reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

Zielona- oby konstancji szybko przeszło- ja po tej szczeione wszystkiego bym się spodziewala
sama boje się jej jak diabli- postanowiłam że przeciagne to szczepienie i zaszczepie Antka w granicach pażdziernika- listopada....Tyle sie naczytalam , nasłuchałam że najchetniej wcale bym go nie zaszczepila....
 
reklama
my szczepionkę mamy już za sobą - ponad miesiąc temu, a mam wrażenie że ciągle coś się dzieje

po szczepieniu było super, żadnej gorączki - w dwunastym dniu gorączka prawie 40,5 stopnia - wylądowalismy na pogotowiu - a tam, że tak może być.
Potem katar, kaszel i tu znowu - bo szczepionka po 16 dniach na pleckach a w zasadzie na karku drobna wysypka - i znowu to efekt szczepionki bo różyczka

Jak rozmawiałam z lekarzem - starej daty - powiedział mi jedno powikłania po szczepieniu to nic w przypadku zachorowania na jedną z tych chorób bez szczepienia, więc pomimo strasznego strachu, nerwów - zaszczepiliśmy
 
Ja szczepilam Natke 27 kwietnia i do tej pory zadnych objawow nie ma, a to juz 2 tygodnie minely. Zreszta po zadnej szczepionce nawet podwyzszonej temperatury nie miala, wiec nie mialam watpliwosci czy szczepic, czy nie.
 
u mojej Natalki też po szczepieniu nie było żadnych ale to żadnych objawów a szczepimy szczepionką refundowaną

Kosteczko wracaj szybko do zdrowia!
 
No i Kostce przypetal sie jeszcze katarek i zaczyna kaszelek, ale to wina ojca a nie szczepienia, przytargal jakies cholerstwo od swoich podopiecznych. Jutro mam nadzieje doczlapac sie do lekarza. Rano mala walnela kupala, byl gestawy ale jakis taki bardzo ciemny - prawie czarny, po obiadku od razu zasnela, wiec kupska spodziewam sie po pobudce. Dalam Kostce zupke z buraczkami, wiec licze na niezielone zabarwienie.
 
Jestem :-)

Młody waży 11.150 :szok: 15 kwietnia ważył 10 kg, czyli w 25 dni przybyło mu ponad kilogram... ło matko... dobrze, że pongo soków nie żłopie tylko wodę, bo bym nad tym nie zapanowała!!!

Zielona pytałam pediatry i wg niej jest to raczej kwestia wirusa/ diety (flory bakteryjnen też) a nie szczepienia. Bartek często ma luźnawe stolce- do 2 dziennie i wg niej może tak być, w naszym wypadku nie ma się czym martwić, bo dziecko zdrowe, energiczne i przybiera z nawiązką :-D
 
Aniez, dzieki. Kostka tez energiczna - czasem az za bardzo ;-), ladnie je, bawi sie. Mam nadzieje, ze jej przejdzie szybko.
Mloda spi juz od 1,5h, a ja czekam az sie obudzi zeby sprawdzic co w pieluszce sie kryje. heh
 
Jestem :-)

Młody waży 11.150 :szok: 15 kwietnia ważył 10 kg, czyli w 25 dni przybyło mu ponad kilogram... ło matko... dobrze, że pongo soków nie żłopie tylko wodę, bo bym nad tym nie zapanowała!!!

Zielona pytałam pediatry i wg niej jest to raczej kwestia wirusa/ diety (flory bakteryjnen też) a nie szczepienia. Bartek często ma luźnawe stolce- do 2 dziennie i wg niej może tak być, w naszym wypadku nie ma się czym martwić, bo dziecko zdrowe, energiczne i przybiera z nawiązką :-D

Aniez może chłopak przed kupa byl he he i pół kilo to tej kupy .. ładny wynik .

Ola żłopie soczki ale ona w sumie dość małe ilości zjada albo mi się tak wydaje , małe w porównaniu do tego co jadł SZymon w jej wieku .. no ale to kobitka wkońcu ale też myślę że coś pod 11 waży pulpet z niej jest
 
reklama
Do góry