reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

miss ja prezenty kupuję tylko dzieciom w rodzinie..my z moim nie kupujemy sobie bo wychodzę z założenia, że jak coś chcę to idę i sobie kupuję a on i tak nie ma czasu wiecznie. Mój Dawid już sobie zażyczył lego duplo pociąg więc problem z głowy.

MałaZosia ja czekam z zakupami dla maluszka aż dowiem się jaka płeć bo po Dawidku mam mnóstwo rzeczy więc za wiele kupować nie chcę. Co do karmienia ja uważam, że pierwsze miesiące są najważniejsze aby dziecko piło z cyca..odciągałam ile mogłam i dawałam z butli moje mleko prawie do 5 miesiąca do momentu aż nie dostałam zapalenia i wzięłam bromergon na zahamowanie laktacji. Nie umiałam karmić piersią, mały płakał i prężył się i po prostu się poddałam..dla mnie karmienie to żadna rewelacja. Może uznacie mnie za wyrodną matkę ale uważam, że karmienie z butli jest fajniejsze a bliskość z dzieckiem można mieć przytulając do siebie niekoniecznie karmiąc cycem. Teraz też jak będzie problem będzie butla z moim odciąganym pokarmem ale przez pierwsze miesiące tylko.

niobe u nas smoczka dałam małemu już w szpitalu..i ciągnął go do tego roku czyli 4 lata:( przy drugim nie ma mowy o smoczku chyba, że do spania jeśli zajdzie potrzeba.

wstawiłam spaghetti bo na nic kompletnie nie mam ochoty.. za pół godziny po smyka jadę i dziś siedzimy w domku bo pogoda paskudna.
 
reklama
Na szczęście nikt mi wyrzutów nie robił co do karmienia piersią, a tylko by spróbował :p To by się gorzko zawiódł, na głowę sobie wejść nie dam. Wyszczekana jestem i co mówię to myślę (choć nauczyło mnie życie, że czasem nie warto :D, lepiej zagryźć zęby ) Ja nikomu nie mówię jak ma karmić - to i wara każdemu od mojego sposobu karmienia :) Nie oceniam i nie krytykuję. Najbardziej irytują mnie nawiedzone matki, które robią aferę, że się piersią karmiło TYLKO kilka miesięcy. Skandal! Albo mamuśki, które karmią 2-3 letnie dziecko i wywalają cyca w miejscach publicznych zamiast odejść w miejsce do tego przeznaczone. Pokazują światu - jestem taka super, bo nadal karmię. I w dupie mam innych bo najważniejsza jestem JA, moje dziecko. No każdego jakieś normy zachowania obowiązują. Nawet matki :) Ale co mi do tego. Ja nie lubiłam karmić poza domem. Szukałam zawsze ustronnego miejsca albo zakrywałam się szczelnie chustą. Raczej czułabym zażenowanie i krępację wywalając cyca na wierzch. Poza tym to dość intymna chwila i chyba inni ludzie tez mogliby się czuć nieswojo.

Ciuszki - na razie kupuję tylko body, śpiochy i pajace. Według mnie mogą być każde - bo dziecku to wisi co ma na sobie :) Owszem może niekoniecznie różowe dla chłopca (choć czemu nie :) ) ale to kwestia estetyki dla mamy. Każdy inny kolor czy wzór pasuje. Więc nie czekam na poznanie płci tylko łapię okazje :) Jak już płeć będzie znana to mogę dokupić ewentualnie sukieneczki dla dziewczynki, czy dresik chłopięcy. Ale na 56-68 to raczej body, śpiochy, pajace. Sądzę nawet, że malizna będzie przez większość czasu "latała" tylko w bodziakach na krótki rękaw wszak to będzie środek lata. Poza tym nie chciałabym dziecka tak małego katować niewygodnymi dżinsami czy niewygodnymi zestawami by tylko ładnie było. Ma być dziecku przede wszystkim wygodnie i przewiewnie. Nie za zimno i nie za gorąco :)

Dzień mi zleciał na nicnierobieniu. Pranie muszę wyjąć i trochę garnki ogarnąć chociaż. Dzisiaj z młodym robimy zupę pomidorową i pizzę :) Sam zaproponował pomoc :)

Na razie zmykam. Pewno z wieczorka wpadnę z zimną Bavarią 0,0% hehe
 
Pisze post pod postem bo mi nie chce się edytować. Smoka wolałabym nie dawać. Mieliśmy z tym duży problem (z odsmoczkowaniem młodego) w okolicy roku. Udało się ale później zaczęło się koszmarne ząbkowanie i poddaliśmy się co było mega błędem i młody ciągnął smoka jeszcze kilka tygodni. Doszło do tego, że spał z nim w paszczy i budził się za każdym razem jak mu wypadał. Czyli kilka razy a czasem i kilkanaście w nocy. Koszmar. Teraz wolałabym wogóle nie dawać. No ale zobaczymy jak będzie. Bo jak ma ciągle wisieć na cycu to zwariuję :)
 
Asiorrek moj juz dawno mleka nie pil ale jak bylismy w polsce teraz to sie nauczyl i w sumie jak mu nie dam to pobudka po 5 i po spaniu a jak dam to spi czasem nawet do 7 wiec daje :D w nosie mam co mowia inni, moje dziecko moje spanie :D
MalaZosia ladny zakup strzelilas a cena ekstra :) ja mam w planach kupowac na carbootach. Uzywane czasem nowe i nie chce przeplacac :D zaczne na wiosne :)
Niobe Miki smoka nie tolerowal za to upodobal sobie kciuka :/ do tej pory ciumka do spania a ja nie mam juz pomyslu jak go oduczyc, lekarze rozkladaj rece, ze samo musi minac. Kacperek tez sie smoka nie chwycil ale na szczescie kciuka tez nie :)
Trafila mi sie bardzo mila midwife. Kacper byl ze mna to sie standardowo pozachwycala jaki cudny a pozniej zapytala czy pora na corke :) zasmialam sie i mowie, ze chcialabym ale szanse marne. Cukier mam ladny w normie, ale kazala dalej kontrolowac do 16 tyg :/ zapytala czy po porodzie mialam jakies kontrole cukru w pl i sie wielce zdziwila, ze nie. Ehh co kraj to obyczaj.
W srode scan a na 16 tydz mam sie zglosic na sluchanie serduszka :)
 
Witam po krótkiej nieobecności wpierw długi weekend (mąż zajął sie synem więc mogłam poleniuchować) w poniedziałek zrobiliśmy sobie wypad w góry, mąż zabrał mnie nawet do jubilera i kazał wybrać sobie jakąś ładną biżuterię upss ino na cenę nie popatrzyłam ;) mąż nie marudził pewnie chciał wynagrodzić swoje piątkowe wyjście.
Też zwróciłem uwagę że spodnie robią się ciasne na brzuchu :/ trzeba rozejrzeć się za ciuchami ciążowymi ale wybiorę jakieś getry, tuniki. Póki co mam sukienki dzianinowe, które sie bez problemu rozciągają. Ciuchy kupuje przez Allegro bo szybciej i taniej :)
Dla synka przez ponad rok często kupowałem ciuchy używane i nie przesadzałam z ilością. Kupowałem tez kolory i wzory uniwersalne, ktore pasują zarówno dla chłopca i dziewczynki. Większość ubranek zachowałam więc nie będę mieć z tym większych wydatków. Znajomi którzy wiedzą o ciąży też obiecali ubranka po swoich dzieciach :)
U mnie różnica wieku między dziećmi będzie 5,5 roku. Dzieci są różne i mała bądź duża różnica wieku nie znaczy że będą się dogadywać lub nie.
Co do obaw przy pierwszym dziecku bardziej bałam się jak podołamy materialnie. Mieszkaliśmy w wynajmowanym jednopokojowym mieszkaniu, mąż dopiero co rozkręcał swoją firmę więc początkowo żyliśmy tylko z mojej pensji. Na szczęście wszystko dobrze sie ułożyło, teraz mamy własne mieszkanko, jesteśmy na etapie planowania budowy domu więc z kolejnym dzieckiem chcieliśmy poczekać do czasu aż się wybudujemy i miną stresy z tym związane a tu niespodzianka jest ciąża :) z marzeń nie trzeba było rezygnować :) dużo udało nam sie zrealizować :)
 
A u nas smoczek byl ale skonczyl sie w 10mies i teraz tez bd ale z rosadkiem☺

A ubranka costam uniwersalnego kupuje a pizniej reszta duzo mam po Neli a nie mam zamiar nowych rzeczy kupowac bo w moich lumexach za grosze fajne rzeczy kupuje☺
 
lolcia86 moj byl wogole bez smoczka i chyba mu to nie przeszkadzalo ze go nie ma do 1 urodzin jak mu pozniej odbilo upodobal sobie swoja poduszke i jak jest w stresie , jak sie gdzies uderzy albo idzie spac to cumka rog z poduszki ale w sumie nic z tym nie robie moj kuzyn robil to samo w okolicy 2 -2.5 roku mu przeszlo wiec mam nadzieje ze to tez mu przejdzie.
 
Witam się i ja po długiej nieobecności :) za tydzień mam wizytę no i w sumie siły na nic nie mam jakąś taka bez życia chodzę :) za tydzień tez mały idzie pierwszy raz do przedszkola wiec stres mnie ogarnia...
 
Jak oduczylyscie swoje dzieci od smoczka? Ja chciałam dawno ale milion pretensji że biorę wszystko dziecku.. teraz doszło do tego że młody góra 2 godz bez smoka wytrzymie
 
reklama
Missiiss to musze tam zajrzeć bardziej - niby wczoraj przechodzilam obok c&a ale czemu tam nie wpadłam to az się dziwie o_O

Z tym karmieniem piersia to nie lada udręka, wszyscy wokół więdzą lepiej a tu jednak pewne doswiadczenia są, no ale nic jeszcze troszke czasu i wszystko myśle ze samo wyjdzie, a czy dłuzej czy krócej to już jak najbardziej sprawa każdej z Nas i nikt Nam nie moze mówic co mamy zrobic :)

Lolcia fajnie ze trafiła się miła :) czasami mozna miec takiego pecha ze człowiek czuje się wręcz jak na tasmie więc super że sie tak trafiło i dobrze ze cukier w normie :)

Ze smoczkiem to u Nas było dość prosto, jakos z dnia na dzień jak postanowiliśmy ze juz pora może odrzucac to dostalismy tylko raz "upomnienie" i na następny dzień własciwie już można było go wyrzucic, za to teraz jako 4,5 latka teraz chętnie by go przywłaszczyła spowrotem jak widzi na półkach w sklepie - może to kwestia pojawiania się rodzeństwa :szok: Ale mysle ze to minie i to taka chwilowa "fascynacja" na nowo :)

U mnie z obiadami ostatnio strasznie, nic co moje mi nie smakuje tak jak "u Mamy" i najchetniej to bym sie przeprowadziła albo tuż po pracy wysylala Męza po porcje dla Nas :baffled: przeraża mnie to bo co dzień mam trudność z wymyśleniem obiadu... ah ta ciąża :wściekła/y: (tak jak mówią, każda inna a TA to mnie kiedyś przerośnie :dry:)
 
Do góry