reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pielęgnacja maluchów

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Dla mnie to istne wariactwo i bezmyślność. A niech się dzidziuś wymsknie. Któraś z Was już miała podobne przemyslenia.

dokładnie. Moje słowa:))). Chociaż u mnie też mężulek będzie musiał się w tej kwestii wykazac, ale ostatnio stwierdził, że moje obowiązki przy kąpaniu, to bedzie "przynieś, wynieś, pozamiataj":p
Zresztą pomimo, że on mały człowieczek, to ma ogromne łapska, więc spokojnie sobie poradzi (tak myślę:p).
 
reklama
Tiger ja tez nie wyobrażam sobie namydlania dziecka i dopiero przenoszenia do wanienki... jakaś dziwna metoda... po pierwsze maleństwo marznie (róznie z pogodą bywa) a po drugie takie śliskie może się łatwo wywinąć z rąk....
ja pozostane przy normalnej kąpieli
 
ja również nie mam zamiaru najpierw namydlać bobasa a potem go przenosić do wanienki, wolę nie ryzykować ewentualnego wyśliźnięcia zwłaszcza że jesteśmy z M. jeszcze niedoświadczonymi rodzicami:) Wanienkę mam profilowaną, ale myślę, że i tak na początku będę trzymać rękę pod plackami, żeby było stabilnie:) a jak już będzie troszkę większy to będę mogła go kłaść na tą część wyprofilowaną:)
 
ja o kąpaniu malca nie myślę, bo mój M będzie go kąpał :-)
przynajmniej na początku :-p
ale bez namydlania.
oilatum do wanienki i już
 
idealna reklama męża :rofl:

No właśnie :tak:;-) "duże łapska" - świetne :happy2:

Musze i ja pomysleć o Oilatum, ale najpierw zerknę, czy nie kupiłam czegoś z oliwką do kąpieli.
Samej oliwki nie będę chyba używała. Stawiam na mleczka. Juz nawet zakupiłam z Hipp-a
Przy Oli i Ali używalam oliwkę, ale teraz spróbuję właśnie mleczko.

A przy profilowanych wanienkach dobre jest to, że ma się obie ręce wolne, no i niedoświadczone mamy mogą czuć się pewniej. Albo już obecne mamy, ale z dłuższą przerwą, jak np. ja :tak:
Ale i tak kupię chyba tradycyjną wanienkę. Przynajmniej mniej wydam na nią i na stojak, a co. A różnice dorzucę do łóżeczka turystycznego, albo niani elektr., bo musze mieć to na działkę.
 
Tiger i ty mówisz o długiej przerwie? a co ja mam powiedzieć? prawie 12 lat róznicy....
i na mojego M na początku nie mogę liczyć z kapielą bo on jakoś bardziej przestraszony... zresztą ja mam doswiadczenie a on biedaczek nie.... pewnie będzie miał takie obowiązki jak Estragon...
 
Co do kapieli, P. ostatnio przejął mycie Jagody (tzn jakieś dwa miechy już ją sam kąpie). Ostatnio mała sama zaczyna sobie myć buzię nogi itd, więc P. stwierdził, że nauczy ją jak myć braciszka i będziemy mieć problem z głowy;)))
 
reklama
mój mąż za to stwierdził że to przecież lato będzie, to będzie się kłaść małego na trawniku i szlaufem jechać:baffled: A do zimy to się już sam nauczy:confused: Niby to żarty, ale uparcie powtarzane poważnym tonem przestały mnie śmieszyć:dry:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry