reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

U nas też od 17 nie ma mowy o drzemkach i po kąpieli momentalnie zasypia.
Oczywiście ma to swój minus w postaci ryku przy wycieraniu i ubieraniu, oczy trze niemiłosiernie, ale zasypia w 2 minuty i jest spokój
 
reklama
u nas nie ma mowy o wspolnym spaniu.. raz, ze Ola nie nauczona, bo nigdy nie spala z nami i jak nawet teraz bysmy bardzo chcieli by zasnela to sie rozbudza i chce sie bawic i psocic, no a dwa ze my nie chcielismy od poczatku jej uczyc spania z rodzicami (zeby nie przyzwyczaic, no i zebysmy my mogli sie swobodnie wyspac)i bez problemu usypia w swoim łozeczku. kapiemy ja, butla z mlesiem, dostaje lulke, miska i spi. pod tym wzgledem mamy zlote dziecko, bo jak usnie 0 19-19:30 to wstaje ok 8-9. ( tfu tfu w niemalowane)
my z K mamy wolne, a od kiedy Olik wyprowadzila sie na swoje, to juz w ogole hajlajf ;-)

mam nadzieje, ze wszytkim bąka sie unormuje czas spania i dadza rodzicą troszke odzipnac :-)
 
u nas nie ma mowy o wspolnym spaniu.. raz, ze Ola nie nauczona, bo nigdy nie spala z nami i jak nawet teraz bysmy bardzo chcieli by zasnela to sie rozbudza i chce sie bawic i psocic, no a dwa ze my nie chcielismy od poczatku jej uczyc spania z rodzicami (zeby nie przyzwyczaic, no i zebysmy my mogli sie swobodnie wyspac)i bez problemu usypia w swoim łozeczku. kapiemy ja, butla z mlesiem, dostaje lulke, miska i spi. pod tym wzgledem mamy zlote dziecko, bo jak usnie 0 19-19:30 to wstaje ok 8-9. ( tfu tfu w niemalowane)
my z K mamy wolne, a od kiedy Olik wyprowadzila sie na swoje, to juz w ogole hajlajf ;-)

mam nadzieje, ze wszytkim bąka sie unormuje czas spania i dadza rodzicą troszke odzipnac :-)


u nas też nie ma mowy o wspólnym spaniu. Antonio śpi w swoim pokoju od początku, bierzemy go tylko do siebie w weekendy jak się obudzi a my chcemy sobie jeszcze poleżec i wtedy jest najfajniej. Czasami uda mu sie jeszcze dospac z rana z 30 min pomiedzy nami ale to rzadko....
 
ja tez planowalam zeby Olka spala u siebie, w swoim lozeczku...nawet stoi takie w pokoju...
niestety wyszlo jak wyszlo (chociaz nie mam tu na mysli tego ze mala spi ze mna,ale to co przeszlysmy i przechodzimy teraz w zwiazku z np sonda)...

Ola potrafi zasnac w lozeczku i wszedzie tam gdzie ja poloze jak jestesmy np u rodziny. wtedy caly czas moge ja obserwowac. w domu spi ze mna zebym mogla pilnowac zeby nie wyciagnela sondy a to teraz najwazniejsze:(
 
a ja mam niezły problem z moim małym ananasem w związku karmieniem piersią!!! mianowicie je mi tylko z lewego, ale do tego stopnia, że z prawego nie zje za żadne skarby!!! juz mi się prawa pierś zrobiła taka maleńka, ze jej nie poznaje! żadna zamiana strony nie pomaga, nie da sie oszukac!! nie wiem co mam robić, chyba musze sie pozeganac z karmieniem? tylko jak, dziewczyny macie jakies pomysły? nie mama zamiaru siebie oszpecać, bo komicznie wyglądam w bluzce z dekoltem i nie tylko(teściowa mi mówie, że to może zostać na zawsze), a ten mój mały niejadek nie wiem jak on sobie poradzi bez cyca??
 
jak karmilam Ole, to ona jadla tez tylko z jednej piersi-prawej. przy lewej mogla tkwic godzine a wyciagnela tylko kilka miliitrow...tez byla widoczna roznica miedzy jedna a druga piersia, ale w staniku nie bylo to zauwazalne dla innych. Ni jak mala sama z rezygnowala z piersi to bardzo szybko ta roznica sie zatarla. Teraz jesli chodzi o wielkosc piersi nie ma roznicy, roznia sie tylko troche brodawki.
 
a ja mam niezły problem z moim małym ananasem w związku karmieniem piersią!!! mianowicie je mi tylko z lewego, ale do tego stopnia, że z prawego nie zje za żadne skarby!!! juz mi się prawa pierś zrobiła taka maleńka, ze jej nie poznaje! żadna zamiana strony nie pomaga, nie da sie oszukac!! nie wiem co mam robić, chyba musze sie pozeganac z karmieniem? tylko jak, dziewczyny macie jakies pomysły? nie mama zamiaru siebie oszpecać, bo komicznie wyglądam w bluzce z dekoltem i nie tylko(teściowa mi mówie, że to może zostać na zawsze), a ten mój mały niejadek nie wiem jak on sobie poradzi bez cyca??

Mój Igor też jadał tylko z prawej piersi. Początkowo przystawiałam go spod pachy do lewej, ale po krótkim czasie mleko się skończyło i około miesiąca jadał tylko z prawej. Po zakończeniu karmienia nie było różnicy. Alicja też teraz woli prawą pierś, z lewej je ale zdecydowanie mniej, chwilowo jest różnica, szczególnie jak piersi, a raczej prawa już pełna od mleka, ale myślę, że jak skończe karmić to tak jak za pierwszym razem różnicy nie będzie.
 
reklama
co do karmienia piersia ...ostatnio tak dla smiechu dałam małemu cyca zobaczyc jak zareaguje a on nie wiedział juz do czego to słuzy wzioł w buzie ugryz, i zaczal sie smieac a potem chcial paluszkami ciagac za sutki....niezle sie przy tym ubawiałm.
 
Do góry