Witam was kochane
Dziś nie mogłam wstać o 7-ej, chociaż poszłam spać o 22-ej. Tak mi sie chce spać. To tak od wczoraj. A juz myślałam, że mi przeszło.
Młody w szkole sobie przypomniał, że mają dziś apel z okazji święta Niepodległości, co za sklerotyk. To poszedł na lekcje a ja dawaj do domu prasować koszulę i poleciałam, wyciągnęłam go z lekcji w 3 minuty przebrałam, buziak i nara. Wychowawczyni tylko dzień dobry powiedziałam. No cóz, trzeba mieć klasę
Zaraz kawkę wypiję i coś zjem a po 10-ej po wyniki idę.
Te badania robi się gdy jest ryzyko konfliktu krwi matki i dziecka. Ja jestem RH- a moja córka odziedziczyła krew po tacie i ma RH+ dlatego zaraz po porodzie dostałam zastrzyk z immunoglobuliny i teraz jest ryzyko, że drugie dziecko też może mieć konflikt krwi ze mną i w tedy będzie źle.
A tu link jakby któraś chciała wiedzieć więcej na ten temat
BADANIE PRZECIWCIAŁ ODPORNOŚCIOWYCH U KOBIET W CIĄŻY
Dzięki za informacje. Czyli chodzi o konflikt serologiczny. Jakoś nie skojarzyłam
O, właśnie mi się przypomniało
Zaletą mojej cerarki było jeszcze to że połóg szybki bo Alan urodził sie 7go grudnia a na święta my juz coś działaliśmy spowrotem :-)
Właśnie. Ja po SN miałam problemy jeszcze przez ROK po porodzie i seks nie sprawiał mi przyjemności. Miałam ciągle uczucie ciągnięcia na szwie po nacięciu. I czasem nawet przy zmiane pogody to odczuwam a minęło ponad 7 lat.
Asiorek - nie martw się na zapas. Wiem, że łatwo mówić, ale głowa do góry.
Pierwsze ruchy dziecka odczułam w okolicach 15 tygodnia ciąży.
Dzien dobry
wlasnie wcinam tosty z maselkiem mniam
MalaZosia ja dzieciakom tez ciuchy w "prajmanim" kupuje ale to trzeba jechac do sasiedniego miasta a tam zawsze tlumy
buty kupilismy w sportsdirect i sa super
fajne macie stosunki z bylym i jego rodzinka
to tylko z korzyscia dla dziecka
Mniam
Właśnie pomyliłam się, nie w Go Sport tylko w Sport Direct zakupy robiłam
Jak to dawno temu było... ponad 5 lat
A z eksem się przyjaźnimy, z jego rodzicami też mam świetny kontakt. Jakoś wszyscy zaakceptowali ta sytuacje bez problemów. Nie rozumiem matek,które na złość byłemu mężowi uniemożliwiają mu spędzanie czasu z dzieckiem, zabraniają wizyt a robią to z zawiści i chęci odegrania. Co dla mnie jest kompletnie idiotyczne i tylko dziecko na tym traci. Takie matki to egoistki bo wyżywaja się na eks kosztem dziecka. Oczywiście odwrotnie również. Zawistni ojcowie, którzy nastawiają dziecko przeciwko matce, bądź popełniają kardynalne błędy opiekuńczo- wychowawcze. Uważam, że należy sobie wypracowac wspólny front, rozmawiac o wszystkich wątpliwościach, zawsze dobrze mówic o drugim rodzicu (niezależnie co sami myślimy) i nie ograniczać kontaktów a wręcz o nie zabiegać. Mój eks potrafi brać młodego na weekend co 3 tygodnie, ale i co tydzień. Zawsze idziemy sobie na rękę. Czasem zabiera go w tygodniu na pizzę i lody. Nigdy nie mam nic przeciwko. Zawsze potrafimy się dogadać. Często dzwonimy z Piotrusiem do taty i dziadków. Normalna sprawa
Przecież kochamy naszego syna i chcemy dla niego jak najlepiej