reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

myszkajoasia - dobrze się wypróżnij to bąki miną :p A na biegunkę to nie wiem może Smectę o ile można. Albo rozgotowane jabłko. Hmmm.... nie wiem

ZUS - podobno przepisy się zmieniły i płaci od razu. Nie znam szczegółów ale słyszałam od kadrowej, która pracuje w budżetówce.

Młody śpi, starszy też. Cisza, spokój.

Kupiłam dziś sobie na allegro 4 tuniki ciążowe za 20 zł komplet :) Niby nieużywane. Się okaże. Ładne na fotkach. No i wzięłam rozmiar 38. Bo chyba dobiera się ciążowe ciuchy tak samo jak normalne. Chyba producenci uwględniają powiększajacy sie biust.

Dzien zlecial szybko. Młody mnie poprosil bym go wymalowała jak zombie. Miałam tylko swoja kosmetyczkę do dyspozycji.

DSCF5333.jpgDSCF5345.jpgDSCF5335.jpg
Co prawda Halloween już było, ale czego się nie robi dla swojego dziecka :)

A i gotowaliśmy razem barszcz biały. Wyszedł pycha. Tylko mój mlody to ma slomiany zapal. Obierac jaja chce, kroic kiełbaskę, ale juz ziemniaki nie. I najchętniej rzuciłby wszystko ale nie ma tak lekko :)Jak się mówi A to sie mówi też B. I fajnie było, potem gary zmyliśmy :)

Nie mogę, klawiatura mi szwankuje i szlag mnie trafia.
 

Załączniki

  • DSCF5333.jpg
    DSCF5333.jpg
    23,2 KB · Wyświetleń: 54
  • DSCF5345.jpg
    DSCF5345.jpg
    18,2 KB · Wyświetleń: 68
  • DSCF5335.jpg
    DSCF5335.jpg
    17,5 KB · Wyświetleń: 48
reklama
MalaZosia - super ten Twój Bąbel! Strach się bać ;))
Sosnowiczana - Ty to jesteś mocna ze swoimi snami :p ja mojego gina kocham miłością bezgraniczną, raz że jest przecudny i przyjmuje mnie nawet o 23, dwa że podejście ma fenomenalne, żart też jest no i ... wygląda jak lew starowicz! haha ;)

Ja dzisiaj miałam zalatany dzień, mamuśkę do szpitala odwiozłam, potem jeszcze do niej pojechałam posiedzieć.
A jutro wizyta! Łiiiiii ciekawa jestem jak wygląda Bąbelini ;))
 
Sosnowiczanka najwazniejsze, ze lubusz swoja prace!
I masz z kim maluchy zostawiac;)
Martyna jestes pewna? Ja tez w malej firmie i pierwszy miesiac placil mi pracodawca. Po miesiacu placi beZposrednio zus ( a w duzych po miesiacu placi peacodaqca, a zus mu zwraca)Chyba,ze w ciagu ost roku sie cos zmienilo... Najlepuej zadz n infolinie zusowska. A sama ciekawa jestem, bo po macierzynskim tez mam w planie na zwolnienie isc
MalaZosia jaki super Przystojniak ;)
Mama-Mila powodzena na wizycie;)
A.co Twojej mamie?
 
Ledwo co zdążyłam sie pochwalić, ze od tygodnie nie plamię a tu niespodzianka i od nowa :( Na szczęście przeszło jak poleżałam.

MamUŚkaa88 - nie karmię już piersi. Pomimo cycków jak donice mleczko nie chciało za bardzo lecieć. Dałam radę 6,5 miesiąca karmić, tylko dzięki mojej własnej upartości - siedziałam godzinami z laktatorem i stymulowałam laktację.

Dziewczyny jak któraś (nie życzę nikomu) będzie miała problem z laktacją to służę pomocą. Przeszłam przez wszystkie możliwe kryzysy laktacyjne. Wznawiałam kilka razy laktację od praktycznie kilku kropel. Przeczytałam pół internetu i wiem, że dla chcącego nic trudnego :)
 
Witajcie z rana dziewczyny.
Dawno mnie tu nie było. Miałam strasznie ciężki czas. W weekend jak nie do pracy to do szkoły a poza tym czułam się jak dętka. Od dziś jestem na L4 ze względu na moją pracę. Nareszcie odpocznę i postaram się Was nadrobić.
Małazosia fajny ten Twój zombi.
Martyna ja pracuję w bardzo dużej firmie. Mi wypłaca pieniądze pracodawca a potem on rozlicza się z Zusem.
Nati ja pierwsze dziecko nie karmiłam piersią wcale, tzn. było kilka nieudanych prób w młody wylądował na butli więc nie mam w tym wcale doświadczenia i jak coś to ja pierwsza w kolejce po dobre rady.
Mam trochę stracha. Zaraz jadę do pracy ,żeby zwolnienie zawieść. Nikt się chyba tego nie spodziewa. Tydzień nie było mojej szefowej więc nic nie wie o ciąży. Pewnie się ucieszy. Trzymajcie za mnie kciuki.
 
Sosnowiczanka kiedys tak było ze zus płacił teraz nie, wiem bo mój był zarejestrowany u taty i był na l4 nie cały miesiac i tata mu nie płacił tylko zus. Bo firma składała sie z 2 osob.
Dlatego sie dopytuje bo wiem własnie ze w duzych firmach 1 mies płaci pracodawca.
A u mnie w firmie jestem tylko 2 osoby i nie wiem własnie jak to bd z ta wypłata:/

MalaZosia
no no łdnie sie wymalowaliście :)

MamUŚkaa88
zadzwonie na ta infolinie i sie dopytam.

Nela wstała dzis lewą noga , zmierzła ze uff wg w nocy juz była zmierzła i zamiast na łózku swoim spała u nas chwile na łóżku a chwile na dywanie
:szok: Wczoraj zjadłam az paczka i zupe zobaczymy jak to dzis bd :p Moze mamusia sie zlituje znow i mi cos na wynos ugotuje bo dzis do niej Nelka jedzie . A ja musze ogarnac troszke dom i do pracy .

A co do Anemi ja miałam prawie cała tamta ciaze a teraz wydaje mi sie ze tez zaczynam miec wiec pewnie znów zelazo dostane bo nawet jak bym chciała to nic z zelazem mi nie zostanie za długo w żeładku.
Ale zauwazyłam ze po mimo tych wymiotów chyba jakos tak wypiekniałam :p Moze to dlatego ze z 57kg zeszłam na 54 i biust mi urusł :p


Miłego dnia wam życze bez plamien mdłosći i problemów niech nadejdzie juz spokojny 2 trymestr :p



 
Witam się i ja :*

u nas dziś dzień domowy zostałam z młodym w domu a J pojechał do Olsztyna .
Ugotuję zupkę trochę spróbuję posprzątać i z młodym się pobawię :-)

co do wczorajszego samopoczucia było strasznie nawet bardzo w pewnej chwili już się zastanawiałam nad zadzwonieniem do lekarza po 24 bo wymiotowałam i równocześnie sr :x
teraz na szczęście jest już trochę lepiej tylko mnie czyści .....

a co tam u Was niedługo Was nadrobię :*
 
ze strony ZUS: Serwis ZUS - Zasiłek chorobowy

Pracownikom, osobom wykonującym pracę nakładczą oraz osobom odbywającym służbę zastępczą zasiłek chorobowy przysługuje od 34. dnia niezdolności do pracy w roku kalendarzowym, a jeżeli ukończyli 50 rok życia - od 15. dnia niezdolności do pracy w roku kalendarzowym. Za czas niezdolności do pracy trwającej łącznie do 33 lub odpowiednio do 14 dni w ciągu roku kalendarzowego, zachowują oni prawo do wynagrodzenia, na podstawie art. 92 Kodeksu pracy. Czternastodniowy okres wypłaty wynagrodzenia za czas choroby ma zastosowanie od następnego roku kalendarzowego, w którym osoba będąca pracownikiem, osoba wykonująca pracę nakładczą albo osoba odbywająca służbę zastępczą ukończyła 50 rok życia. Przepis dotyczący czternastodniowego okresu wypłaty wynagrodzenia za okres choroby obowiązuje od 1 lutego 2009 r.
 
Dzien dobry :)
Patuska wiek mamy nie ma zadnego wplywu na instynkt :) jedne wczesniej chca dzieci i daja rade inne czekaja do 40 i tez jest dobrze :) chlopakowi latwiej bedzie wszystko przyjac jak bedziecie ciagle razem :) bedIe dobrze :)
Smila aj tam od razu gruba :p w ciazy jestes wolno ci lody jesc :D
Asiorreek 3 l wody? Podziwiam :)
MalaZosia ale zalatwilas synka :) moglby smialo w filmie zagrac :)
Mama-mila zaciskam &&&&&
Justyna270284 trzymamy :)
Ide na sniadanko :) ma ktoras ochote na herbatke z cytrynka i miodkiem?? :)
 
reklama
Witam wszystkie mamuśki :) życzę wszystkim udanego dnia aby zleciał szybko :) ja wlasnie wychodzę do pracy i będę odliczać każda następna godz aby jak najszybciej wrocic do domu :) spałam 9 godzin a czuje jakbym położyła sie z godzinę temu :( ale na szczęście jeszcze dwa dni i wolne :) uwielbiam wolne weekendy :) spanie do oporu i drzemki w ciagu dnia :)

Mam kochane pytanie do was, czy mialyscie obawy czy będziecie dobrymi matkami? Jak to było przy waszych pierwszych ciążach i czy mamusie takie jak ja ktore sa pierwszy raz w ciazy tez maja takie obawy? Ja boje sie ze czasem może nie dorosłam, nie zdarzylam sie wystarczająco przygotowac, zabezpieczyć a z drugiej strony myśle ze to najwyższy czas mam teraz 27lat moj maz 32:) oboje mamy prace, prawie dokończony dom.
Czy balyscie sie ze jak dziecko sie urodzi to wszystko sie skończy ? Ze nie będziecie mogły juz realizować tych marzeń ktore jeszcze was pozostały? A z drugiej strony myśle ze przecież to było
Moje największe marzenie: miec własna, kochająca sie rodzine :)
Czy to normalne takie dylematy w ciazy hehe

Miłego dnia panią życzę ja lece do pracy xxx trzymajcie kciuki na dzien bez mdłości :)
 
Do góry