Ja kawe kofeinowa pije od poczatku.
Aga u mnie jest podobnie jak nie gorzej.
W dzien mala spi w wozku.Jak sie przebudza to rusze pare razy i znowu spi.Ale w nocy to juz jest tragedia.Usypia po12 w nocy po ciezkich probach.Na rekach nie usnie w wozku tez nie w koncu juz nie mam sily dalej usypiac i klade ja na lozku ze mna.Po jakiejs godzine rzucania sie doslownie w koncu usypia w jakiejs dziwnej pozycji.Ja przekladam ja do lozeczka,a ona pospi pol godziny i jest krzyk.Wezme ja do siebie i za jakis czas znowu usnie.Lozeczko ja parzy w dupala i nie bedzie w nim spala.Ja juz nie mam sily do tego spania.
Aga u mnie jest podobnie jak nie gorzej.
W dzien mala spi w wozku.Jak sie przebudza to rusze pare razy i znowu spi.Ale w nocy to juz jest tragedia.Usypia po12 w nocy po ciezkich probach.Na rekach nie usnie w wozku tez nie w koncu juz nie mam sily dalej usypiac i klade ja na lozku ze mna.Po jakiejs godzine rzucania sie doslownie w koncu usypia w jakiejs dziwnej pozycji.Ja przekladam ja do lozeczka,a ona pospi pol godziny i jest krzyk.Wezme ja do siebie i za jakis czas znowu usnie.Lozeczko ja parzy w dupala i nie bedzie w nim spala.Ja juz nie mam sily do tego spania.