reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

aga a moze to zabki? u nas bylo podobnie, i napewno nie lezalo to w jedzeniu, bo moja alijka malo je... a trwalo to chyba z tydzien ze tak mi sie wybudzala i plakala i ciezko bylo ja uspic... az w koncu pojawily sie zabki i to 4 w sumie naraz...
tez o tym myslalam, ale to trwa juz z miesiac wiec raczej nie zeby, bo tak dlugo by chyba nie wychodzily. a w dzien spi spokojnie "jak dziecko" wiec to chyba jednak cos z tym jedzeniem jest... zobaczymy jak bedzie dzis
 
reklama
A moja dalej wiczorami na samym mleku potem się dziwić ze się budzi .. ale co jej poradzić jak kasza jest bee. dieta jak u modelki , same obiady , jogurty zamiast kaszki jej daje , owoce , mleko , sok z wodą

to jak moja Alicja, kaszka ma ząbki. Tylko ona w przeciwieństwie do Olki pije mm. Na noc daje jej mm, bo dzięki temu jedna pobudka w nocy zwykle. Czasem z niewiadomych powodów budzi się około 23, ale po chwili udaje się jej uśpić bez podawania piersi.
 
ojej aga, to strasznie dlugo, myslalam ze to tylko pare dni trwa... to rzeczywiscie musi w jedzeniu lezec..

moja alijka nawet nie tknie kaszki, u nas tylko mm...
 
Aga - i jak Sebuś? Jakas poprawa?
dzis w nocy nieco lepiej bylo, ale bo plakal krotko, ale plakal. Ja juz nie wiem, w piatek ide do lekarza, niech go obejrzy i moze jakies badania zleci, bo to nienormalne zeby dzieciak tak sie zachowywal:no::wściekła/y: Co prawda przedwczoraj wyszly mu 2 dwojki gorne, wiec mam nadzieje ze to jednak przez to te nocne zwantury byly. Zabczymy jak bedzie kilka najblizszych nocy, jak sie poprawi to pewnie zeby (chociaz strasznie dlugo to trwalo) a jak nie to nie wiem co, bo wrocilismy do wczesniejszej kaszki a zadnych nowosci nie jada:-(
ja jestem juz tak zmeczona tymi jego wyczynami nocnymi ze nie slysze jak on sie na jedzenie budzi i kwili w lozeczku. Sz juz kilka razy musial mnie budzic, bo Mlody plakam a ja nic - spalam jak zabita. Wstyd mi z tego powodu jak nie wiem co, bo placzu wlasnego dziecka nie slysze:zawstydzona/y:
 
Aga jakie wstyęd?? Masz prawo być padnięta, zmęczona i w ogole! Przecież Sebuś to też syn Sz więc niech się nim zajmie!!!! Za darmo mu tato gadać dziecko nie będzie!!
 
reklama
Ja to wam powiem że ja mojego chłopa wyganiam do innego pokoju jak Ola ma takie akcje dziwne , ale to z tego powodu że raz taka była nocka zarwana , że się budził iles tam razy z nami , potem jechał w delegacje . Przyznał się jak wrócił że przysnęło mu się za kółkiem na autostradzie , na szczescie auto jechało szybko obok i to go obudziło .
Takze noce chłopu odpuszczam bo wiem że nie raz jedzie sam po 400km:no: Do pracyu też dojeżdża 1.5 godziny .
Wole żeby był wyspany.
Ja tam trudno jak się nie wyśpie jakoś dam rade:tak: zawsze mogę się położyć w dzień z Olą .
Trudniej by było jakbyśmy oboje pracowali
 
Do góry