reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy czerwcówek

Karmi kawowe jest coś takiego? Brzmi pysznie.

Idę po bąbla zaraz. Ok 17-ej tatusiek po niego przyjeżdża i go w niedzielę przywozi jednak. I dobrze. Posiedzimy poniedziałek- wtorek razem w domciu :)
 
reklama
U nas na razie wie tylko moja przyjaciółka... zamówiłam już bluzkę "Starszy Brat" dla synka i pewnie po USG w 12 tc powiemy wszystkim - w pracy planuje powiedzieć ok. 14tc :tak:


co do zazdrości - nie mam z tym problemu :tak:, tak w ogóle to jesteśmy strasznymi domatorami i komputerowcami... w młodości żadne imprezki, dyskoteki... spotkania z kumplami nas nie interesowały, tylko komputery :tak: i tak nam obojgu zostało :tak: wolimy domowe zacisze i to nam w zupełności wystarcza :-)
 
Mamma mila
Jakbym tylko miala kase zeby ta krew pobrali i ja przechowywali tyle lat to bym sie zdecydowala. Tak to mnie poprostu nie stac. Szkoda ze nie kazdy moze sobie na to pozwolic. Bylam w ciazy z jaskiem to pierwszy raz o tym uslyszalam.
 
Kurczę dziewczyny i mnie dopadły plamienia jakieś. Może nie jest tego dużo ale zawsze jest. Nie wiem co robić. Wizytę mam dopiero na 12 listopada. Zaczynam się stresować ,że coś jest nie tak. :no:
 
Justyna może zadzwoń do lekarza, powiedz co i jak może coś poradzi.
Mamma mila ja się nad tym zastanawiałam ale koszty są spore..
Zazdrość. Ja jestem zazdrosna chyba przez to, że strasznie jestem zakompleksiona.. mąż mi ufa, my też raczej domatorzy, jeśli gdzieś idziemy to razem..
O ciąży wie tylko teściowa, wydalo się przez przypadek. Narazie nie mowilismy nikomu.
 
Justyna jak nie uda Ci się dostać do gina zawsze może się zgłosić na izbę przyjęć z oddziałem ginek-poł. do szpitala, powiedziec że masz plamienia i nie możesz dostać się do swojego gina, powinni Cię zabadać, ja tak zrobiłąm przy mojej poprzedniej ciazy i nie było żadnego problemu.
 
Justyna - dziewczyny mają rację - zadzwoń do gina a jak nie to lec do szpitala.

Byłam w sklepie i patrzyłam na to karmii - az mi ślinka leciała, Karmelowe, żurawinowe, tiramisu...ale 0,5%. Natomiast Warka cytrynowa Radler ma 0,0% :)
 
justyna zrób tak jak mówi inzagata - jedź do szpitala

ja od kilku godzin mam takie dziwne ukucia po lewej stronie blizny po cc... tak jakby co minutę ktoś mi wbijał szpilkę... staram się wtedy wstawac i po jakimś czasie przechodzi ale niestety praca siedząca, przy biurku... dobrze ze za chwilę do domu... wzięłam nospę ale chyba niepotrzebnie...
 
reklama
Ja juz po pracy.... Zrobiłam małe zakupki. dzis taka pogoda ze spać się chce cały dzień mzy i mzy fuj ,do jedzenia dziś kluchy z sosem pomidorowym ....mam cały wielki kubek herbaty z miodem pomarańcza i gozdzikami zalegam pod koc oglądać kuchenne rewolucję z wczoraj i rozpoczynam długi weekend do pracy dopiero w środę popołudniu no cudownie jutro dwie imprezy. Chyba mi brzuch pęknie. Dziś koleżanki z pracy do mnie mówią bez jaj chyba jesteś w ciąży brzuch ci widać mowie no co tyyyyy wzdecie :p
 
Do góry