A ta pinda lekarka powiedziala wyraznie ze nie jest tak mocne i poczekamy tydzien.No nic z tego nie kumam.Bede ja obserwowac jak bede widziala ze cos jest nie tak to smigam spowrotem.
Dotykalam jej dzisiaj to uszko jak mowila justa i mala wlasnie plakala. No nie wiem bede ja obserwowac.
Biedna niunia -na co tu czekać??? aż z uszka przejdzie na gardło???
może chociaż coś przeciwbólowego dawaj..
Wystarczyłyby kropelki jak nie jest tak źle i byłoby po cierpieniu.
kudły takiej pindzie powyrywać to mało