Pogaduchy czerwcówek

[MalaZosia]

To ten mój chłopina to jest taki dobry i ugodowy Czasem jojczy jak musi coś zrobić, ale robi
Seksem nigdy nie szantażuję bo dlaczego mam sobie odmawiać przyjemności?? A przecież w takiej sytuacji sama na tym stracę Zresztą nawet bym na to nie wpadła

Pizzą się objadłam i brzuch mi chyba pęknie Wareczka wchodzi aż miło

Mississ - wcześniej wysmarowałam posta z przepisem ale mi go wcięło. Podawałam już na prośbę dziewczyn, ale wrzucę jeszcze raz ale nie dziś

Smile - super kombinezon

Prezenty - młody dostanie od nas jeden zestaw Lego i od taty też. I wszystko.Pod choinką będą pewnie 3 - od nas, mojej siostry i eksa. Moja mama pewnie sie nam dołoży do czegoś lepszego

 

[ciasteczko]

MałaZosia ja wczoraj zrobiłam ciasto do pizzy wg Twojego przepisu i wyszło przepysznie. A w dodatku tyle jej wyszło, że jeszcze dzisiaj dojadaliśmy. Ja też mam w cytomegalii IGG dodatnie i IGM ujemne.

Mam pytanie do wszystkich bo zrobiłam też toxo i wyszło ujemne. Lekarz mi nic nie mówił o powtórzeniu badania później, ale on mało co mówi. Kiedy trzeba je powtórzyć?

Myszkajoasia ja mieszkam 30km od Katowic, jakbyś miała ochotę podjechać zapraszam
Smile kombinezon prześliczny. Aż zapragnęłam coś kupić szkoda, że mam małe mieszkanko i nawet nie mam gdzie tego chować a po córce mam dużo ubranek. Jeszcze muszę się wstrzymać, może coś w styczniu będą jakieś promocje to coś kupię.
Zazdroszczę wszystkim mieszkania w domku, my na razie w 2 pokojach i kuchni się mieścimy ale w przyszłości będziemy myśleć nad czymś większym choć pewnie na domek nas nie będzie stać. Mi marzy się jakiś ogródek i wspaniałe widoki za oknem, choć nie wiem czy przyzwyczaiłabym się do mieszkania na wsi. Z dzieciństwa też bardzo dobrze wspominam wakacje u cioci na wsi i mleczko prosto od krowy pycha choć teraz jestem bardzo antynabiałowa, nie wiem czy bym takie mleko przełknęła.

 

[ciasteczko]

Podaję przepis od MałejZosi na pizze:

"Duża szklanka lub kubek potrzebny. 3/4 szklanki mąki mieszasz z 1/3 opakowania rozkruszonych drożdży, odrobiną cukru (pół łyżeczki) i 1/3 szklanki ciepłej wody. Mieszkasz łychą i zostawiasz nasz zaczyn by zaczął "pracować". Po jakimś czasie (ja różnie - czasem po 5 minutach a czasem po godzinie) dosypujesz 3/4 szklanki mąki, dolewasz 1/3 szklanki ciepłej wody, trochę soli, troche oleju i wyrabiasz gładkie i elastyczne ciasto. jak trzeba to podsypujesz mąką, jak jest za suche to dolewasz wody. Zostawiasz do wyrośnięcia. Musi być takie elastyczne jak plastelina. Potem bach na blaszkę wyłożona papierem do pieczenia albo wysmarowaną olejem i równomiernie ugniatasz paluszkami. Robisz wyklejankę Dziabiesz widelcem i resztę według uznania. Ja daję sos swojej roboty (koncentrat + ketchup + 4 ząbki czosnku + oregano + zioła prowansalskie + pieprz ) na to trochę startego sera bo wtedy dodatki lepiej sie trzymaja i nie zjeżdżają z pizzy. Potem nakładam zawsze od najtwardszego - czyli cebula, papryka, potem szynka, oliwki, pieczarki, na końcu sypię oregano i wkładam do piekarnika.Pod koniec pieczenia daję startą mozzarelle albo inny ser i gotowe. Jemy z sosem czosnkowym. Najbardziej lubimy mój własny wyrób (jogurt grecki albo zwykły, czosnek ze 3 ząbki wyciśnęty, sól, pieprz,świeży koperek posiekany drobni). Mniam. Dodatki jakie kto chce. Najczęściej robię tradycyjną a czasem hawajską (ananas, szynka, kukurydza)"

Dzisiaj strasznie boli mnie brzuch w dole, po lewej stronie. Ani no spa ani magnez nie pomaga mam nadzieję, że przejdzie bo jestem przerażona. Ból bardzo uciążliwy, nie mogę się nawet wyprostować

 

[missiiss1301]

Smile
Ja ich nie ruszam procz wyciskania. A niech se zyja. Duzo ich nie mam. Ale sa i przed ciaza nie mialam. Kuruje sie kuruje zeby gorzej nie rozlozylo. Ale zobaczymy co z tego bedzie. Dobrze ze temp. Nie mam.ladny zakup :-)

Gosia
Haha biedny ten twoj malz ;-)

Malazosia
Ok. To na pw mozesz wrzucic jak bedziesz miala czas moze w styczniu zrobie bo przed chwila zjadlam duuuuzzzoo chawajska z czosnkiem to tak w ramach przeziebienia

Ciasteczko
Ja w kazdej ciazy mialam ujemna i nikt nigdy mi nie kazal powttarzac wiec nie powtarzam


Ale sie najadlam :-) a zatoki mi zaraz eksploduja i nos!

 

[mamamm]

MalaZosia ten kaszel przy pasozytach kiedy występuje? Tzn np w trakcie snu czy jak? Lekarz znowu nam nic nie powiedział,mam przyjechać za tydzień. To bd 5 tyg jak Antos kaszel. Nic na niego nie działa, rzucił na odchodne że może alergiczny i tyle.

 

[MalaZosia]

Ciasteczko - dziękuję za pomoc Wcześniej się naprodukowałam a posta mi wcięło i się zniechęciłam a szukać wpisu mi się nie chciało ))
Ja toxo też mam ujemną ale tylko igg robiłam. Nie wiem kiedy i czy trzeba powtarzać
A na igm na cytomegalię trzeba też powtarzać?

No ja też dzisiaj nawaliłam dużo czosnku na pizzę

 

[MalaZosia]

MalaZosia ten kaszel przy pasozytach kiedy występuje? Tzn np w trakcie snu czy jak? Lekarz znowu nam nic nie powiedział,mam przyjechać za tydzień. To bd 5 tyg jak Antos kaszel. Nic na niego nie działa, rzucił na odchodne że może alergiczny i tyle.

Różnie. Najczęściej w nocy, wieczorami. Są to różne rodzaje kaszlu. Mogą być głębokie i napadowe powodujące aż wymioty. Może utrzymywać się długi czas. Mogą występować okresowo. Wśród moich znajomych mam, których dzieci cierpiały na alergię, astmę, AZS, długotrwały kaszel i wysypki (tzn. takie były diagnozy lekarzy) 70% z nich miały pasożyty. Głównie lamblie (pierwotniaki) i glisty. Lamblie ma 70% społeczeństwa (nosicielstwo). Sama chorowałam to wiem.
Przy lambliach - długotrwale utrzymujący się stan podgorączkowy i pobolewanie podbrzusza + pieniste, cuchnące stolce
Glistnicy nie miałam ale objawy - duszności, kaszel, wysypka + może wystąpić gorączka, osłabienie organizmu, biegunka - w przypadku inwazji pasożyta.

Powiem szczerze, że badania często nie wychodzą. Moja wspaniała pediatra poradziła mi kiedyś profilaktyczne odrobaczanie raz do roku. I zazwyczaj co roku nabywam Pyrantelum (na nicienie - owsiki i glisty) i Vermox dla starych. Metronidazol (na lamblie) zawsze mam w apteczce, gdyż niestety są nawroty do końca życia. I choć lamblie nie wyniszczają organizmu to dolegliwości związane z ich stanem inwazyjnym są uciążliwe. Badań nie robię. Ale wiem, że jak pobolewa mnie podbrzusze bez powodu kilka dni i ogólnie czuję się kupowato to biorę Metronidazol i przechodzi. Ostatni nawrót miałam ponad 10 lat temu A zachorowałam mając lat 15. Przy czym miałam w sumie ze 4 nawroty choroby.

Jest jeszcze jedna opcja - Candidia. Zagrzybienie organizmu. Tez jest kaszel i wysypka. Na to też jest syropek dla dzieci ale nie pamiętam nazwy. Coś z grzybem w nazwie

Co do badań to ponoć można tez z krwi zrobić i są wiarygodne, bo kał to różnie wychodzi.

 

[malgos83]

o mamo...wciągnęłam mega wielką kiść winogronu..na koniec tak sobie bekłam, że mąż aż się wystraszył oczywiście nadal coś bym zjadła a jeszcze mnie czeka seksik i nie wiem jak się ruszę

mamamm jasne, że jak się ma gospodarstwo z prawdziwego zdarzenia to jest sprzęt porządny i ta praca nie jest już taka ciężka. A program "Rolnik szuka żony" jest dobry do pośmiania się

MalaZosia dzięki za radę odnośnie zrobienia wyników na obecność pasożytów..to jest myśl i postaram się ruszyć w tym kierunku.

Smile piękny kombinezon ja mam podobny po Dawidku tylko na maluszka po urodzeniu;d jest niebieski pluszowy i też ma uszka na
kapturku

 

[karotka00]

A taką mi ochotę na pizzę zrobilyscie,że zaraz sobie zamówię :-) dopiero co wczoraj miałam wizytę,a już się nie mogę doczekać następnej i kolejnego usg :-) Ale to dopiero 5.01.
Teraz szukam jakiegoś sensownego filmu na wieczór..jutro można pospac,bo młoda do przedszkola nie idzie :-) weekend ha :-)

 

[Minka1]

Gosia póki nie masz wyników bada z krwi, nie martw się na zapas. A jak wysokie było to tętno?
Lolcia super z tymi ruchami. Ja czuje takie smyranie, a z dziewczynami zawsze pierwsze czułam kopniaczki, ale teraz jestem szcególnie wyczulona, bo to już trzecie;-)

Przeczytałam te kilkanaście stron, ale nie pamiętam więcej co i komu.

Jestem wyczerpana tym tygodniem, a do tego Gabrysia dostała teraz gorączki na wieczór.