reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Gosiula serniki też uwielbiam :D ale u nas te pierniki to już tradycja i Maja żyć by mi nie dała gdybyśmy ich nie zrobiły:)

Co do fazy spiocha to mam ja codziennie między 9 a 11 ale kawka pomaga:)
 
reklama
czy króras z was kozystaa z urlopu maciezńskiego rocznego , zawsze myslałam ze płatny jest 100% własnie moja mama mnie uswiadomiła ze gdybym chciała taki urlop bede miała 80% czyli jak dobrze wylicziłam zabiora mi ok 300zł czy któraś z was umie to wyliczać?
 
Agawera Twoja mama ma racje - jezeli bierzesz roczny urlop macierzynski to nie jest on platny 100 % ale nie wiem jak to dokladnie wyliczyc..
Kasia no jak tradycja to nie ma wyjscia - trzeba piec pierniczki:)
 
agawera ja korzystałam z rocznego ale brałam 6 miesięcy 100% a 6 miesięcy 60%. I dokładnie to co dostawałam w pierwszych 6 miesiącach (dokładnie tyle co na L4 w ciąży) pomnożyli 0,6 w kolejnych miesiącach i wyszło:) może jakieś złotówki były róznicy. Podejrzewałam że z 80% jest podobnie. Tak jak zostajesz L4 w ciązy to po prostu 80% tej kwoty.
 
Agawera
Ja jestem nisko cisnieniowiec zazwyczaj mam 95-100/60-65 :-)
Ale nic mi nikt nie mowil o podwyzszaniu z reszta mi regularnie w domu maz i syn pewnie podnosza i tylko u lekarza taka spokojna jestem ;-)
Co do urlopu m. To ja biore rok po 80%. Bo ciut wiecej wychodzi ze sie dostanie. To srednia z zarobkow tak jak dostajesz na l4 ciazowym. I tak trzeba sie cieszyc ze jest tak duzo. Ja z jaskiem mialam 5 miesiecy tylko.
 
Agawera - gratulacje!!
GingerBaby - Ty to jesteś śmieszna pszczoła ;) Super wyglądasz w tej kiecy!
Martynaxyxymartyna - ja jako 6latka miałam bezdechy właśnie...ale z relacji rodziców wiem, że mogło mi to grozić uduszeniem, bo migdałki się systematycznie powiększały :/ no i mi wszystkie 3 wycięli. Bardzo rzadko choruję, jedyne na co mogę narzekać to to, że ciężko mi się zmienia klimat, gardełko dostaje wtedy najbardziej p dupie.
Mississ - Robaczku ;* Masz Jasia, masz Fasolkę, a Aniołek patrzy na Was z góry.
do ciebie zawdzwonic z info, ze wszystko opoznione.
MalaZosia - ja też już mam syndrom "mamuśkowatości" i ostatnio opieprzyłam mego mena, bo każde zdanie zaczyna od "moja Ty mamuuuśko", no fajnie było na początku, ale teraz już mnie to wnerwia i w końcu mówię do niego z taką złością, że mamuśkę to on ma swoją za płotem, a ja jestem kobietką i to sexi sexi i się zaczęłam z tej ostatniej kwestii sama z siebie śmiać :p Także ledżins, tuniki i brak stanika górą! :)
Gosiula85 - witam serdecznie :) u nas burzliwych akcji nie brakuje, no ale .. samo życie. Teraz już nie ma bata, wszystko będzie super :)

Ja wczoraj odwiedziłam matulę swą, bo to Barbra jest. Kwiatek + ciasto cappucino swojskiej roboty, a dzisiaj sobie w brodę pluję, że jej całą blachę zniosłam, bo jęzor mi do dupki ucieka na samą myśl... :p
Już blisko 2 tyg czekam na wyniki prenatalnych z krwi, ale nie kwapią się, żeby mi wysłać, więc w pon dostaną ode mnie telefon.
A propos wesel, to ja mam zaproszenie na koniec czerwca, ale chyba miesiąc po porodzie nie będzie mi dane tańczyć do "jesteś szalona" :p
Jak zaczęłyście pisać o pierniczkach to..mniaaam, ja pernikowa dziewczyna jestem. Moje już gotowe i mięciutkie. Jutro upiekę piernik z marmoladą. Coś strasznego, bo bierze mnie na słodkie i to w ilościach hurtowych, no niedopsz..
 
Hej :)

MamaAnia - my nigdy nie piekliśmy ciastek dla św. Mikołaja ale w tym roku młody obwieścił, że trzeba je upiec i szklankę mleka zostawić. Będę miała co wcinać po nocy :p

koga - wlazłam w ten link i te przepisy są wspaniałe. Aż mi ślinka leciała. A te choinki z piernika to po prostu majstersztyk. Już wiem co zrobimy w ramach prezentu dla wszystkich :) A pierniczki do jedzenia i na choinkę. Oczywiście szybkie pierniczki bo nie będę czekać aż zmiękną :)

Mamma- mila - może dasz radę. Ja miesiąc po porodzie miałam problem by dłużej ustać bo mnie zaraz "ciągnęło" w kroczu.

A ja zrobiłam P awanturę przy czym ledwie się nie poryczałam. Właściwie o nic. Mało jest w domu a jak już jest to ciągle komputer albo mecz i nawet nie ma czasu ze mna pogadać. Obwieścił mi, że w piątek idzie do kolegi z pracy na urodziny. Tak mnie to wnerwiło, że hej. Powiedziałam, że nigdzie nie idzie. Całe dnie spędza z tymi ludźmi i co? I mało im? A gdzie w tym wszystkim jestem ja???
No wiem, że przesadziłam, tym bardziej, że w piątek mnie nie będzie bo jadę do mamy. No i to dość irracjonalne zachowanie z mojej strony. Ale focha mam i tak.

Miłego wieczorku.
 
Nie pisałam chwile, bo mieliśmy zmartwienie chorobowe ze starsza córką. Na szczęście okazało się, że to zatoki, a podejrzenia były juz różne. W końcu wylądowaliśmy w szpitalu w środę po połuniu, spędziliśmy tam ze 4 h, zrobili jej tomografię. Ma teraz nowy antybiotyk i mam nadzieję, że już będzie lepiej.

Koga ja tez lubię ten blog. My pieczemy pierniczki z tego przepisu.
Moje Wypieki | Pierniczki (przepis II)
Własnie jutro będziemy piec, ale ja zapraszam obie moje siostry z dziećmi, ale będzie zabawa;-) Dzieci maja mega radochę, zwłaszcza jak przystrajają.

U nas tej nocy przychodzi mikołaj. Ciastko i mleko dostał jak zabierałl isty. Obie jeszcze wierzą w Mikołaja. Dziwię się, że starsza jeszcze wierzy, bo niedawno domyśliła się, że wróżka-zębuszka to my. A jednak Mikołaj to chyba wg niej inna kwestia.;-)
 
reklama
Poszłam odebrać Alana z przedszkola, jak drzwi się otworzyły wyszedł z takim okrzykiem radości :Mamusiu dostałem prezent od Mikołaja!!!!!!!!!!!!

Ów prezent skladał się z kolorowej książeczki i słodyczy a radośc ogromna.
Jutro zaś robimy urodziny Alanka, wypadają w niedzielę co prawda, ale mąż idzie do pracy więc przekładamy na jutro. O 10 mam odebrac tort, sernik upieczony, jeszcze szampana picollo muszę kupić:)

Mississ teraz już tylko na tą zumbę chodzę. Zrezygnowałam z pilatesu niedawno, bo jakoś tak niewiem, bałam się chyba niektórych ćwiczen wykonywać. Trochę na basen chodzę, ale teraz jak tak zimno to nie chcę się przeziębić, ale na wiosne na pewno pochodzę jeszcze troszkę:)
Przed ciążą chodziłam regularnie od półtora roku, 4-5 razy w tyg na fitness lub na siłownie i co niedziele obowiązkowo na zumbę:)
Latem czesto jezdziliśmy z Alankiem na rowerze, ma takie siodełko mocowane do roweru i robiliśmy sobie wycieczki. Biegać nie mogę, bo w dzieciństwie miałam operację na biodra.
I szczerze powiem wam ze nie wiem od czego tak dobrze wyglądam ;) Bo prowadzę, prowadziłam moze, naprawdę aktywne życie. I mozliwie szybko chciałabym do tego po porodzie wrócić, choć nie wiem jak poradzę sobie z czasem. No zobaczymy...
Tą swoją wyprawkę mogłabyś nam wrzucic skoro juz napisałaś, wiele dziewczyn nie wie co potrzebne maluszkowi a reszta (jak ja) chętnie odswieży sobie pamięć:-)
No ja pomalutku kupuję ciuszki. Bo do rozmiaru 86 nie mam nic. Część sprzedałam na allegro, resztę oddałam potrzebującym. Głównie zresztą mamą z BB.


Mamuśka urodziłaś w sylwestra, a o której godzinie?

Kasia ale słodziaki. Moje shoh tzu to strasznie ciężko sfotografować, a razem to juz chyba wogóle nie ma mowy ;)))

Lolcia to twój synuś ma same jedynki i dwójki w dacie urodzenia :)

Agawara ja już słyszałam o tym ze jak się decydujesz na rok macierzyńskiego to płacą 80%. 100% płacą jak się deklaruje ten normalny, co był przed wprowadzeniem zmian, to jest chyba niecałe 6 miesięcy jak dobrze pamiętam.

Mississ i znowu cisnienie mam takie same jak ty. Gin tez nie kazał niczym podwyższać go, i jeszcze dodał ze lepiej takie niz za wysokie,

MammaMila codzinnie po 5 razy sprawdzam maila, bo do dwóch tyg tez mają przyjsc badanie prenatalne i póki co tydzien minął i nie ma. Nawet nie chcę myśleć ze to moze się przedłużyć!

Ja akurat pierników nie lubię, więc nigdy nie piekłam, ale moze poświęcę się w tym roku i upiekę z Alankiem skoro ten przepis zachwalacie.?
 
Do góry