reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Fifii moj starszy naturalnie ale on malenki 650 g i 32 cm. Za to mlodszy kawal chlopa 4200g i 59cm. Rodzilam naturalnie. Obudzil mnie solidnym kopniakiem o 1.45 i chlusnely wody, ekspresem do szpitala i o 2.35 byl juz po tej stronie :D smialam sie wtedy do chlopa, ze jakbym miala trzeci raz rodzic to przed terminem zamieszkam w szpitalu :D
A ze sie rozne mysli po glowkach szwedaja to ja wiem chodzi jednak o to, zeby sie cieszyc ciaza a nie tylko zamartwiac :)
 
reklama
drugi tak szybko? No to expres był. Ciekawe czy to prawidłowość, że każde kolejne dziecko rodzi się szybciej? Ktoś zna przykłady - bo może faktycznie trzeba będzie się przeprowadzić na izbę przyjęć :p
 
Mama-mila dzieki za przepis. Mozesz mi powiedziec czy ta marchewka ma miec duzo soku? Bo raz robilam ciasto marxhewkowe i pisalo, zeby odcisnac i wyszla mi deska :D te muffinki wydaja sie byc pyszne i dlatego wole sie doinformowac :D aha i ten serek to taki jak philadelphia albo almette?
Niobe dobrze ze nie urodzilam na rejestracji jak sie durne baby smialy kiedy je ponaglalismy do przygotowania tych wszystkich papierow :D
A na izbie przyjec to nie wiem czy byloby ci wygodnie :D lepiej na oddzial przynajmniej jesc dadza :D
 
O to duży facet :) szybko ci poszło:) Ja od 6 byłam na porodówce, o 20.15 cesarka. Także teraz już lekarz powiedział, że będzie cc, no chyba że chce próbować. Jeszcze się nad tym zastanawiam, z jednej strony bym chciała ale się boje... Zobaczymy, mamy czas :)
Ja pierwszą miałam CC, a następne urodziłam naturalnie. Rodziłam 18h, ale wolałam teraz też naturalnie niż CC. Po operacji okropnie długo dochodziłam do siebie, a po naturalnym było super. Wiec polecam spróbować naturalnie. Nie rozumiem kobiet, które płacą za CC, żeby uniknąć bólu, to właśnie po CC jest najgorszy ból !
 
Niobe tylko nie rob sobie wielkich planow :D pamietaj, ze w szpitalach marnie karmia :D
Nefretete moja kuzynka zaplacila za cc w szpitalu, w ktorym przyjmowal jej lekarz. Szpital w innym miescie. Mlody zlapal tam jakies cholerstwo i prawie 2 tyg siedzieli, zeby tego sie pozbyc i do tej pory po lekarzach jezdza a mlody 2 lata skonczyl. Kuzynka ciagle zaluje. Takich sytuacji jednak nie idzie przewidziec.
 
wspomnienia z porodowki . no ja juz wczesniej lezalam na oddziale bo termin mialam na 6 stycznia a urodzil9am 20. wywolywali mi porod 5 razy wszystkie masazecszyjki cwiczenia babcine sposoby kroplowki i nic. az ktorejs nocy o 22 wody mi odeszly ale zero skurczow. poszlam do pielegniarek pobadaly mnie kazaly lezec. szyjka w miejscu nic sie nie dzieje. o 9 rano przyszla 1 zmiana poloznych dostalam konska dawke kroplowki i jakies leki i zaczelo sie o 12 w poludnie urodzil sie teo
wazyl 4,500 i 62 cm. rodzilam naturalnie. ale z mlodego skora schodzila jak z weza. tyle ze wody byly czyste. ale polozna powiedziala ze duzo przenoszony. i dobrze ze sie juz urodzil. pomine to ze w szpitalu wszyscy mi wmawiali ze napewno termin pomylilam i ze do porodu daleko.....
 
ja miałam cesarke 41 tydzien waga 2750g szybko doszłam do siebie tylko miałam problem z siedanie bo w szpitalu łóżka wysokie a w domu niskie no i siadanie na kibelek jak był cewni to spoko jak zabrli to kiepsko ale poradzilam sobie wiec teraz tez bym chciała chyba cesarke
a miałam ja bo weronika przestła oodychac tz tetna nie było tylko jak wychła juz do nas miała 10 punktów wiec było super
 
reklama
hej dziewczyny:* jakoś przebrnęłam przez wszystkie posty a trochę tego jest:tak: chciałam napisać Lady Agnes,że nic nie dzieje się bez przyczyny..wiem, że żadne słowa Ciebie nie pocieszą ale wierzę, że szybko uda Wam się zajść i wpadniesz do nas pochwalić się o tym:) trzymam za Ciebie kciuki&& :*
ja dziś od 9 koczowałam w przedszkolu bo Dawid miał pasowanie na przedszkolaka;) objadłam się ciastami chociaż:-) siedzę i odliczam czas do wizyty bo dziś jadę na 17.40.

Co do farbowania włosów mam ambitny plan przez całą ciążę nie farbować i może uda mi się zejść z ciemnych brązowych na jaśniejsze.
Pisałyście o wizytach czy na NFZ czy prywatnie..więc mój gin zarówno tak czy tak jest spoko lekarzem ale ja wolę chodzić prywatnie.
A jeśli chodzi o poród to uuuu...lekko nie było;d rodziłam naturalnie..sam poród w końcowej fazie trwał godzinę ale na porodówce byłam ok 23 a urodziłam o 13.05. Zero postępu jeśli chodzi o rozwarcie..wody same nie odeszły i musiały przebijać pęcherz. Nacięła mnie położna i jakoś mały wyskoczył. Miał 3000 i 55cm. Prawda taka, że poród wspominam milej niż połóg..męczyłam się ok 1.5 miesiąca przez to gojenie nacięcia. koszmar jak dla mnie.

dziś dzień bez mdłości:)
 
Do góry