reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Mamuśka na skierowaniu pisze tylko badanie prenatalne ale jest link podany to poczytać co to obejmuje albo zadzwonię i dowiem się czy badanie krwi też będzie. Mam jeszcze trochę czasu bo dopiero 9 XII.

U mnie dopiero 2 kg na plusie, ale każdy mówi że nic nie widać, chyba poszło w cycki, boczki i tylko trochę w brzuch.

Zastanawiałam się co zjeść na obiad - chodzą za mną kaloryczne potrawy typu naleśniki racuchy pierogi i fast foody :/ na szczęście tata zadzwonił że podrzuci mi obiad :) plus za to że mam rodziców na tym samym osiedlu i czasem coś do zjedzenia podrzucą :)
Z teściami inna sprawa niby też niedaleko mieszkają - 4 km - ale jak po nich się nie pojedzie lub nie zrobi awantury że czasem wypada bez powodu wnuka odwiedzić to już z wielkim oporem się ruszą. Oczywiście normą są telefony ewentualnie odwiedziny aby kasę pożyczyć, jednak po ostatniej pożyczce której nie zwrócili powiedzieliśmy dość. Mąż wykrzyczał im przez tel że mają się wiecej nie pokazywać, że ino im o kasę chodzi a następnego dnia tel czy pożyczymy 300 zł bo mają im prąd odciąć. To już było przegięcie, bo wiedzieliśmy ze takiej kasy to napewno nie oddadzą :/ ehh najgorsze że to odbija się na moim mężu, po mnie to spływa.
najlepsze jak kiedyś usłyszałam że z mężem mamy kasę że stać by nas było pomagać im finansowo co miesiąc - ręcę się mi ugięły - oboje nie pracują i mają jeszcze w domu uczącego się syna ehh
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam, Sosnowiczanka na badaniach z krwi nie trzeba być na czczo, trzymam kciuki za badanie, ja mam 1,5 kg na plusie, dla mnie to dużo bo w poprzedniej ciąży przytyłam tylko 8 kg, a teraz jak będę w takim tempie przybierać to się na 20 kg skończy. Dzisiaj byłam na zakupach i kupiłam sobie spodnie ciążowe, z kuponikiem H&M 25 % taniej wyszły mnie nie całe 75 zł. Dzisiaj zaliczyłam wizytę u gina i mam zakaz sprzątania na święta, ciekawe przecież samo się nie posprząta:angry:
 
Koga tam gdzie jedziecie na narty to jakaś fajna miejscowość. Jedziecie pierwszy raz? Jakie ceny? Szukam czegoś na grudzień właśnie albo przed świętami albo po ale bez sylwestra. Ale chciałabym aby oprócz stoków miał jakieś atrakcje dla dwulatki i matki z ciąży. Może jakiś zjazd na oponach i basen. Wiem ze w Polsce w Białce jest dużo atrakcji ale mąż narzeka na stok i wielu ludzi. Mój mąż też zmienia prace wiec to nas tylko grudzień wchodzi w grę.
 
koga - wygląda pysznie :) Taki bar sałatkowy to bym wciągnęła z przyjemnością :) A jak Twoim chłopakom smakuje :)

Ja dziś ogórkową gotuję. Już pachnie, aż ślinka mi leci. Mniam.

Syf w domu a mi się nie chce sprzątać. Bo przecież teściowa palcem nie kiwnie. Jedyne zgrzyty. A choć nie jestem pedantką to syf mnie wkurza i lubię jak jest czysto i ładnie pachnie :) Ale chyba tylko zamiotę i raz przelecę mopem podłogę. Choć przydałoby się ją gruntownie wymyć.

Dzisiaj mam jakiś nastrój depresyjny. Boli mnie głowa i w ogóle czuję się taka do d.
 
hej hej..jakaś rozbita jestem przez to choróbsko;/ nos mam jakbym piła z tydzień..boli mnie już od wycierania i ciągle kicham;/ młody dziś obudził się wysypką, od rana zaliczyliśmy lekarza i niby to uczulenie na antybiotyk. Mam już dość..drugi tydzień siedzi w domu a poprawy nie ma. Ja już zaczynam martwić się o mojego brzuszkowego bąbelka bo od tego kichania i dmuchania nosa brzuch mnie boli:((

dziewczyny nie odniosę się do każdej z Was bo czytałam posty na raty i zapomniałam już co której chciałam odpisać..na pewno życzę udanej wizyty dzisiaj Smile bo kojarzę, że w końcu doczekałaś się na skan:) co do badań genetycznych tak jak pisałam wczoraj nie czuję potrzeby robić z krwii, mam 31 lat i nie chcę sobie mieszać w głowie skoro nie ma takiego powodu a zresztą mój ginekolog nawet tego mi nie proponował. U mnie już zauważają, że jestem w ciąży bo jednak widać, przytyłam ok 3kg i wszystko poszło w brzuch, biodra i piersi.

odnośnie wyjazdu gdziekolwiek to my z moim nie bardzo mamy kiedy..on wiecznie trasy i praca, jak już ma jakiś urlop to robi coś w domu, jedynie latem jeździmy ze znajomymi nad morze na kilka dni, za górami nie przepadam.. a też jeśli mamy wydać kasę na wczasy to wolimy wydać na potrzeby remontowe domu bo od roku nasz dom to skarbonka bez dna:) mój twierdzi, że mam wybierać albo co roku porządne wakacje za granicą albo coś do domu więc zostaje przy drugim:)

tą fasolką też mi narobiłyście ochoty i pewnie zrobię na dniach bo u mnie każdy lubi..no oprócz synka..zje ale nie przepada.

pisałyście o szczepieniu..to prawda, że temat kontrowersyjny, mam mnóstwo koleżanek które swoich dzieci nie szczepią i na mnie patrzą jak na wyrodną matkę ale ja Dawida szczepiłam 5w1 ( przy drugim dziecku jeśli będę szczepić to wybieram tą normalną nie płatną i 3 kłucia), szczepiłam na rotawirusa i z tego akurat jestem zadowolona bo Dawid nie przechodzi żadnych biegunek i tego typu paskudztw. Pneumokoki odpuściłam.

koga fajne chłopaki:) gdzie zdjęcie zrobione? ps. kocham kukurydzę z gara;d

pewnie jeszcze mnóstwo ominęłam o czym chciałam napisać ale to już skleroza..ponoć da się z tym żyć:D
 
Dawno mnie nie bylo.
Wiec witam po ponad tgodniowej przerwie , nie bylo mnie bo mielismy ciche i glosne dni z moim mam nadzieje ze powoli sie normuje.
Nie odwołam sie równiez do wszystkich za co przepraszam , od 2 ide na l4 wiec mam nadziej ze juz bd na bierząco :)

Co do szczepien ja wiem tylko ze napewno na rotawirusy bd szczepic i na kase , Nela szła tokiem 5in1 i nie bylo z tego nic dobrego wrecz przeciwnie .

U nas dzis ogórkowa, jakos tak ostatnio wole zupy wiec zadza.
Ja jak narazie nie przytyłam ale tez nie schudłam wiec jest dobrze mdlosci nadal sa .I jakos mam przeczucie ostatnio ze bd druga dziewczynka :)
 
przegapilam temat szczepien. U nas z uwagi na Mikiego na kazde szczepienie jezdzilismy po 150km w jedna strone :D ale doktorka jedyna do ktorej mam 200% zaufania i szczepilam tym co o a kazala. I tak rotawirusy sobie odpuscilismy, zadnych 5 czy 6 w 1 nie bralismy tylko zwykle 3 wklucia, pneumokoki i meningokoki zaliczone. Takim samym systemem poszlismy z mlodszym, tzn dopoki bylismy w pl bo tu troszke inaczej leci ale tez szczepimy.
Dziewczyny zgubilam pilota do tv :D nosz juz sie nie mialo co zapodziac :D
 
Archea
To udAnej wizyty jutro :-) no z tymi ciuchami to kosmos. Ja mam jednego i szok.ale pozbieralam oodpisalam worki i bedzie na strychu. Juz sie doczekac nir moge jak poznam plec. Tak mi sie corcia mArzy.... ah :-) jak juz malebstwo bedzie mialo pol roku biore sie za wyprzedaz ubran i reszty calej co by nie skladac niepotrzebnie.

Lolcia
Ja mam to samo. Poszlabym na koniec swiata ale bez dzieci :p czek do 30 stki. Dzieci na wakacje do babci na 2 tygodnie a my z mezem w gory!!:-D ahh dobrze ze sobie nie daliscie z tymi butami. :-)

Nemi.wspolczuje sytuacji z tesciami :-\

Malgos
Zdrowka duzo dla was! Bidulki kurujcie sie i szybko wracajcie do zdrowia!



Co do kg ja jestem na minusie dalej. Dzisiaj sie wazylam i jest 2 kg na minusie od wagi wyjsciowej. Co mnie bardzo cieszy. Pragne znow przytyc tylko 6 kg jak w poprzedniej ciazy :-) zobaczymy czy sie uda.
Co do szczepien ja teraz bede szczepila zwyklymi. Wczesniej 3w1 dawalam i tez porazka byla. Teraz napewno nie bede tak szczeppic.
 
Tadam ;) jestem ;)

Po wizycie super, malizna fikała az miło. Badanie trwało dlugo ale robil je student pod okiem poloznej ale jestem bardzo zadowolona bylo sympatycznie i wesolo. Jedyne co to ze dzidzia caly czas jest dwa tyg do tylu wg usg i termin wyznaczyli na 13.06 takze prosze o przeniesienie mnie na liscie czerwcówek. Na odpowiednim wątku wstawie zdj ;)

A i zastanawiam sie jak oni to usg potraktowali bo wychodzilo ze to 11t3d...no i umowilismy sie na usg w 20 tyg czyli 26.01 i juz sie doczekac nie moge.

Co do wagi to ani nie schudłam ani nie przytyłam caly czas równo 55kg.

Lolcia dostalismy 4 zdj za free
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry