Kochana jeśli spada Ci ciśnienie to musisz czymś podnieść. Kawa jest be w nadmiernych ilościach.. Ja jednak piłam, bo w dwóch ostatnich ciążach moje ciśnienie suw obniżało dość znacząco i głowa ciągle bolała

.
Nasze bąbelki prawie takie same hihi.
myślę, że nie można dać się zwariować... Wszystko w małych ilościach jest chyba ok. Ja w pierwszej ciąży wszystkiego unikałam tylko inka itp... w kolejnej już kawę piłam, bo miałam roczniaka do ogarnięcia. I patrząc na moje dzieci niczym się nie różnią

, więc uważam, że kawa z mlekiem krzywdy nie robi.
Dzieci znajomych po 3 miesiącu przesypiały nocki... moje nie były aż tak łaskawe. Ale najstarsza na 10 m-cy, reszta między 13-17 miesiącem

.
Teraz tak mówisz. Nikt nie chce dziecku przerywać snu. Jednak pierwsze doby życia sa specyficzne, dziecko nie je co 2-3 h to leci z wagi. Oczywiście nie życzę takiego scenariusza...
Nie musisz być na czczo.
Witaj na mamusiach.
Dziękuję takich wiadomości mi trzeba.
Dziś jadę gadać z szefem, bo muszę wrócić z wychowawczego(więc pierwszy raz będę głośno mówić o fasolce i zobaczymy jak zostanie ta wiadomość przyjęta

). Mam dość duże obawy czy pozytywnie.