reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy czerwcówek

martyna dzięki za stronkę :tak:

sosnowiczanka - ja miałam znieczulenie ogólnie do cc a jak miałam wycięcie endo to miałam miejscowe - żartowałam później, że w końcu doczekałam się znieczulenia miejscowego:tak: ze znieczulenia ogólnego pamiętam tylko to, że strasznie bolało mnie gardło... i tym razem wolałabym miejscowe

koga - dobry pomysł aby jeszcze zaczekać z wątkiem zamkniętym - styczeń - luty... jakoś tak?

MalaZosia - z tych co napisałaś mam skierowanie tylko na kiłę - powodzenia w szkole!!!
 
reklama
neferetete meteoryt , ma wyobraźnie :)

A ja sobie dzis tak poczytuje co do wychowawczego i mam pewne wadpliwosci.
Jestem na 1/2 etatu na rok teraz od listopada do listopada 2015 jak urodze w czerwcu to mam wychowawczy do listopada czy przedłuza mi sie do czerwca?
bo wiem ze umowa jesli jest na czas okreslony przesówa sie do momentu porodu ale co z wychowawczym ?
 
Malgos
:-D:-D fajnego masz synka :-) moj szaleje za dnia i w myciu to masakra. Przypomni mu sie tablet dwie sekundy jest hak aniolek i pyta bylem grzeczny??z mega usmiechem :-)

Dzieki za rady :-)

heh;) mojego teksty są bezbłędne:) mogłabym przytaczać ciągle. A Twój widzę wie jak szybko się ogarnąć i uspokoić jak coś chce:) słodziaki:)

jest mi źle jest mi strasznie źle .... pokłóciłam się z moim .... ale tak , że chyba powinnam się wynieść z domu .... jestem załamana .... :sad::sad::sad:

myszka kurde no nie powinien Twój facet mówić tak do dziecka..bo wiadome jest to, że my dorośli pokłócimy się o coś ale później znów wszystko jest ok a dziecko niestety zapamięta i będzie rozmyślał co się stało i co złego zrobił.. przykro mi, że musisz przez to przechodzić zwłaszcza, że dzidziuś w drodze. Pogadaj ze swoim,żeby następnym razem ugryzł się w język. I pomyśleć, że taką jazdę zrobił bo nie miałaś ochoty się przytulić:(

Wstałam tzn zwlekłam sie z łóżka siły na nic nie mam a M ma dzis urodziny wiec wypadało by jakis tort upiec.
Najbardziej doskwieraja mi te nudnosci sama nie wiem juz co jesc :/ na nic ochoty nie mam a cos musze jesc bo jeszcze bardziej mnie mdli. No i wczoraj zauwazyłam ze tak mi biust urósł ze został mi 1 stanik :szok: Masakra jakas taki miałam jak karmiłam Nelke na poczatku az sie boje pomyslec co bd pozniej ... za to M sie cieszy :-D

sosnowiczanka
Ja miałam do kregosłupa znieczulenie widziałam wszystko ale byłam bezwładna no i jeszcze pamietam ze wszystko sie w lampie odbijało.

MałaZosia
powodzenia na badaniach :)

hehe;d ja mam rozmiar 75B i mój zawsze powtarza że lubi takie małe do dłoni...ostatnio cycochy się powiększyły..rozmiar już c a mój mówi "wow...jakie piękne".. a ja na to, że jednak podobają się jemu większe i mnie kłamał..uśmiechnął się i powiedział "głupol jesteś":) ale wiem swoje..faceci lubią duże cyce:) 100 lat dla Twojego M:)

Dzien dobry :) wczoraj chlop w domu to znowu braklo czasu na neta :D bylam w szpitalu i siedzialam tam 1h20min! :o pozniej napisze co i jak :)
Malgos to twoj smyk to samo co moj lubi ogladac :D chociaz u nas jeszcze kacza paczka jest na topie :)
Smile chyba kazde siedzenie w poczekali takie stresujace :) niby ma sie na konkretna godzine wizyte a jak sie przedluza to od razu stresik :) kiedy masz nastepne usg??
MamaAnia to synek bedzie w siodmym niebie w piatek :)
Erzsebeth spokojnie skoro dr mowi, ze serduszko bedzie to bedzie :)
Myszkajoasia tule... Bardzo przykro uslyszec takie slowa od kogos kogo sie kocha. Mam nadzieje, ze jednak twoj chlop sie i przeprosi
MalaZosia super, ze wyniki synka dobre :) uspokoilas sie troszke?? :) tak czytam i czytam i kurcze no nie moge tego przetrawic. Nauczyciel jest po to aby i uczyc i wychowywac (tak nas zawsze uczono) i cale sytuacje z twoim synem pookazuja, ze naprawde do dzieci trzeba miec podejscie. Wasza nauczycielka kompletnie sobie nie radzi a wine za problemy zrzuca na 7letnie dziecko. Nosz jakas paranoja. Ja bym chyba z nia pogadala na tyle spokojnie na ile sie da a jakby sie sytuacja nie poprawiala to do dyrektora.
Ide sniadanko robic. Pozniej zagladne :)

oj tak jeszcze kacza paczka:) swego czesu ciągle oglądał Dorę ale chyba się znudził.

Witam dziewczyny. Szybko tylko napisze, że wczorajsza wizyta się udała. Widziałam serduszko i fasolkę. :-) Wkleję zdjęcie jak będę miała wenę na odpowiedni wątek. Z USG termin wypada na 22.06.

Pokazałam zdjęcie mojej niespełna 5-latce, i zapytałam co widzi,....... odpowiedziała: czy to meteoryt? hihihi :-D
Wyjasniłam , że mam w brzuchu dziecko i że ona będzie miała za kilka miesięcy brata lub siostrę. Fajnie się ucieszyła, aż się rozczuliłam :-)

MałaZosia - nie dostałam skierowania na żadne z tych badan, które wymieniłaś.

gratuluję i bardzo cieszę się, że jest serduszko:* a córa się udała z tym tekstem:) hehehe

MałaZosia ja z badań mam mocz, bad. ogólne, morfologia, glukoza na czczo, HBsAg, VDRL, TSH. Co do rozmowy z nauczycielką..spokojnie porozmawiaj..przedstaw swoje zdanie, powiedz jakie masz wiadomości od syna i stanowczo ale bez nerwów obstawiaj, że syn jest niewinny. Swoją drogą żal mi smyka, że musi przez to przechodzić.

witam się kochane i życzę miłego dnia.
 
Nefretete - super kochana :)

A my już po badaniach. Młody w szkole a rozmowa z panią jak go odbiorę czyli 14:25. Mam nadzieję, że uda mi się w kulturalny sposób porozmawiać, bez nerwów. Ale nie zarzekam się :-D
Młody miał krew z palca pobieraną i jejku jak się darł :szok: Chyba bardziej ze strachu niż z bólu. Pierwszy raz. Potem się na mnie obraził. Ale rozmowa pomogła :)

Jutro po 10-ej wyniki i na razie tyle. Czekać pozostanie na 20 listopada na wizytę.

Może kawkę sobie wypiję. Nie wiem. Wczoraj tak się opchałam ciasta, które szwagierka przyniosła, że dziś nie chce mi się w ogóle jeść. Nie wiem czy coś przytyłam, bo nie mam wagi w domu :)

malgos - oczywiście. Chcę zacząć od tego, że syn nie chce chodzić do szkoły, ponieważ pani obwinia go o wszystko (no tak mniej więcej cos w tym guście), przytoczę wczorajszą sytuację. I zasugeruję jej, że ciągłe nagany a brak pochwał (ona w ogóle nie chwali dzieci!) nie przyniesie nic dobrego. Powiem, że syn na lekcjach rozmawia bo się po prostu nudzi. Zapytam jakie widzi rozwiązanie. Oraz wyrażę chęć współpracy zarazem dając do zrozumienia, że i tak zawsze stanę po stronie syna. Jeśli to nic nie da, ta rozmowa. To po prostu zacznę olewać uwagi.
 
Ostatnia edycja:
Hej :-)

Koga
Na zamknietym to zrobimy tylko takie rzeczy jak np zdjecia czy prywatne rizmowy calego nie bedzie przenosic bo jak dla mnie to bez sensu. Na grudniowkach mialysmy poznajmy sie blizej i tam wlasnie mialysmy zdjecia swoje i takie prywatniejsze pogawetki. Z reszta ja tam rzadko zagladalam bo wygod iej mi bylo wchodzic na ogolny. Zamykanie sie na watku calkiem moim zdaniem jest bezsensu bo a noz wlasnie ktos dolaczy.

Sosnowiczanka
No jestem od 2009 r ale co do zamknietych nie pamietam juz jak sie robi musialabym pokombinowac i ewentualnie moderatorow podpytac. Ja to malo mam czasu wiec nie bywam jakos mocno non stop tutaj :p z reszta jezeli chodzi o moderatorow to maja glw za zadanie porzadku pilnowac na forum. A co do cc ja mialam miejscowe nie bolalo a i nic nie widzialam bo parawan mialam :-)
 
Witam w środowy, leniwy poranek. Jak tam wasze samopoczucia? co do biustu i biustonoszy u mnie też powoli zapowiada się na wymianę:szok:no ale...rośniemy, rośniemy;)
 
MałaZosia trzymam kciuki za rozmowę i oby do Pani dotarło:))
Miss ja podzielam Twoje zdanie odnośnie zamkniętego wątku..pamiętam jak na wrześniówkach dziewczyny stworzyły wątek zamknięty..większość się tam przeniosła od razu oczywiście te, które dostały zaproszenie bo nie każda o tym wątku wiedziała i została zaproszona więc wyglądało to tak, że jedne pisały na ogólnym nie mając pojęcia o zamkniętym a te na zamkniętym prawie nie zaglądały na ogólny..i ja mimo, że byłam zaproszona ( co prawda nie od razu) na zamknięty źle czułam się wobec reszty dziewczyn, które o wątku nie wiedziały i nigdy nie zostały na niego zaproszone. ehhh..ale zamotałam;d
truskawka czuję się w miarę ok..chyba mdłości znów wróciły;d brrrr
 
malgos- z tym wątkiem zamkniętym to uważam, że powinien być dla wszystkich czerwcówek, że każda dziewczyna, która się tu udziela powinna mieć do niego dostęp, a nasza prywatność zostanie w miarę chroniona;) A mdłości współczuje;)
 
reklama
Ja na grudniowkach rzadko tam zagladalam na zakmniety. U nas tez po kolei w miare zaufania zapraszalo sie osoby. Np ja na ta chwile jeszcze uwazam ze za wczesnie jest sie pokazywac. Nigdy nie wiadomo kto na forum siedzi. Z reszta ja to wole blizej kazda poznac ;-) tu na forum a dopiero pozniej blizsza znajomosc. Na grudniowkach tez mialysmy o tyle fajnie ze duzo bylo dziewczyn z tych samych okolic i sie spotykalysny po galeriach :-) to bylo dopiero fajne jak z takimi brzuchami lazilysmy po galerii handlowej :-) mysle ze na zakmniety mamy jeszcze czas ale jak macie ochote to prosze bardzo :-) ja nie mam nic przeciwko:-)
 
Do góry