reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

gluten to m in kaszka manna, kupisz w spozywczym i dajesz łyzeczke kaszki do pisiłku. Sa tez chyba gotowe kaszki z glutenem...ale nie wiem dokładnie bo my jeszcze tylko cycus i sie za bardzo w tym temacie nie rozeznałam jeszcze. Ide pod koniec tyg do pediatry to tez sie dowiem czy wprowadzac gluten.

ale muszę to najpierw ugotować, czy poprostu wrzucić do np zupki??
 
reklama
ale muszę to najpierw ugotować, czy poprostu wrzucić do np zupki??

sa kaszki z glutenem do zalania woda.
Ja tak wlasnie robie - pol lyzeczki kaszki co drugi dzien zalewam odrobinka wody, i ta papke do obiadku.
Heh, no ale glowy obciac za to czy robie dobrze nie dam hehe
 
sa kaszki z glutenem do zalania woda.
Ja tak wlasnie robie - pol lyzeczki kaszki co drugi dzien zalewam odrobinka wody, i ta papke do obiadku.
Heh, no ale glowy obciac za to czy robie dobrze nie dam hehe

Ja mysle ze te ilosci to sa orientacyjne. Wazne zeby dawac troszke, a nie od razu pol miski.
 
Ja gluten podaje od wczoraj. Jak gotuje wodę do kaszki to do garneczka wsypuje pół łyżeczki kaszki mannej . Ale czy dobrze robię też nie wiem

zreszta od 3 dni jedzenie u nas to męczarnia- mały nauczył się pluć i robi to niemal cały dzień a w trakcie szamanka to ze zdwojona siłą....a tak go chwaliłam jaki z niego zuch i dooopa....
 
kamisia z tym pluciem i robieniem brrrrrrrrmmmm brryyymmmm z puszczaniem bąbelków to jet to co mały lubi najbardziej.jak go wezmie ten szal to tak i przez 10min potrafi i to kilka razy dziennie.dzis na zakupach K go nosił to mial cale ramie mokre :)))
 
reklama
Do góry