reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Lolcia ja w pierwszej ciazy w pierwszym trymestrze na majowce bylam w pradze, w wakacje nad miorzem. Moim zdaniem wyjazd ok, ale pewnie zalezy gdzie... Do egiptu akurat pewnie bym.sie nie odwazyla. W ogole balabym sie pewnie lotu w ciazy, ale wiem, ze lataaja dziewczyny
 
reklama
My na pewno tradycyjnie polskie morze, plaza ale my mamy godzinke drogi do Gdańska a ja kocham to miasto :-)
W gory nas jakos nie ciagnie ale moze kiedys sie wybierzemy nie mowie nie,

karotka witam i gratuluje ;)
 
wybaczcie ze wtracam swoje trzy grosze ale czy ktoras z was miala bole w podbrzuszu?nie taki zwykly bol ale taki przez ktory w pracy stac prosto nie moglam bo tak mnie ciaglo, dwie godziny trzymalo i jak bez powodu przyszlo tak odeszlo
 
Nie czytałam postów, ale jestem mega szczęśliwa, bo już po prenatalnych, wszystko ok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Małe ma 5,1 cm i wierzga aż miło :lol: Pomierzone wszystko, mam tez fotkę 4d, śmiszna jest, może wieczorkiem jak położę dziewczyny, bo sama jestem, to wam pokażę.
 
Missiiss Małe wygląda jak ufoludek, chyba lepsze byłoby zwykłe zdjęcie usg. ;-)
Najważniejsze, że wszystko dobrze. Ma kość nosową, przezierność w porządku, a wyniki z krwi w zestawieniu z uag dają dobre wyniki jesli chodzi o wystąpienie chorób genetycznych.
Sorry, że ja tylko sobie, ale tak się cieszę, że nie mogę nawet tego opisać:-D
No i termin z usg wyszedł taki jak z OM czyli na 31 maja, czyli suwaczek idealnie pokazuje.

Fotkę wstawię na odpowiednim wątku, może nawet za chwilę się uda.
 
MamaAnia ja jestem generalnie panikara, ale teraz to bałam się jak nigdy, bo nie ma już 20 lat.;-)
Mąż się śmieje, że jest ciekawy jaki problem sobie teraz znajdę:-)

U ciebie też na pewno wszystko będzie dobrze, kciuki zaciskam!
 
Minka super wieści!! Ja tez juz nie mam 20 lat wiec cie rozumiem:tak:
Jej a mój 8latek nudzil się dziś na matematyce ... z tych nudów zrobili 2 kartki dodawania w slupkach .... do miliona:szok:
 
Trochę udało mi się podczytać. Ale jak to po wekendzie pędzicie kochane z tymi postami.
Minka gratulacje. Fajnie wiedzieć ,że z maluszkiem wszystko ok.
Karotka witaj.
Martyna zazdroszczę gór. Ja je uwielbiam. A takie błogie chodzenie i zwiedzanie to dla mnie raj.
Smile mam ten sam problem z niejadkiem. Mój je bardzo mało. Waży 14 kilo. Ale ja już trochę odpuściłam. Jak jest głodny to potrafi sobie suchą bułke wyciągnąć i zajadać. A jak nie chce jeść to choćbym nie wiem co mu dawała to i tak nie zje. Ale mam sąsiadkę , która zjada wszystko. Jeden obiad w domu od mamy a drugi od babci. Słodycze wcina ,że aż jej sie uszy trzęsą. Zanim mój zacznie coś jeść to ona już kończy. Efekty tego jest taki,że ma 4 lata i waży prawie 30 kilo. Nie chce chodzić do przedszkola bo dzieci się z niej śmieją ,że jest gruba itp. Sama nie wiem jak już lepiej. Jej rodzice powoli zaczynają dostrzegać problem ale wcale nie jest tak łatwo opanować takiego apetytu.
Ja dziś była na zakupach. Kupiłam kurtkę na zimę, taką troszkę lużną a co mnie w niej zauroczyło to odpinana podszewka. Parka akurat przy mojej figurze, tzn jej braku akurat idealnie sprawdzi sie na mały brzuszek ciążowy a potem zostanie mi jeszcze płaszczyk na wiosnę. No i nie mogłam nie zajść do rosmana. Oczywiście skusiła mnie promocja kosmetyków do makijażu i troszkę sobie podkupiłam. Aż mąż patrzył po co mi tyle. A na kolację zachciankę miałam na sałatkę Cezar. Pychota. Objadłam się ,że nie mogłam się ruszać przez godzinę.
 
reklama
Czesc:)

Niedziela srednio mi minęła. Alan sie rozłożył, tylko kaszel i wymioty, i na zmianę. Dzis zamiast przedszkola- lekarz. No i siedzimy z tydzien w domu jak nic. Super.
Ponadto mam pytanie do mam starszaków, moze któraś miała taki problem, moj syn często mówi o sobie w formie żeńskiej: Byłam, widziałam itp. Nie moge go tego oduczyć, a nie pomaga mi fakt ze zazwyczaj siedzi z moją mamą, siostrą a w przedszkolu na 23 dzieci ma 17 dziewczynek...

Dzis byłam u gina, wizyta bez usg, ale po badaniu ręcznym stwierdził ze wszystko w porządku a dzidziuś rośnie:) Ponadto zważył mnie i tu miła niespodzianka, pół kilo mniej niż dwa tygodnie temu:-)

Małazosia 35sztuk ubranek na tym etapie ciąży to bardzo dobry wynik:) Nie chce wiedziec ile bedziesz miała wszystkiego jak dojdzie do porodu. Ale wiesz, ja tez taka zakupoholiczka troszkę jestem :-)

Sympatyczna, Karotka witam nowe mamusie:)

Lolcia, ja nie miałam co prawda cukrzycy, ale ta ciążowa wydaje mi sie ze znika po okresie ciąży.... A masz w rodzinie najblizszej cukrzyce?

Mamuśka doskonale cię rozumiem z tym zakonczeniem karmienia. Ja mimo ze bardzo chciałam zakonczyć juz karmienie (mlody mial ponad 15 mies) to pierwszej nocy jak go nie karmilam a M go usypiał tez sie popłakałam:)

Erzsebeth z bólem nie pomogę, ale ja to taki przewrazliwiony typ jestem i gdyby cos mi niepokoiło to biegiem byłabym u lekarza.

Minka super ze wszystko ok!

Z tymi niejadkami/jadkami to ciężka sprawa. Tak zle i tak niedobrze powiem wam. Mój to akurat ten drugi typ. Jeden obiad w przedszkolu, drugi w domu. Ale co mam zrobić jak głodny i mowi ze chce jesc... Nie dać??? Alan jest duzy jak na swoj wiek, ponad 19 kilo/105cm to duzo jak na niespełna 3 latka. Ale jak patrze na niego to nie jest gruby, bo on wszystko spala, wiecznie w ruchu, wiecznie biega, skacze itp. A z drugiej strony to sobie mysle ze i tak nigdy nie bedzie chudy bo nie ma po kim, ja wyglądam az za dobrze, a mój M to naprawdę kawał chłopa;) Takie geny i tyle chyba:)

MammaMila a co tam u ciebie???

Alkmena a to ci zaraźliwa ta ciąża u was w pracy :-D
 
Do góry