
a to widzę, ze tu więcej fanek domowych wypieków
Alkmenta dzięki
a macie jakieś sprawdzone przepisy na sernik? zwykły! - to jedyne ciasto, które mi słabo wychodzi ... jedynie ten pomarańczowy, to dzieci znowu pomarańczowego nie lubią, a tak to albo klapnięty, albo maziajowaty, albo za tłusty albo jeszcze coś z nim nie tak
Alkmenta dzięki
a macie jakieś sprawdzone przepisy na sernik? zwykły! - to jedyne ciasto, które mi słabo wychodzi ... jedynie ten pomarańczowy, to dzieci znowu pomarańczowego nie lubią, a tak to albo klapnięty, albo maziajowaty, albo za tłusty albo jeszcze coś z nim nie tak
Lolcia jasne ze myslami w domu ale czekaja nas dwa dni biegania poki mezowy ze mna bedzie takze jak poleci do uk to odpoczne haha
moze dowiem sie kto tam siedzi ale jakos specjalnie sie nie nastawiam.
Koga śledzie? 3 dni jadlam non stop a teraz na nie patrzec nie moge :-)
Ja w kuchni to slabizna jestem wiec nawet nic nie mowie ale staram sie staram zeby chociaz zjadliwe bylo
moze dowiem sie kto tam siedzi ale jakos specjalnie sie nie nastawiam.
Koga śledzie? 3 dni jadlam non stop a teraz na nie patrzec nie moge :-)
Ja w kuchni to slabizna jestem wiec nawet nic nie mowie ale staram sie staram zeby chociaz zjadliwe bylo
Ha ha dziewczyny dziś mnie na śledzie wzięło pół miski korzennych zjadlam
Zaraz wrzuce przepis na sernik jest banalny i zawsze wychodzi
Ja uwielbiam ciasta pięć i ponoć mi wychydza, może mam talent po mamie he he ale ja skromna jestem
Zaraz wrzuce przepis na sernik jest banalny i zawsze wychodzi
Ja uwielbiam ciasta pięć i ponoć mi wychydza, może mam talent po mamie he he ale ja skromna jestem
Koga ja robię z tego przepisu od dłuższego czasu i zawsze wychodzi tylko ja dodaje rodzynki albo zurawine.
Prosty sernik\ Sernik wiedeński (bez spodu)
Prosty sernik\ Sernik wiedeński (bez spodu)
ja kupiłam w piątek śledzie w śmietanie i do tej pory stoją w lodówce..w sklepie miałam mega ochotę a teraz patrzeć na nie nie mogę..za to paprykarz jem widelcem;d i mam wielką ochotę na drobiową wątróbkę...wiem, że nie bardzo można ją teraz jeść ale jak byłam z Dawidkiem w ciąży w III trymestrze jadłam ją co kilka dni żeby nie mieć anemii i wszystko było ok.
lolcia mnie dość często zaboli podbrzusze, okolice jajników i też nie biorę tabletek.
koga ja też czuję się dobrze, żadnego zmęczenia nie ma ale wieczorami ok 21 już chce mi się spać a kiedyś potrafiłam siedzieć do 1 w nocy. Serniki robi moja mama, mam przepis na sernik z brzoskwiniami.
Dawid mnie dziś wykończy...skąd to dziecko bierze siły to ja nie wiem.....
lolcia mnie dość często zaboli podbrzusze, okolice jajników i też nie biorę tabletek.
koga ja też czuję się dobrze, żadnego zmęczenia nie ma ale wieczorami ok 21 już chce mi się spać a kiedyś potrafiłam siedzieć do 1 w nocy. Serniki robi moja mama, mam przepis na sernik z brzoskwiniami.
Dawid mnie dziś wykończy...skąd to dziecko bierze siły to ja nie wiem.....
reklama
Hej laseczki
Melduję się, że jestem. Padam na twarz. Robota fajna, dojazd też (w sensie wygody bo mamy kierowcę i praktycznie zaraz koło domu mnie zabierają) ale czasowo ponad godzinę autem w jedną stronę. Problem by młodego odebrać. Dziś jakoś P zdążył przed 17-tą a młody od 7 w świetlicy szkolnej. Jutro też na 7-ą lecimy ale o 15-ej koleżanka odbiera miśka i zabiera go do siebie To się pobawią chłopcy ze sobą a ja spokojnie wrócę do domu.
Wieczorem coś naskrobię i nadrobię.
Melduję się, że jestem. Padam na twarz. Robota fajna, dojazd też (w sensie wygody bo mamy kierowcę i praktycznie zaraz koło domu mnie zabierają) ale czasowo ponad godzinę autem w jedną stronę. Problem by młodego odebrać. Dziś jakoś P zdążył przed 17-tą a młody od 7 w świetlicy szkolnej. Jutro też na 7-ą lecimy ale o 15-ej koleżanka odbiera miśka i zabiera go do siebie To się pobawią chłopcy ze sobą a ja spokojnie wrócę do domu.
Wieczorem coś naskrobię i nadrobię.
Ostatnia edycja:
