A mój już gania jak torpeda , takie to u niego choroby 1dniowe . Kaszle , ma katar ale tak już sie dobrze czuje .
A mój już gania jak torpeda , takie to u niego choroby 1dniowe . Kaszle , ma katar ale tak już sie dobrze czuje .
reklama
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
skąd ja to znam!
My też jak dzieciaki się w końcu wykurowały to z tej radości wino otwarliśmy i było świętowanie!
Maryśka też tak ma, jak gorączka to chodzi taka smętna, jak tylko spadnie to na pupie nie usiedzi. I ciągle gada. I gada. I gada... Zdrówka dla Szymka jeszcze raz :-)
Agnieskza, oby trwało jak najdłużej
ulanka, Agnieszka...oby juz tak zostalo 
My od kiedy pożegaliśmy ten ciągnący się przez 4 mce katar u Boryska, mamy spokój ..tfu, tfu. Borys zostal zaszczepiony na pneumo, a teraz juz 3 tydzien dostaje krople do nosa (jakas szczepionka to jest). Weronika natomiast kończy kuracje pulmeo, xyzal, flixonaze, a to dlatego,że zaobserwowalismy jakis czas temu,że córcia chyba ma jakies problemy ze sluchem, bo strasznie glośno tv oglądała. Pojechaliśmy do pediatry, poprosiliśmy skierowanie na badanie słuchu no i okzałao sie ,że z prawym uszkiem jest cos nie halo. Naszczęscie te leki pomogły. Jeszcze u kontroli nie byliśmy, ale w sobote byłam z nią w kinie i sama mi mówiła,że jest tak głosno,że jej chyba bebenki popekają...hehehe
My od kiedy pożegaliśmy ten ciągnący się przez 4 mce katar u Boryska, mamy spokój ..tfu, tfu. Borys zostal zaszczepiony na pneumo, a teraz juz 3 tydzien dostaje krople do nosa (jakas szczepionka to jest). Weronika natomiast kończy kuracje pulmeo, xyzal, flixonaze, a to dlatego,że zaobserwowalismy jakis czas temu,że córcia chyba ma jakies problemy ze sluchem, bo strasznie glośno tv oglądała. Pojechaliśmy do pediatry, poprosiliśmy skierowanie na badanie słuchu no i okzałao sie ,że z prawym uszkiem jest cos nie halo. Naszczęscie te leki pomogły. Jeszcze u kontroli nie byliśmy, ale w sobote byłam z nią w kinie i sama mi mówiła,że jest tak głosno,że jej chyba bebenki popekają...hehehe
Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
ulanka, Agnieszka...oby juz tak zostalo
My od kiedy pożegaliśmy ten ciągnący się przez 4 mce katar u Boryska, mamy spokój ..tfu, tfu. Borys zostal zaszczepiony na pneumo, a teraz juz 3 tydzien dostaje krople do nosa (jakas szczepionka to jest). Weronika natomiast kończy kuracje pulmeo, xyzal, flixonaze, a to dlatego,że zaobserwowalismy jakis czas temu,że córcia chyba ma jakies problemy ze sluchem, bo strasznie glośno tv oglądała. Pojechaliśmy do pediatry, poprosiliśmy skierowanie na badanie słuchu no i okzałao sie ,że z prawym uszkiem jest cos nie halo. Naszczęscie te leki pomogły. Jeszcze u kontroli nie byliśmy, ale w sobote byłam z nią w kinie i sama mi mówiła,że jest tak głosno,że jej chyba bebenki popekają...hehehe
no widzisz, a mialam pytac jeszcze o ta wysypke Borysiowa. Po zmianie mleka mu to zeszlo?
Polina miala na jednym policzku, potem stopniowo przeszlo jej na dwa policzki, teraz widze ze ma na ramieniu rowniez taka plamke.
Polozna mi wciska, ze to sucha skora, no ale przeciez prawie non stop kompie ja w oilatum, i smaruje kremem, a to nie znika tylko powieksza...
zaczynam sie zastanawiac, czy to nie jakas alergia.....
Po zmianie mleka się polepszyło, ale mial jeszcze na ramionkach taką sucha skórkę cos w rodzaju takich strupków, kapiemy go w oliatum i smarujemy po kapieli olianem i teraz to wszystko zniknęło, także podejrzewam ,że mleko + te emolienty zadzialały;-)
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
Bea nie pomogę, bo już dawno nie byłam Młodej ważyć, ciuszki na 74/80 nosi, musiałabym ją zmierzyć.
Salamandra dobrze, że Adasiow przeszło, ale teściowa poszalała
Ja dlatego z teściem moim bałabym się zostawić, on też z tych co to uważa, że ona już wszystko by jeść mogła
Co do bucików, mnie lekarka (rehabilitant) powiedziała, że jak Młoda zacznie więcej stać niż czworakować i będzie próbowała kroczki robić, to, żeby jej buciki wyprofilowane kupić i przynajmniej na 1-2h zakładać
to samo moja pediatra twierdzi
to widzę, że Weronika ten sam zestaw co Igor dostaje. Floxinaze po kilku tygodniach na Oftaquix nam zastąpiono i jeszcze sinupret ma dodatkowo. Na razie nie skarży się od dłuższego czasu na uszy (odpukać) i mnie się wydaje, że jest lepiej ze słuchem, ale nie wiem czy sobie nie wmawiam
Salamandra dobrze, że Adasiow przeszło, ale teściowa poszalała
Ja dlatego z teściem moim bałabym się zostawić, on też z tych co to uważa, że ona już wszystko by jeść mogła
Co do bucików, mnie lekarka (rehabilitant) powiedziała, że jak Młoda zacznie więcej stać niż czworakować i będzie próbowała kroczki robić, to, żeby jej buciki wyprofilowane kupić i przynajmniej na 1-2h zakładać
to samo moja pediatra twierdzi
ulanka, Agnieszka...oby juz tak zostalo
My od kiedy pożegaliśmy ten ciągnący się przez 4 mce katar u Boryska, mamy spokój ..tfu, tfu. Borys zostal zaszczepiony na pneumo, a teraz juz 3 tydzien dostaje krople do nosa (jakas szczepionka to jest). Weronika natomiast kończy kuracje pulmeo, xyzal, flixonaze, a to dlatego,że zaobserwowalismy jakis czas temu,że córcia chyba ma jakies problemy ze sluchem, bo strasznie glośno tv oglądała. Pojechaliśmy do pediatry, poprosiliśmy skierowanie na badanie słuchu no i okzałao sie ,że z prawym uszkiem jest cos nie halo. Naszczęscie te leki pomogły. Jeszcze u kontroli nie byliśmy, ale w sobote byłam z nią w kinie i sama mi mówiła,że jest tak głosno,że jej chyba bebenki popekają...hehehe
to widzę, że Weronika ten sam zestaw co Igor dostaje. Floxinaze po kilku tygodniach na Oftaquix nam zastąpiono i jeszcze sinupret ma dodatkowo. Na razie nie skarży się od dłuższego czasu na uszy (odpukać) i mnie się wydaje, że jest lepiej ze słuchem, ale nie wiem czy sobie nie wmawiam
dobrze wiedziec, bo wlasnie sie zastanawialam nad takimi bucikami, bo alijka ciagle stoi i coraz wiecej chodzi...
bea - ja tez nie pomoge zbytnio bo nie wiem ile moja niunia wazy, ale ciuszki nosi na 74-80 cm, tylko jest bardzo szczupla... a twojej corci 9,5 kg to calkiem sporo takze nie masz sie czym martwic ze nie przytyla
Justa to może nabądz jej kapcie , ja np kupuje tego typu
KAPCIE PANTOFLE DARIA ZETPOL ROZM. 27 (18 - 27) (1379216301) - Aukcje internetowe Allegro
szymek cały czas w takich gania sa wygodne i przez tą zapinkę fajnie się trzymają na nodze , mają sztywny zapietek , nóżka się nie poci
reklama
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
Aniam -fajne te kapucie. Muszę też sie rozglądać za butami dla małego-ale najpierw wizyta u ortopedy- umówieni jesteśmy na 29-go marca. Moje dziecko koślawi lewą stope- stawia ją do środka, jak siedzi na kolankach to lewa stópka też strasznie wygięta do wewnątrz. Co się dziwić jako dziecko ja byłam małym platfusiątkiem.
A Tak wogóle dżem dobry
dawno mnie było, zreszta ostatnio jestem bardzo rzadko i mam ogromne zaległości , których nigdy chyba nie nadrobie. Powiem Wam że nie mam czasu na nic- rano biegiem poranna toaleta -z walką kto pierwszy w łazience ten lepszy. Ledwo zdąze się oporządzić mały się budzi iwtedy jemu szybko mleko , przebieranko- przychodzi teściowa a ja lece do pracy . W robocie kibel straszny bo atmosfera gęsta jak cholera, biegiem do domu, wpadam po drodze tylko podo osiedlowego sklepu po jakies tam duperele i czas zabawy z marudzacym dzieckiem , któe nie śpi babci prawie wcale , kąpiel małego usypianie . W miedzyczasie czasami zjemy jakis obiad i padam na cyce ze zmeczenia. wiec kiedy tu znaleźć czas na moje ukochane BB?Dobrze że Antonio ostatnio przesypia całe noce i zazwyczaj około 19,30-20 słodko śpi.
a tak z innej beczki- dostalam dzis po raz pierwszy okres:/to bylo do przewidzenia bo skonczylam pierwsze opakowanie kontraceptu, na szczescie nie drażni mnie nic poza podpaską - muszę nabyc tampony bo nie bylam przygotowana hehe....
Salamandra- doczytalam jaki ananas z Twojej tesciowej - biedny Adaśko....mam nadzieje ze dałas jej po łbie.
Zdrówka dla wszystkich chorowitków- a I sZYMEK nam zachorował?? i naszego małego tytana zdrowia dopadło, ale widze ze nie ropbi mu to róznicy że ma katar i kaszel zuch chłopak
Ba- waga V jest chyba ok- mój waży niespełna 9 i lekarz nie miał zarzutów.
A Tak wogóle dżem dobry
dawno mnie było, zreszta ostatnio jestem bardzo rzadko i mam ogromne zaległości , których nigdy chyba nie nadrobie. Powiem Wam że nie mam czasu na nic- rano biegiem poranna toaleta -z walką kto pierwszy w łazience ten lepszy. Ledwo zdąze się oporządzić mały się budzi iwtedy jemu szybko mleko , przebieranko- przychodzi teściowa a ja lece do pracy . W robocie kibel straszny bo atmosfera gęsta jak cholera, biegiem do domu, wpadam po drodze tylko podo osiedlowego sklepu po jakies tam duperele i czas zabawy z marudzacym dzieckiem , któe nie śpi babci prawie wcale , kąpiel małego usypianie . W miedzyczasie czasami zjemy jakis obiad i padam na cyce ze zmeczenia. wiec kiedy tu znaleźć czas na moje ukochane BB?Dobrze że Antonio ostatnio przesypia całe noce i zazwyczaj około 19,30-20 słodko śpi. a tak z innej beczki- dostalam dzis po raz pierwszy okres:/to bylo do przewidzenia bo skonczylam pierwsze opakowanie kontraceptu, na szczescie nie drażni mnie nic poza podpaską
- muszę nabyc tampony bo nie bylam przygotowana hehe....Salamandra- doczytalam jaki ananas z Twojej tesciowej - biedny Adaśko....mam nadzieje ze dałas jej po łbie.
Zdrówka dla wszystkich chorowitków- a I sZYMEK nam zachorował?? i naszego małego tytana zdrowia dopadło, ale widze ze nie ropbi mu to róznicy że ma katar i kaszel
zuch chłopakBa- waga V jest chyba ok- mój waży niespełna 9 i lekarz nie miał zarzutów.
