reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy czerwcówek

marzycielko ja wlasnie czuje sie zupelnie normalnie, czasem brzuch po lewej stronie nisko pobolewa ale tak delikatnie ze to nie przeszkadza, czuje sie taka pelna caly czas i mam zmienne nastroje ktore sa nie do zniesienia hehe ale to wszystko, ja mam wizyte na przyszly wtorek, fajnie byloby gdyby twoj lekarz rowniez zapisalby cie na 4 listopada, tak jak mowilam mialybysmi mile porownanie ;)
 
reklama
marzycielko ja wlasnie czuje sie zupelnie normalnie, czasem brzuch po lewej stronie nisko pobolewa ale tak delikatnie ze to nie przeszkadza, czuje sie taka pelna caly czas i mam zmienne nastroje ktore sa nie do zniesienia hehe ale to wszystko, ja mam wizyte na przyszly wtorek, fajnie byloby gdyby twoj lekarz rowniez zapisalby cie na 4 listopada, tak jak mowilam mialybysmi mile porownanie ;)

No Kochana mam te same objawy! hihi :-)
To dobrze bo już się bałam , że za dobrze się czuję . No ciekawe na kiedy mnie zapisze.
 
MałaZosia gratulacje i tak cieszyć się trzeba :) Witaj

Dzięki :)

Na razie bardziej odczuwam strach. Niepokój. Muszę się z tym oswoić. Planowaliśmy dziecko z P ale za jakiś rok. A tu taka niespodzianka :) Zadzwoniłam zaraz do P i też reakcja jak moja - strach ale i u niego radość. Choć sytuacja życiowa obecnie nie nastraja optymistycznie. No ale nic to. Trzeba myśleć pozytywnie.
 


Dzięki :)

Na razie bardziej odczuwam strach. Niepokój. Muszę się z tym oswoić. Planowaliśmy dziecko z P ale za jakiś rok. A tu taka niespodzianka :) Zadzwoniłam zaraz do P i też reakcja jak moja - strach ale i u niego radość. Choć sytuacja życiowa obecnie nie nastraja optymistycznie. No ale nic to. Trzeba myśleć pozytywnie.

Ja byłam w podobnej sytuacji w poprzedniej ciąży. Planowaliśmy ją z mężem ale za jakiś czas a tu nagle taki szok. A dziś nasz szok ma już prawie 4 lata. Teraz bardzo chcieliśmy rodzeństwa dla Frania. Al estrach i niepokój chyba zawsze towarzyszą ciąży. Ja z jednej strony bardzo się ciesze a z drugiej boje żeby wszystko było ok. Ale damy rade. Głowa do góry;-)
 
mala zosia witaj grstuluje. i wdze ze u ciebie takie samo zaskoczenie jak u nas. mialam w planjemodstawic gabletki impoczekac do przyszlego roku. a tu bach ledwo tablety odstawione i juz dwie kreski.. nje martw sie... wszytsko sie ulozy...widac tak mialo byc....
 
reklama
masakra dzis moj tesc ma 60 urodziny.. mlody juz spi a ja lece tesciowej pomagac salatki kroic bo wieczorem gosci ma kilku.... a narobila jak dla armii... trzymajcie sie cieplusio i pogodnie mamuski...
 
Do góry