reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Hej

Tak więc zaczynam od dobrych wieści, Mam opiekunkę do Alaka :))))))))))))))) Huraaaaaaaaaaaaaa Obym tylko za jakiś czas nie musiała szukac innej, trzymajcie kciuki,
Fajna kobitka, kolo 50, mieszka dwie ulice od nas, fajne podejscie do dzieci, z młodym od razu złapała kontakt, od razu mowilam jej ze w czerwcu bedzie kolejny maluszek więc po jakimś czasie musiałaby sie zająć dwójką- nie ma problemu, warunki finansowe z obu stron nam odpowiadają... Oby było dobrze.
Jutro jeszcze z jedną panią jestem umówiona, ale chyba rano zadzwonię i odwołam.


Minka ja tez sie zastanawiam czy przypadkiem nie czuje takiego przewracania jakby w brzuchu i czy to ob nie dzidziuś..

Gratuluje dziewczyny udanych wizyt, a tym co znają płec, choćby "najprawdopodobniej" zazdroszczę! Mam nadzieje ze dołączę w piątek:)

GingerBaby nie miałam takich drętwień, ale jak cię niepokoją lepiej zasięgnij opini lekarza.

Mississ 5 lat szybciutko zleci, a swięty spokój wart jest wszelkich poświęceń.. My mieszkamy z moim tatą i siostrą (i z jej facetem a wkrótce takze dziecmi) Ale mamy wielką chałupę, dla swojej dyspozycji mamy dwa pokoje po 20m2 kazdy, własną kuchnię i łazienkę z ubikacją. Choć mimo wszystko tez mi się marzy wyprowadzka na swoje, to jednak w najbliższych latach chyba nie ma co na to liczyc... Chyba ze wygram w totolotka ;)

Koga a co prowadzisz?- jesli to nie tajemnica oczywiscie :)

MałaZosia trzymamy kciuki za wyniki! Ładnie cie "oskubali", ale co zrobić... Tez dzis byłam krew oddac, na potrzeby mojego endokrynologa. W piatek bedą mi pobierać do prenatalnych a we wtorek jeszcze musze zrobić badania do ginekologa. Zyć nie umierać...
Narobiłaś ochoty na serniczek, choć przyznam szczerze, staram sie nie jesc nic co jest barwione na czerwono (np galaretki truskawkowej)

Sympatyczna ja tez biorę euthyrox... Choc endo powiedziała ze prawdopodobnie nie bede musiała do konca ich brac... Zobaczymy... Przerąbane jak juz coś sie z hormonami dzieje...
 
reklama
Dziewuszki gratulacje!

Sosnowiczanka - pewnie chodzi Ci o czerwony barwnik koszenilę. Wiem, że syf ale czasem można. I tak lepsze niż z jakiejś cukierni.

Pół blaszki już nie ma :)

Zrobiłam młodemu czapkę z brystolu i lizaka. Później foty wkleję. 3 h o robiłam :) hehe

Idę młodego połozyć
 
Malgos83 współczuje choroby synka oraz wydawania kasy. Ale tak niestety jest. Jak dziecko zachoruje to w aptece można zostawić fortunę

Mamamm ja też ostatnio mam jakiś podły humor. Siedzenie cały dzień w domu przy takiej pogodzie mnie dobija. W pracy zawsze jakaś rozrywka była a teraz czuję się taka zdechła. Muszę się zaangażować w świąteczne prace i porządki to może mi się poprawi.

GingerBaby niestety nie pomogę, bo nigdy nie miałam takich problemów

Co do teściów to niestety jak większość z Was mogłabym mówić w samych negatywach godzinami. Cieszę się tylko, że są 300 km ode mnie i kolejną wizytę planujemy jak dziecko po porodzie podrośnie czyli za rok. Zazdroszczę tym, którzy mają pomoc z dzieckiem od dwóch stron bo my mamy tylko moich rodziców i czasem mam wrażenie, że ich za bardzo wykorzystuje.

Ja już po badaniu, wszystko ok, zdjęcia wkleję we właściwy wątek. No i według lekarza będzie dziewczynka choć sam mówił, że jeszcze za wcześnie. Ale i tak się cieszę bo moim marzeniem jest druga dziewczynka. Dzidzia miała sisiorka w poziomie, lekarz powiedział że chłopakowi zwykle stoi a on jakby sobie leżał:)

Ja dzisiaj z wrażenia kupiłam sobie wareczkę 0% :)
Miłego wieczorku
 
Ciasteczko super wieści :)

Sprawdziłam młodemu penisa - nie schodzi skórka i ale widać cały czubek. Nic to - jak byk stulejka. Pogadam z pediatrą o tej maści zmiękczającej choć boję się mikrouszkodzeń. Ale z drugiej strony chyba lepsze to niż nacinanie :szok:

Serniczek: DSCF5357.jpg

Moja pierwsza czapka kolejarza/konduktora: DSCF5381 (2).jpgDSCF5377.jpg

Jakoś mi te foty nieostre wyszły a i młody miny ma nietęgie :)

P też już śpi. Na szczęście jutro ma wolne i sobie troszkę odpocznie.
Ja jutro na tą listeriozę nie idę tylko w poniedziałek.

Padam na twarz :) A nerwowa dziś jestem, że bez kija nie podchodź. I P się dostało i młodemu. Ale się nie przejęli będąc zgodnymi, że to hormony :)

Anetta - hej hej :)
 

Załączniki

  • DSCF5357.jpg
    DSCF5357.jpg
    37,4 KB · Wyświetleń: 39
  • DSCF5381 (2).jpg
    DSCF5381 (2).jpg
    11,9 KB · Wyświetleń: 42
  • DSCF5377.jpg
    DSCF5377.jpg
    13,5 KB · Wyświetleń: 44
Ciasteczko a o której wychodziłas :D? ja mozliwe ze bylam po Tobie no chyba ze bylas ciut wczesniej ;-)
Dobrze ze podpowiedziałas zebym popytała o terminu u niego bo bardzo miły i sympatyczny, jestem bardzo zadowolona :)

Wszystko u maluszka "książkowo" i NT wynosi 1,4 w najgrubszym miejscu, jeszcze sobe zmierzył na wysokości karku to 1,2 :)
Dokładnie tak jak i Tobie mnie też opisał jak to jest z dziewczynką i chłopczykiem na tym etapie i mi powiedział że najprawdopodobniej chłopczyk czyli jeśli się potwierdzi to będziemy mieli parkę :)) :-) mój M jest tak zachwycony ze chce zebym się umówila tam na połówkowe :))
Mam nagranie i wiadomo zdjęcia wkleje w odpowiedni wątek, może jeszcze przed spaniem :)

MałaZosia podziwiam z tą czapeczką - jest świetna ! :tak: jak przeczytałam o tym ze syn Ci powiedział o jego pomysle to zaczelam szukac jak mozna by było zrobic taka czapke i wiesz naprawde ciezko było znalezc :) napewno się ucieszył :)

Minka i Sosnowiczanka, powiem Wam ze ja tez czasem mam takie uczucie ale sobie w sumie mysle ze to napewno za wczesnie :)
I gratuluje opiekunki do synka - a wiemy napewno jakie to trudne znalezc kogos i jeszcze zaufac, oby to było to :)
 
Dzięki dziewczęta. Sama jestem z siebie dumna. Było trochę roboty i precyzji a młody mi nie pomagał za bardzo ale ciągle przeszkadzał :)

Archea - mój młody ma większość rzeczy w pupie. W sensie, że się niewieloma rzeczami przejmuje. Zero tremy. A ten konkurs dla niego jak chleb powszedni. Sama wpadłam na pomysł by mu tę czapkę zrobić a on łaskawie ten pomysł podchwycił i się zgodził. Ale fakt faktem nie mógł się doczekać jak ją skończę by móc przymierzyć. Co strasznie mnie irytowało bo był upierdliwy :) hehe
Ale i bez tej czapki by poszedł, powiedział i zapomniał :) Ot taki on jest :)

Ma to swoje plusy bo zapomina o pewnych rzeczach :))) W sensie, że np. rzuciłam jakimś pomysłem, młody podchwycił i zamęczał mnie. A później zapomniał i przypomniał sobie po miesiącu np. :) Oczywiście obietnic dotrzymuję zawsze. Ale często gęsto nawet jak coś luzem rzucę to młody chce mieć to już za pewnik :) Do tego jest tak roztrzepany, że można mu wszystko wmówić. Tzn ja mogę. A on w to uwierzy, że tak było :)
 
Archea byłam na 18.20 ale nie wiem kto po mnie wchodził taka szczęśliwa wychodziłam. Nie wiem czy na połówkowe tez tam pójdę bo ten lekarz prawdopodobnie przeniesie się do oddziału w Bielsku Białej i nie będzie przyjmował w Katowicach ale mam dzwonić za miesiąc i się dowiedzieć czy rzeczywiście tak będzie. A szkoda bo dla mnie jest rewelacyjny, całkowite przeciwieństwo lekarza u którego ciążę prowadzę. Jak go nie będzie to chyba pójdę na połówkowe do kliniki sadowskiego. Za miesiąc wszystko się wyjaśni.

MałaZosia czapka super:) wygląda jak prawdziwa:)
 
reklama
Dzięki Ciasteczko :)

Myszkajoasia - cieszę się, że już lepiej i niedługo wyjdziesz.

Po tej całej robocie młody chętnie sam z siebie pomógł mi w kuchni i utukł kotlety a potem je wrzucił w jajko i bułkę tartą :) I strasznie się zmartwił, że ziemniaki już wstawione bo chciał mi pomóc obrać :) (Dziś jedliśmy obiad na kolację hehe) Dobre z niego dziecko i pomocne. Ale nie zmuszam go do tego czego nie chce robić. Oczywiście pomijając podstawowe rzeczy jak sprzątanie swojego pokoju, odrabianie lekcji, pakowanie się do szkoły, zostawianie po sobie porządku w pokoju, w kuchni w toalecie, wszędzie, wynoszenie po sobie i innych talerzy, wycieranie stołu itd.

Jestem taka padnięta. Jeszcze musiałam wyprasować koszulę i spodnie. Idę pod prysznic i spać.

Dobrej nocki :)
 
Do góry