reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2022

Jeszcze czekam🙈 ale nie powiem, ze nie chciałabym już, powiedzcie mi, miałyście jakieś skurcze wcześniej? Czy nagle was regularne łapały? Mam 38+6 i nadal nic nie czuję, może z 3 razy kręgosłup mnie zabolał w ciągu 2 tygodni, a tak cisza 🙈
Ja ci powiem do końca nic zero objawów zbliżającego się porodu
Nawet będąc u lekarza w 39+3 tc powiedział że szyjka 2,5 trzyma twardo i jest w stanie pierworódki (a to był mój 4 poród) na 12h przed pojawiły się u mnie skurcze najpierw co 10 min i zaczął wypadać czop ale po godz przeszło i był jeden skurcz co ok 45-60 min do 9.00 rano po 9.00 zaczęły być już nieregularne ale dłuższe co 3-15 min ok 14.00 miałam je już co 3-5min ale jak trafiłam na porodówkę ok 15.30 i tak rozwarcie miałam na 2,5 palca i skurcze trochę uciszyły się zaczęły być znów co 10-14 min ale bardzo długie i bolesne po 17 już miałam 5cm rozwarcia i skurcze co 3-10 min nieregularne ale o 19 już jak w zegarku co 3 min coraz bardziej bolesne dłuższe o 20 powiedziała bym że już były cały czas 🙈😝 i nawet nie wiem kiedy mineła godzina jak zamieniły się w parte i że już jest po 21.00 po 15 minutach patych skurczy o 21.33 przywitałam malutką na świecie
 
reklama
Jeszcze czekam🙈 ale nie powiem, ze nie chciałabym już, powiedzcie mi, miałyście jakieś skurcze wcześniej? Czy nagle was regularne łapały? Mam 38+6 i nadal nic nie czuję, może z 3 razy kręgosłup mnie zabolał w ciągu 2 tygodni, a tak cisza 🙈
O właśnie apropo kręgosłupa to na tydzień przed bolał mnie nie ziemsko kocie grzebiety robiłam mój masaże az czasem sięgałam po tabletkę apapu ale i tak guzior to dawało ja właśnie miałam bóle krzyżowe w trakcie porodu
 
Jezu, to skąd ja będę wiedziała, ze mam jechać do szpitala 🙈🙈 w razie jak będą mi tak skakać raz regularne, raz nie? No i boje się strasznie tych boli krzyżowych, jak teraz miałam ich może 3 ilorazem te tygodnie i nie jest to nic przyjemnego 😳
 
To jak moja siostra😊
Ale mimo cukrzycy nie urodziła wielkoludka 😉 bo jej wojtucha miał 55cm i 2740g
A jak się czujesz i co będą wywoływać?
Ja miałam wywoływany 3 poród najpierw masaż szyjki potem balonik tz cewnik foleja czy jak mu tam 😆 miałam dostać oxy ale to wystarczyło i poszło z tym że u mnie to był 40+1 tc a maly miał mało wód wedlug usg ale wyszło że wszystko było ok
Teraz mialam poród bez żadnych ingerencji sama natura 😄 w 39+6tc
U mnie tez wielkoludek nie będzie. Waga cały czas szacowana była na 4300, a dzisiejsza waga ok. 3500.
Przyjęcie na oddział trwało 3,5 godziny.. porobili badania i położyli na porodówkę. Z tego co jak na razie wiem to, że ktg 2 razy dziennie. A kiedy zaczną coś robić w kierunku wywołania to nie mam pojęcia..
 
Jezu, to skąd ja będę wiedziała, ze mam jechać do szpitala 🙈🙈 w razie jak będą mi tak skakać raz regularne, raz nie? No i boje się strasznie tych boli krzyżowych, jak teraz miałam ich może 3 ilorazem te tygodnie i nie jest to nic przyjemnego 😳
Ja pojechałam jak bywały co 5 min bez wzgledu czy regularne
 
U mnie tez wielkoludek nie będzie. Waga cały czas szacowana była na 4300, a dzisiejsza waga ok. 3500.
Przyjęcie na oddział trwało 3,5 godziny.. porobili badania i położyli na porodówkę. Z tego co jak na razie wiem to, że ktg 2 razy dziennie. A kiedy zaczną coś robić w kierunku wywołania to nie mam pojęcia..
Pierwszy poród miałam mieć wywolywany
Zostałam przyjeta w piątek tydzień po terminie lekarz uznał że poczekamy do poniedziałku i jak nic to wywoływanie
Poród zaczął się w nocy z biedzieli na poniedziałek o 2.00 w nocy o 6.55 córka była na świecie 😊

Mojej 2 córci szacowali wagę na 3300+/- 500g urodziła się 2790g
 
Mam nadzieje, że nie przekroczę terminu🙈
Różnie to bywa 😄
U mnie 1 poród według omg 2 dni po terminie a usg 9dni
2 poród 2 dni przed terminem omg i w terminie według usg
3 poród 1 dzień po terminie z omg i 4 wedlug usg
4 poród dzień przed terminem według omg i usg bo się pokrywały


Może to śmieszne ale znałam datę poczęcia każdego malucha i termin narodzin pokrywały się co do dnia licząc 38 tygodni ciąży nawet dnia tygodnia np
Najmłodsza dokładnie wiem że było to w niedzielę i w niedzielę po 38 tyg przyszła na świat 🙈😄
Edit
Nawet godziny się zgadzały przyjścia na świat
Z najmlodsz małe conieco z m było ok godz 21.30 i mała urodziła się o 21.32 😆
 
reklama
No to ja mam nadzieje, ze do piątku urodzę🙈😁 chciałabym, póki co mam uczucie jakby coś w dole brzucha mnie ściskało momentami, ale tak bezbolesnie, może coś się wyklaruje do tego piątku 😁
 
Do góry