reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

A ta pinda lekarka powiedziala wyraznie ze nie jest tak mocne i poczekamy tydzien.No nic z tego nie kumam.Bede ja obserwowac jak bede widziala ze cos jest nie tak to smigam spowrotem.
Dotykalam jej dzisiaj to uszko jak mowila justa i mala wlasnie plakala. No nie wiem bede ja obserwowac.

Biedna niunia -na co tu czekać??? aż z uszka przejdzie na gardło???
może chociaż coś przeciwbólowego dawaj..
Wystarczyłyby kropelki jak nie jest tak źle i byłoby po cierpieniu.
kudły takiej pindzie powyrywać to mało
 
reklama
Dziewczyny mam pytanko - może i Wasze maleństwa tak robiły lub robią.
Julka od trzech dni robi coś w rodzaju mostku, czyli opiera nóżki (pięty) o podłoże i podnosi tułów - tłumaczę jej że nie wolno, ale bestia mnie nie słucha :(
 
A dlaczego nie wolno? Cwiczy miesnie grzbietu w ten sposob. Konstancja tak robila i po jakich 2 tygodniach jej przeszlo. POtrafila dzieki temu przemieszczac sie z jednego konca lozeczka, na drugi...
 
Kacper tez tak sie zapiera stupkai i podnosi dupke. widoczne tak dzieci se cwicza.. moze to sie nie a do tego ale przeciez nie które dzieci w pozniejszym okresie nie potrafia raczkowac tylko tak własnie sie zapieraja i powoli przesuwaja do celu do poki nie chodza same
 
reklama
Do góry