Wiecie co, mdłości nie mam chyba juz drugi czy trzeci dzień ale jakoś tak słabo się czuje. Postoje chwile i juz szukam jakiegoś krzesła z obawy zeby nie przewrócić sie...
Młody w przedszkolu, zaraz chyba poloze sie na chwile, bo potem nie dane mi bedzie odpoczywać.
Małazosia normalnie mlody jaki zły
Sama bym sie bała
)
Mamamila daj znac jak po wizycie. Trzymam kciuki
!!!
Mamuśka mój M pracuje na zmiany tydzien rano, tydzien popołudniu, czesto w weekendy- wtedy w tyg ma wolne, więc jakoś cząsto Alana nie musze z innymi zostawiać, póki co. Zazwyczaj siedzi z dziadkiem, lub moją siostrą. Choć nie wiem czy jak sie maluszek nie pojawi na swiecie to nie bede musiała na ten czas gdy ide do pracy a M tez nie ma jakiejś opiekunki poszukać, bo siostra w styczniu rodzi blizniaki, więc nie wiem jak to bedzie...
Justyna daj znać jak w pracy szefowa zereagowała
Trzymam kciuki!
Ja karmiłam młodego dokladnie 15,5 miesiąca piersią. Gdy miał 8-9 miesięcy zaczął mnie strasznie gryźć, chciałam go odstwaić, ale on nie chciał... Darcie było niemilosierne, ze w koncu sie poddałam. Zaciskałam zęby i karmiłam- inaczej nie usnął. Później miałam problemy ginekologiczne, miałam zabieg, dostałam leki i ginekolog kazał mi go odstawić. w skrócie powiem ze to był horror, M musiał go usypiać, mnie ciągnął za koszule, bil pięściami... No łatwo nie było. Butelki nawet do ust nie chciał brać, i od tamtego czasu nie pije wogole zadnego mleka.. Ile ja ich nakupowałam i powyżucałam potem... Teraz jestem mądrzejsza o doświadczenia więc maluszka bede ok 6 mies dokarmiać butlą, aby odstawić od piersi jak pojawią się zęby. No przynajmniej taki mam plan:-)
Martyna to moze faktycznie przepisy sie zmieniły, nie wiedziałam nawet o tym.
Koronka moim największym marzeniem było urodzić dziecko, więc nie bałam się ze marzenia mi się skonczą, one się zaczęły
Faktycznie dziecko wymaga poświęcen, ale większość rzeczy w zyciu mozna robić własnie z dzieckiem
A od czasu do czasu mozna zostawić u dziadków na weekend czy na wieczór
Małgoś ja podobnie, jak Alan sie urodził siedziałam w nocy i patrzałam czy oddycha, To chyba taki baby blus troszkę