reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2025 ♥️

reklama
Ja miałam ustawiony budzik w pierwszym miesiącu życia córki, co 3.5h na karmienia z zalecenia położnej. Nigdy tyle ciągiem nie spala 🤷‍♀️ Ta sama położna powiedziała po 8 tygodniu życia, że teraz dziecko może już przesypiać 8h w nocy 😅 córka w czerwcu skończy 2 lata, a jeszcze tego nie doświadczyłam 🤣
Ja też miałam ustawiony budzik, bo strasznie bałam się tej śpiączki 🙈
 
Najgorzej, że mnie odrzuciło od kawy a bardziej nie smak kawy a mdłości po jej wypiciu i pije jedną słabą latte na dzień max
Ja przestałam pić w ogóle. Tak mój nowy gin kazał. Stwierdził, że może kiedyś potrzebowałam kawy ale teraz wcale nie koniecznie. Zobaczymy co będzie. Myślę że to może mieć też związek z tym czy się do pracy chodzi czy na L4 siedzi. Wiadomo, w pracy jaka by niebyła to ciśnienie podniosą 😅 na razie ciśnienie miałam ok.
 
Najlepsze, że taki wynik miałam po 2 kawach i po 20 min spacerze 😵‍💫
Mi ciśnienie rośnie w ciąży 110/70 takie uśrednione, ostatnio wkurzył mnie mąż mam zapis 135/78 (maz) z takim dopiskiem ;)
Standardowo mam 98/60 poza ciąża, pijam ok 4 kaw dziennie ale nie dla niespania, taka tylko o 12 jak mnie już drażni praca. Lubię smak czarnej kawy.

Gratuluje wizyt cieszą takie wiadomości.
Ciężko ukryć mi ciążę, sąsiedzi pytają po co siedzę w domu.
 
No ale z reguły chyba tyle nei śpią no ale gdyby się zdarzyło że Ci śpi dłużej niż te 3h to dla mnie bez sensu budzić bo może to będzie 3h15 albo 20 albo 40 - samo się obudzi 🤪
Moja jak usnęła o 1 w nocy, to jej zostało z brzucha i tak było do końca 2 miesiąca spała do 6 rano, budziłam ją o 4 na karmienie, oczywiscie zdazaly sie jednorazowe epizody ze zrobila kupe to misialam przewinac ale to na palcach u reki moge policzyc. Później sama o 6 wstawała karmienie i spała do 9, po 2 miesiącu chodziła spad o 22 budziłam ją o 4.30 bo mąż miał tal budzik do pracy i spała do 9... skończyło się to jak wyszedł jej pierwszy ząb na 8 miesięcy wtedy zaczęły się pobudki na cyca 2 razy w nocy, jak wychodził ząb to częściej...
Najgorzej pamiętam 10 dobę życia i 11, podobno dziecko zwiększa pokarm tak wytłumaczyła położna i wisiała na cycku dosłownie 24h... mąż donosił jedzenie do łóżka, co odstawiłam od piersi to ryk... a później ustało... I wróciło do normy.
 
My też mieliśmy obawy jak przyjmą 4 ciążę, ale wszyscy byli bardzo szczęśliwi i nikt nie powiedział nic złego. Superaśnie jest z 4 🥰.. Ja to się zastanawiam jak to będzie z 5 🤣😂. I nie wiem czy teraz fanfary będą ;)..
A Wy kogo na pokładzie macie? I jaki wiek?
Przyjęcie mojej mamy mimo obaw bardzo pozytywne, cieszy się i zmieniła zdanie jakiś czas temu co do 4 dziecka. Więc miło mi, tesciowa nie jest zachwycona ale to się bierze z jej ograniczeń z dzieciństwa i różnych problemów i mamy to obgadane, kochamy się mimo to :) 😀 a znajomi... wszyscy się cieszą naszym szczęście lecz już większość z nich jest na wylocie z 1, 2 lub 3 dzieci minimum podstawowkowymi i średnio 10 lat starsi, ok 50 lat wiec są już na innym etapie życia, nie wróciliby do oieluch. A my mamy syna 13 lat, córkę 11 lat, syna prawie dwa lata i liczę na corcie. Będzie dokładnie taka sama rozbica między parkami, 2 lata i 4 miesiące więc dokładnie jak celowaliśmy. Dobrze nam się w pracach wychowuje dzieci, a teraz starsze jeszcze ogarniają dom, malucha i mam dużo rak do pomocy więc podchodzę do czwartego jak do spijania śmietanki:)
A z piąteczką to mam trzy rodzinki. Duże rodziny to bardzo szczęśliwe rodziny, tak wynika z moich obserwacji. Ja jestem jedynaczką bo mama nie mogła już mieć więcej dzieci i nigdy bym nikomu nie poleciła. Z resztą inaczej się wychowuje pierwsze a i aczej kolejne dzieciaki.. widzę różnicę między moimi i każde nastep e jest łatwiej urodzić, więcej luzu i doświadczenie robi swoje. Cieszę się,że mąż mnie namówił po 11 latach na trzecie i od razu sobie powiedzielimsy ze robi.y dwa jak już wchpdzimy w pieluchy. Taka nasza historia. Oboje świętowaliśmy hucznie 40 urodzIny niedawno i taki prezencik na kryzys wieku średniego wjechał hahaha 😀
 
Dobry wieczór Dziewczyny!
Niestety nie jestem w stanie regularnie bywać tutaj i nadrabiać zaległości, ale odmeldowuje się z dzisiejszej wyczekanej wizyty w 8 tygodniu. Serduszko puka, fasolinka 1,5 vm, termin na 15 października. Wszystko pięknie póki co wiec ulga i oficjalnie możemy się chwalić. Czuję się trochę lepiej, ostatnie 2 tygodnie leciałam przez ręce, brak sil, ospałość, Xonvea pomaga na miłości, choć czasem dokuczają. Mam już plus 5 kg, ale Ja tak mam, łapie z powietrza. W ciążach okus 30 a pół roku później sucha jak szkapa. Już przy czwartej ciazy nie przeżywam, każdy się przyzwyczaił. Kupiłam sobie dresy xl, jedne spodnie szerokie 2rozmiary za duże póki co i oficjalny czas robienia masy wjechał. Nie zapanuje nad tym. Ale jakość jedzenia jest niezła, hvvhoc grzeszki są i zachcianki z kosmosu. Np dziś puszka cili na aiwczor gdzie ja takich rzeczy nie piłam chyba latami!! Landrynki mi pomagają na miłości. Czekoladka jakaś codziennie musi być wiec jest potencjał:)
Pozdrawiam Was wszystkie i do następnego!
 
reklama
Do góry