ja również nie mam zamiaru najpierw namydlać bobasa a potem go przenosić do wanienki, wolę nie ryzykować ewentualnego wyśliźnięcia zwłaszcza że jesteśmy z M. jeszcze niedoświadczonymi rodzicami Wanienkę mam profilowaną, ale myślę, że i tak na początku będę trzymać rękę pod plackami, żeby było stabilnie a jak już będzie troszkę większy to będę mogła go kłaść na tą część wyprofilowaną
W tej profilowanej naprawdę nie ma żadnego problemu, pamiętam ze moją siostrę rodzice najpierw wkładali owiniętą pieluszką, żeby było jej przyjemniej, a później chlapała się "sama", a druga osoba mogła się z nią bawić, polewać itp więc kontakt z dzieckiem też był jak najbardziej